Tragiczna sytuacja w państwie - Jak to zmienić

Cytuj:

---

Alex Fortune napisał

Nie kraj nas rucha tylko fakt, ze ludzie godzą się pracować za takie stawki bo nie mają wyboru - taki ustanowił się rynek. Puszczanie kapitalistycznej smyczy dalej będzie prowadziło tylko i wyłącznie do tego, że stawki będą windowane w dół przez silniejszych aż do prógu bólu ( a ludzie muszą iść na ustępstwa, bo w odróżnieniu od obywatela zachodniego, tutaj realnie trzeba walczyć o być albo nie być , a nie o to czy mam iphone 4 czy 6 )

No ale, interwencjonizm to przeciez lewacki wymysł także na pewno nie jest mile widziany xD

---

Przecież teraz stawka minimalna dotyczy chyba tylko przypadków umów o pracę. Jak byś chciał to byś się mógł dogadać z pracodawcą że pracujesz po 20 godzin dziennie za 200 zł na rok. Dlaczego więc stawki nie są 'windowane w dół przez silniejszych aż do progu bólu'?

@Alex Fortune ;

Cytuj:

---

Egi napisał

No ale jak mam nie porownywac jak wyjebalem do niemiec na 2 tygodnie, dostalem godzinowke 13 euro, darmowe mieszkanie.
I w ciagu dwoch tygodni ZAOSZCZEDZILEM (nie zarobilem) tyle co polak w 3 miesiace pracujac 4 dni w tyg po 8,5h i w piatki po 5h, nie odmawiajac sobie niczego.
Nosz kurwa.
Mam paragony do teraz gdzies w szafie, gdzie przeliczajac z euro na zl ceny sa kurwa 1:1, albo tansze, wynajem tak samo. Benzyna troche drozsza o ile kojarze, ale nie jakos znacznie.
Kraj nas rucha jak bura suke, zabiera jeszcze wiecej niz w niemczech, przy czym socjal to nie jest nawet 5% tego co w niemczech dostaja. U nas po prostu nic nie ma, niczego nie bedzie i tylko czekam az nas niemcy przejma to moze wreszcie bedzie sie tutaj jakos dalo zyc. Podczas mojego zycia mieszkalem okresowo w 3 krajach, w Polsce jest najciezej pod kazdym wzgledem i kazdy kto nie ma tutaj zalatwionej pracy prezesa po studiach wypierdala, slusznie zreszta.


+ w Niemczech chuj nie 1200 minimalna, bo sie pracuje duzo krocej niz u nas.


Nie mam zielonego pojecia czemu tak jest, ale tego kraju sie juz chyba nie da uratowac, toniemy.

---

No właśnie o tym mówiłem - nie ma sensu porównywać zarabiania w złotówkach do zarabiania w euro, nawet jeśli dostajemy 1:1 jednostki walutowej i to nie jest jakieś wielkie odkrycie świata, że zarabiając 1500 euro w niemczech możesz żyć na poziomie kogoś kto zarabia ok. 5000 tutaj :)

dokładnie, takie podstawowe rzeczy sa smiesznie tanie, proszki, chemia, mydla, zele , ciuchy, a przedewszystkim zywnosc jest b.tania.

Mendel Jajek 99 centow, chleb 55 centow, do 1 euro,
paliwo ostatnio w Niemczech tankowałem za 1,20 euro/l.