Doprowadziłem swoją lodówkę do stanu zagłady. Ale bym coś ojebał na ciepło, a tu nie ma nic.
Wersja do druku
Doprowadziłem swoją lodówkę do stanu zagłady. Ale bym coś ojebał na ciepło, a tu nie ma nic.
kto chce fotke jak wyproznilem sie do talerza
ale dzisiaj wjezdza spaghetti carbonara z zabki, oj tak
oj nie
ja pierdole, pysznosci
zeberka w sosie miodowo-piwnym, pyry, fasola, grzyby, czyli wszystko czego otyly grubas by nie zjadl, a dodatkowo odgrzewane
https://i.imgur.com/3XDXJn5.jpg
Wylądowałbym na Sorze po takim daniu
jak kurwa mozna na dzieciecym talerzyku kurwa jadac
Obczaje te poksy. Zapominam robić zdjęć ale dzisiaj jadłem płatki, musli i mleko, a na drugie śniadanie tosty z serem topionym, szynką szwarcwaldzką i pomidorkami cherry. Do tego muszynianka i 250 ml fanty.
muszynianka dolana do fanty, zeby bylo wiecej gazu?
fanta do tosów, a muszynianka niskonasycona all the time
samo zdrowie, a grubasy wpierdalaja jakies peierogi z miesem z netto w przerwie miedzy ulotkami, a odswiezaniem torga
https://i.imgur.com/YujvScM.jpg