Nasuwają się na język takie niecenzuralne słowa, że ja p...
Dziecko zgwałcone jest takie samo jak każde inne, lol. No jest, ale tu nie o to chodzi. Po za tym co to za hipokryzja, gdyż dziecko, które naraża zdrowie matki, także jest takie samo jak każde inne.
Kobieta, która zostaje zgwałcona przeżywa niewyobrażalne katusze, doznaje stałego uszczerpku na zdrowiu do końca życia. Leczy się taką dziewczynę/kobietę, wspiera, ale zawsze będzie miała to utrwalone w psychice a teraz WY, ZNAWCY każecie jej najpierw trzymać przez 9 miesięcy dziecko, które jest częścią zbrodniarza, a później te dziecko urodzić. Nie wspominając o całej szopce związane z oddawaniem dziecka, tłumaczenia i przeżywania koszmaru jeszcze raz.
Co do tabletki wczesnoporonnej. Dosyć proste w teorii, ale po gwałcie jest małoprawdopodobne, by kobieta myślała wtedy racjonalnie. By kupić tabletkę wczesnoporonną trzeba pójść najpierw do lekarza rodzinnego, by ten przepisał recepte. Jeśli Kobieta jest twarda i w porę odważy się to zrobić to uda jej się powstrzymać zajście w ciąże.
Aborcja powinna być dozwolona, koniec i kropka. Należy naznaczyć granicę, kiedy można usunąć płód, a kiedy nie. Wiadomo, że gdy kobieta jest już tam w 6,7 miesiącu ciązy to powinna dotrzymać ciąże, chyba, że zagraża to życie matki.
Zakładki