Tak, jest. Tego sylwestra będzie już dwudziestolecie (w zasadzie było w wigilię :P). Nigdy z nikim nie byłem, nigdy nie próbowałem. Powodów jest wiele.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Tak, jest. Tego sylwestra będzie już dwudziestolecie (w zasadzie było w wigilię :P). Nigdy z nikim nie byłem, nigdy nie próbowałem. Powodów jest wiele.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Ostatnio zmieniony przez Arktos : 30-12-2013, 14:37
Jakie powody? Opowiedz nam o tym.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
W sumie nie wiem czemu skasował tego posta. Mówił m.in o tym , że ciężko byłoby mu znaleźć kogoś o podobnej filozofii życia co on, z tego co pamiętam. Ale nie będę go wyręczał - niech się wypowie sam pytany.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Ja jestem mako neurotyczny, przez co nie umiem sie zakochac. Zakochanie to obosieczny miecz, albo wypali albo nie, trakze strach przed zranieniem Tez jest. I w koncu: nie spotkalem jescze laski zktora moglbym pogadac o czyms konkretnym. Ladne sa, ale nie podoba mi sie wariant krotkiego intensywnego jebania, chcialbym cos na dluzej.
Vegeta przed sylwestrem mówi ludzkim głosem XDCytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Jestem podobnego zdania, nie widze wśród otaczających mnie dziewczyn kandydatek na coś trwalszego.
Mógłbym zakręcić się wokół jednej, druga sama kręci się wokół mnie, ale... nie chce mi się. Poważnie. To znaczy nie czuję nic. Spędzamy razem sylwka w towarzystwie znajomych, idę z nią na studniówkę, ale nie chcę być z żadną. Może po prostu "to nie jest to"?Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
"Po pierwsze bardzo ciężko byłoby mi w ogóle znaleźć osobę bliską mi filozoficznie, a co dopiero "zakochać się" z wzajemnością. A jak już kiedyś pisałem dla mnie związki bez zgodności filozoficznej są irracjonalne. Poza tym są jeszcze inne powody, z niektórymi nawet sam się do końca nie zgadzam (są bardziej na zasadzie niechcianych "blokad"), ale mają dużą "siłę przebicia" przez co jestem póki co zmuszony je uznawać."Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Tak mniej-więcej brzmiał tamten post, reszta była offtopem.
Pewnie mu się z wigilią pojebało :FCytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Single z wyboru: czy przez te kilka/kilkanaście lat nigdy nie brakowało Wam czułości, bliskości drugiej osoby? Takiego poczucia, że ktoś jest i Was kocha? (nie mówię o miłości rodzinnej)
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.
Nie. Czasem. Może. Trochę.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Mam za sobą kilka związków. Aktualnie chyba wolę mieć ten luz na imprezach xd.
Brakowało i brakuje, przynajmniej mi. Myślę, że to że nigdy nikogo nie miałem dodaje temu wagi. Jak wiadomo umysł ludzki bardzo lubi idealizować rzeczy, których nigdy nie doświadczał lub które są nieosiągalne a uważa je za potencjalnie przyjemne.Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)
Zakładki