zle odczytalem twoje intencje, myslalem, ze chcialbys im to prawo zmienic
... a zhistori wynika, ze przywyczajen i tradycji nie da sie zmienic jednym papierkiem. To dlugi i ciezki proces.
Wersja do druku
zle odczytalem twoje intencje, myslalem, ze chcialbys im to prawo zmienic
... a zhistori wynika, ze przywyczajen i tradycji nie da sie zmienic jednym papierkiem. To dlugi i ciezki proces.
jak dla mnie cała ta sprawa otwiera oczy na pewną bardzo ważną sprawę
to, że kobieta albo ktokolwiek, zwykła "ofiara" może okazać się bezwględną szmatą/kurwą/złodziejem praw i typowym kopaczem dołków. Najpierw kusi, mota i narzuca intrygę, a kiedy nie dostaje efektu który by ją zadowolił, mówi że została zgwałcona. I co Ty na to Panie sędzio? Gdzie jesteście obrońcy moralności? Facet dał się obłupić a na koniec został nazwanym gwałcicielem. To jest combo
została ułaskawiona ;dd
dzis w radiu zet mówili o tym i ani słowa o pozorowaniu
Wypowiedz wyczeprujaca temat.
Wystarczy zaczac to robic.
Obetnij muzulmanowi glowe za bycie muzulmanem i bedzie kwita. Problem w tym, ze europejczyk nigdy tego nie zrobi wiec ma raczej male szanse przetrwania.
Btw.
Mialem okazje spedzic trzy ostatnie dni w stolicy polityncznej Holandii. Tzn. w Hadze. To co tam sie dzieje przechodzi ludzkie pojecie... albo co najmniej granice pojmowania typowego polaka jakim mniemam jestem. Idac przez centralne ulice czlowiek czuje sie jak na bliskim wschodzie. Tzn. pelno gosci paradujacych w pizamach, kobiety pomaskwowane w kaptury. Wchodzisz do lidla, tam 5 otwartych kas i w kazdym terrorystka w masce. Idziesz glowna ulica Hagi i co drugi szyld sklepu jest w jakims arabskim jezyku. Nie mowiac o tym co dzieje sie na obrzezach tego pieknego miasta. Jest mnostwo dzielni, gdzie kobieta za chodzenie w blusce na ramiaczkach moze dostac srogi wpierdol i nie jest to jakims niespotykanym zjawiskiem.
Nie wspominajac o tym, ze na bialego czlowieka wszyscy patrza jak na kosmite.
Aha no i po angielsku czy holendersku sie nie dogadasz bo mam przyjemnosc znac oba jezyki. Jedynie jakies arabskie wynalazki wchodza w gre.
A to jest chyba dosc czesto spotykane zjawisko.
Swoja droga przerazajace jak laski leca na ciapatych. Kiedy takiego widza to majtki przez glowe same sciagaja i dupe nadstawiaja bez pytania o imie.
Co jeszcze lepsze wiekszosc muzulmanow nawet dla polskich dziwek jest NAPRAWDE mila. Proponuaj wyjscia do kina, do restauracji, gdziekolwiek. Problem w tym, ze tym laskom chodzi o cos zupelnie innego... a potem "ojej zgwalcili mnie muzulmanie".
Problemem jest to, ze w europie sie tak nie robi? czyli powinnismy tak robic?Cytuj:
Master napisał
Jesli kobieta zaslania twarz, to znaczy, ze jest terrorystka?Cytuj:
Master napisał
Skad ta nienawisc do kultury arabskiej?
Emiraty i Arabia Saudyjska to największa ciemnota religijna na świecie, no ale obrońcy praw człowieka siedzą cicho, bo tam już nie trzeba wprowadzać demokracji, co innego w Iranie.
Przecież prawa człowieka to rzecz umowna jak każde prawo. Jeśli rząd jakiegoś kraju ich nie wprowadził to znaczy że je łamie? Nie. To on ustanawia prawo na swoim terenie, ale prawa człowieka to chwytne hasło nadal ;d
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_cz%C5%82owieka
raz, ze temat jest wyczerpany, dwa, ze wchodzisz i probujesz namieszac na temat, o ktorym nie masz zielonego pojecia - gratulacje
Nienawisc? Kogo nienawisc? Moja do "kultury" arabskiej?
Nie, w zadnym wypadku. Ja ich nawet bardzo lubie i pasjonuje sie ta kultura. Moglbym wziac karabin i uczestniczyc w ich swietej wojnie nawet, polowa forum uwaza mnie za pojeba wspierajacego organizacje terrorystyczne, a przez PW juz co najmniej kilka razy pytany bylem czy nie jestem przypadkiem muzulmaninem. Ja naprawde jestem "im" przychylny.
Niepodoba mi sie natomiast kiedy ktos przejmuje europejskie miasta nie oddajac nawet jednego strzalu, zwyczajnie wypychajac nas z nich. Nie podoba mi sie, ze Ci ludzie w ogole sie nie przystosowuja do zycia u nas, oni po prostu tworza panstwo w panstwie. Nie podobaja mi sie ich getta i nie podoba mi sie kiedy idac ulica stolicy (!!!!) zaprzyjaznionego europejskiego panstwa zaczepiaja mnie za to, ze mam bialy kolor skory czy za to, ze nie mam na sobie ich pizamy. Nie podoba mi sie tez kiedy zaczepiaja kobiete tylko dlatego, ze ubrala krotkie spodenki i przechodzila "ich dzielnica". Nie podoba mi sie tez, ze nie mozna sie z nimi dogadac ani po polsku, ani po niemiecku, ani po angielsku, ani nawet po holendersku.
Dlaczego my mamy ich akceptowac takimi jakimi sa? Stanowczo nie powinnismy. Oni maja swoje prawa na swoim terenie, ktore my musimy szanowac bo inaczej upierdola nam glowe u samych kostek w nogach. My tez mamy swoje prawa i swoja kulture - problemem jest to, ze kiedy oni nam na nia wchodza z buciorami, depcza i pluja na nia my nic nie potrafimy z tym zrobic. Naprawde nie sadze by bylo wielka krzywda kilku takich sie zwyczajnie pozbyc. Ah nie, wroc - na to jest juz stanowczo za pozno.
Odpowiadajac na Twoje pytanie - niekoniecznie tak, ale porzadny straszak juz dluzszy czas temu byl potrzebny. Teraz moim zdaniem niewiele juz da sie zrobic bo my - europejczycy - nie potrafimy sie w zaden sposob zjednoczyc, spoleczenstwo jest zbyt mocno podzielone w tej kwestii by podjac jakas odpowiednia decyzje.
Uwazasz, ze powinnismy ich akceptowac jakimi sa i pozwolic im na zachowania opisane przeze mnie powyzej?
Kto wprowadza w państwie koncepcje? Rząd. Chciałeś się popisać a ci nie wyszło :(Cytuj:
Prawa człowieka – koncepcja, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, których źródłem obowiązywania jest przyrodzona godność ludzka. Prawa te mają charakter:
Zanim napiszesz że każdy kraj ma rzekomo obowiązek przestrzegania tych praw, to zastanów się czy tak faktycznie jest.