Nie chce mi sie czytać całego tematu - korzystał ktoś? Jak patrze na miejscowość obok mnie, to jest lipa =/
Wersja do druku
Nie chce mi sie czytać całego tematu - korzystał ktoś? Jak patrze na miejscowość obok mnie, to jest lipa =/
No chyba jest tak, jak mówisz. Od czasu do czasu coś się dziewczynie kupi, czasem ze swoich się zapłaci za kino/kolację, ale seks jest regularnie, czasem po kilka razy na dzień, także też nie wiem, gdzie w dziwkach oszczędność...
Nie no, ja to wiem, ale jak już piszemy o finansowych oszczędnościach płynących z seksu z kurwami, to nie sposób nie wspomnieć, że te oszczędności mają się nijak do seksu z dziewczyną.
Jak ktoś chce, to niech chodzi - oczywiście. Ja nie jestem żadnych podrywaczem ani pro ruchaczem, żebym mógł sobie byle co z klubu wyrwać, jak tylko mi się seksu zachce, ale do dziwki i tak nie pójdę, bo miałbym takiego moralniaka, że od niej chyba bym od razu pod jakieś auto wyszedł ;d
Nie wiem gdzie oszczednosc. xD
2x w tyg jakas kolacyjka/kino czy cos to ze 150zl pojdzie, ale w ciagu tyg to mozna i 5+ razy dymnac jak jest czas i ochota, wiec juz wychodzi 500+ zl liczac stowke za kazdy numerek ;d
a na dziwkach nie bylem, zawsze jak juz mialem takie opor cisnienie na sex to cos tam wyrwalem na 1-2 noce i znowu na jakis czas starczalo. (Ofc. jak nie zwiazek itd.)
imo kazdy facet powinien kiedyś iść na dziwki co do roksy to wiekszość jest taka jak na fotkach, najlepiej wybierać gdzię foty zweryfikowane, kumpel poleca babeczki 35-40 mówi że najlepsze jakie kiedykolwiek dymał, 20-30 się chowają
@edit
a tak poza tym kto nie marzył żeby puknąć milfa ;dd
Wychodzę z założenia, że dziwka to Cie przynajmniej nie zdradzi I nie kopnie w dupe. ;)
Co za dyskusja...
Wiadomo, na dziwki czy do klubu ze szmatami się idzie spuścić a nie po coś więcej, a dyskusje co lepsze...
Jak ktoś chce szukać dziewczyny tylko dla seksu to moim zdaniem lepiej niech już po klubach poluje, powinno wyjść najtaniej a efekt ten sam (albo i lepszy)
umm, jak moja będzie MILFem to ta, inaczej nigdy w życiu
No i tyle w temacie - krótko, a jak prawdziwie. Do tego dodam od siebie, do tych co to się oburzają - nie każdy chce mieć stałą partnerkę. Niektórych, wierzcie lub nie, to najzwyczajniej męczy. Pomieszkajcie trochę z panną, tak 24/7 to zobaczycie, że nie każdemu to odpowiada. Jak jesteś singlem to robisz co Ci się podoba, jak masz pannę to musisz uwzględniać ją przy wszystkich swoich planach. Ja osobiście w dziwkach nie widze nic złego, uczciwy układ, wpadasz, płacisz, bawisz się i wracasz do domu. Trochę jak wypad do wesołego miasteczka.
o tym mówię, jak ktoś chce mieć dziewczynę żeby mieć to nie warto, jeśli trafi na TĄ to nagle się wszystko przewróci, ale do tego czasu to bez sensu się wygłupiać "bo tak wypada" @termere ; temat ma 2 strony...