Kto mi powie co ten cały Kim Dong może ewentualnie zyskać na tej wojnie poza swoistym wpierpipdolem?
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/r...ylist_id=14557
Wersja do druku
Kto mi powie co ten cały Kim Dong może ewentualnie zyskać na tej wojnie poza swoistym wpierpipdolem?
http://www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/r...ylist_id=14557
Może się ugiąć pod apelacjami o powściągliwość i dostać trochę kasy, oraz cofnięte zostałyby niektóre embarga - przykładowo. Jak on występuje sam przeciwko całemu ONZ to musi iść już tą drogą, albo wszystko albo nic.
Nie zerwą go... Gdyby tak było to by Północ przestała istnieć, szkody by zrobiła ale nic więcej. Południe napewno nie chce rzeszy uchodźców, Chiny również. Jedynie Rosja mogła by być zadowolona bo tam odludne tereny. III WŚ nie będzie teraz (miejmy nadzieję), chociaż jak czytam jak Chiny zaczynają się upominać to gęsia skórka mi się na plecach robi. Nie ma podobno rakiet dalekiego zasięgu jedynie Południe może zaatakować, ale kto to może dokładnie wiedzieć? Jeżeli się rozprzestrzeni to zapewne Polska postawi "kropke nad i" i wyśle naszych chłopców na front co dzięki temu wprowadzi nas w konflikt i niebezpieczeństwo. Chiny nie chcą wojny bo to się wiąże z jeszcze większą ilością uciekinierów. Choć obawiam się że żółtki mogą to pojąć jako obawę nad ich rządami bo kolejny kraj (blisko nich) do tego komunistyczny będzie pod dominacją USA z którą nie są w dobrych stosunkach.
Kolejna próba wymuszenia pomocy międzynarodowej i tyle. Za czasów Kim Dzong II takie sytuacje występowały, a mimo to żadna wojna z tego nie wynikła...
Widzieliście zdjęcia jakie wypuszczają władze pólnocnokoreańskie? Samoloty, poduszkowce podrasowane fotoszopem. Technologicznie Korea Płn. jest zdecydowanie w tyle w stosunku do Ameryki i innych państw. Już Iran jest lepiej przygotowany.
Wojny nie będzie, już się wyjaśniło "błąd w tłumaczeniu"
Cytuj:
Wypowiedzenie wojny przez Koreę Północną Korei Południowej, mimo niedawnych doniesień mediów, było konsekwencją błędnego tłumaczenia. W oryginalnym tekście oświadczenia mowa jest o tym, że Korea Północna będzie działać zgodnie z „prawem wojennym” w przypadku prowokacji skierowanych przeciwko niej, które mogą przekształcić się w zakrojone na szeroką skalę działania zbrojne.
W dokumencie stwierdzono, że ataki mogą być przeprowadzone na amerykańskie bazy wojskowe na Oceanie Spokojny i w Korei Południowej, a także na południowokoreańskie bazy wojskowe i pałac prezydencki w Seulu.
Fakt, oni są w stanie wojny od '53 ale pomimo tych incydentów, nie zdecydowali się nigdy na zakońćzenie zawieszenia broni tak jak to miało przypadek niedawno.
Tak więc następnym razem poczytaj coś więcej zanim wrzucisz komentarz z... wyjątkowo durnym wnioskiem.
Polska miała jedną z największych armii, problem polegał na zbyt późnym unowocześnianiu wojska i przygotowania raczej do wojny z sowietami a nie z nazistami.
@KokoDzambo
Nie wypowiadaj się w tematach o których nie masz żadnego pojęcia. Polska przygotowywała się do wojny z nazistami i nie spodziewała się ataku sowietów (późniejszy plan obrony opierał się na linii Wisły). Polscy żołnierze dostali rozkaz nie walczenia z sowietami dopóki oni sami nie zaczną walki.
Co do wojny.. Ktoś tam wspominał że ONZ wyśle wojska NATO w przypadku wojny. Żeby doszło do takiej sytuacji, musieli by się zgodzić na to wszyscy stali członkowie Rady Bezpieczeństwa ONZ, w której jak powinniście wiedzieć jest Rosja i Chiny które napewno zawetowałyby to tak samo jak zawetowały interwencje w Syrii (do interwencji wojskowej jest potrzebna jednomyślność rady).
Matko , propaganda USA na prawdę Wam zjadła mózgi. Wydaje Wam się , że Stany to super potężne mocarstwo którego nie da się ruszyć. Tak się składa, że Korea Pł to najbardziej zmilitaryzowany kraj świata. 1/4 pkp idzie na wojsko (największy współczynnik na świecie!!!), a co 5 męski obywatel to wojskowy... Żołnierze są świetnie wyszkoleni na wzór najlepszych armii w historii. Do tego jest to kraj totalitarny , z przywódcą który nie cofa się przed niczym. Co to oznacza chyba znamy z historii... Tam każdy żołnierz jest na skinienie palca dyktatora, Ci ludzie nie boją się za niego ginąć. Korea Pł to kraj w 100% nastawiony na wojnę , wszystko jest temu podporządkowane...ich nie przeraża wizja ponuklernego , zniszczonego wojną kraju... więc na prawdę schowajcie się z tym błędnym przekonaniem "o ameryka jaka super." Do konfliktu na razie nie dojdzie, ale gdyby doszło , z całą pewnością była by to najbardziej wyniszczająca wojna wszech czasów, a nie jak ktoś napisał " korea przegra w 3 dni " hahah...
Jeżeli 1/4 pkp idzie na wojsko, to na wojnę nie zdąża ;d
Serio?Cytuj:
a co 5 obywatel to wojskowy... to tak jakby w Polsce było 8 mln żołnierzy ( a jest 100 k?). Żołnierze są świetnie wyszkoleni na wzór najlepszych armii w historii.
Ciekawe.Cytuj:
Do tego jest to kraj totalitarny , z przywódcą który nie cofa się przed niczym.
To kraj w 100% udowadniający jacy głupi są ludzie, którzy kupią każdy kit.Cytuj:
Co to oznacza chyba znamy z historii... Tam każdy żołnierz jest na skinienie palca dyktatora, Ci ludzie nie boją się za niego ginąć. Korea Pł to kraj w 100% nastawiony na wojnę , wszystko jest temu podporządkowane...ich nie przeraża wizja ponuklernego , zniszczonego wojną kraju...
Poprzyj jakoś ten wywód.Cytuj:
więc na prawdę schowajcie się z tym błędnym przekonaniem "o ameryka jaka super." Do konfliktu na razie nie dojdzie, ale gdyby doszło , z całą pewnością była by to najbardziej wyniszczająca wojna wszech czasów, a nie jak ktoś napisał " korea przegra w 3 dni " hahah...
To tylko potęga propagandy, w Polsce też takową stosują i pewnie nas też się ogłupia a my tego nie zauważamy :-) Np jest propaganda wg której ludzie myślą że arabowie często biją żony, kobiety są zmuszane do noszenia burek itd, a to przecież bzdura, a mimo to jest to powtarzanie w Polsce bardzo często. W Korei Płn mają taką propagande która im wmawia, że ich kraj jest największą świętością jaką ich mogła spotkać, tak jak nam się wmawia że jak weszliśmy do unii to chwyciliśmy boga za nogi, i same z tego korzyści są. Głupota nie ma tu nic do rzeczy "kłamstwo powiedziane 1000 razy staje się prawdą".
Doskonale zdaję sobie sprawę że takie USA wydaję najwięcej na wojsko ( W światowych wydatkach na wojsko USA ma udział na poziomie 40 % tak btw.). Napisałem to tylko dlatego ,żeby zwrócić uwagę jak silnie Korea jest ukierunkowana na wojnę. 25 % pkp na wojsko, gdzie na np. fundusz zdrowotny idzie około 2%. Taki przeciwnik to najgorszy z możliwych, bo wojna polega tylko na wyniszczeniu. Ale uwaga słuszna :).
co 5 obywatel to wojskowy, fajnie, a powiedz mi teraz geniuszu, kto szyje mundury dla tych milionów koreańskich żołnierzy, kto buduje im czołgi, samoloty? Pewnie roboty xD
I tak, USA jest potęgą, sam fakt że połowa świata kupuje uzbrojenie u Amerykanów o czymś chyba świadczy?
up:
w 1939 Polska też była mocno "ukierunkowana" na wojnę, więc to chyba o niczym nie świadczy
*Co piąty męski obywatel. Mój błąd, wybacz. Dane są do sprawdzenia. Jeśli jednak nie masz w swoim internecie google, to nawet linka podeśle( z kilku źródeł!). Nie mówię ,że USA nie jest potęgą. Po prostu nie przeceniałbym ich zdolności militarnych w walce z tak zaciętym wrogiem. A porównywanie sytuacji Polski z 39' do komunistycznej Korei, jest tak trafione jak zestawienie malucha z Jumbo Jet'em.