Nie aż tak na pewno.
Wersja do druku
Wolę Jarka, który nikomu niedałby się ruchać, zamiast Radka-zdradka i inne marionetki, sterowane przez służby.
Śmieszne jest to "gloryfikowanie" Lecha Kaczyńskiego w mediach. Jak żył to był poniżany wyszydzany, a już go skasowalo to jednak nie był taki zły, paranoja.
Bardziej boli to, że pierwsza raz w historii Polacy są tak podzieleni, nigdy wcześniej takie coś nie miało miejsca.
Ja jebie, 13 stron spamu na temat pieprzonego samolotu.
Jeśli czujecie się Polakami to jak dla mnie powinniście cieszyć się, że ten wrak spadł/zachaczył/wybuchł/zjadły go wiewiórki. Szkoda tylko, że razem z daniem głównym tak duże przystawki poszły.
Jak widze komenty na temat tej szopki to mi się nie dobrze robi, idzćie na jarcia głosować ale na premiera w gruzji, a nie tutaj.
@edit
Odkąd istnieje ten nasz piękny kraj są burdy. Od samego początku.Cytuj:
Bardziej boli to, że pierwsza raz w historii Polacy są tak podzieleni, nigdy wcześniej takie coś nie miało miejsca.
Deagle, ty chyba se jaja robisz z tym podzieleniem Polaków....
O co chodzi z tym skłóceniem i podziałem Polaków? Normalne jest, że w każdym kraju występują osoby o różnych poglądach politycznych. Czasy gdy wszyscy, przynajmniej oficjalnie, reprezentowali jedną ideologię, jeden front, jeden sposób myślenia skończyły się w 1989 roku.
Zapewne gada i koloryzuje bezsensu jak od poczatku tego tematu.
Prawda jest taka, ze wiekszosc normalnych ludzi ma na to wyjebane i rozmowa nt. Smolenska ogranicza sie do:
A: To byl zamach
B: Ja uwazam, ze nie.
A: No ok masz swoje zdanie
B: Ty tez pozdrawiam
Tak wyglada caly podzial. Pomijajac tylko niektore chore jednostki traktujace ta sprawe jako sprawe zycia i smierci (ich wlasnej). Taki Deagle na ten przyklad.
Kolega złapał gume w rowerze i też mówił, ze były wyraźne ślady trotylu
Co do twojego dialogu, jaki sens ma stawianie tezy bez żadnych argumentów? Taka rozmowa kojaży mi się z osobą, której horyzonty nie wychodzą poza spędzaniem całego dnia przed komputerem i wyjścia z kolegami na piwo. Na temat przełomowych rzeczy w historii naszego kraju trzeba rozmawiać, ale jak się nie ma argumentów, wyrobionego zdania to na prawdę ciężko powiedzieć coś mądrego. Nie spodziewałem się, że większość naszych rodaków łyknie te bzdety, została nam narzucona wersja zdarzeń, zupełnie jak z WTC i lansuje się podejście, że jeśli ktoś się nie zgadza to jest chory psychicznie.
Trwajcie dalej w niewiedzy i jarajcie się X-Factorami, Madziami i innymi gównami.
W niewiedzy?
Nie ma dowodow ze to byl zamach = nie traktujemy tego jako zamach. Tak samo z religia, nie ma dowodow na istnienie boga (niewazne ktorego) = rozsadny czlowiek powie ze go nie ma.
Beda przedstawione dowody = przyznamy racje ze sie mylilismy.
To ty probujesz narzucic wszystkim twoja wersje wydarzen, ze niby cos sie wydarzylo, wiec to ty masz obowiazek przedstawic jakiekolwiek ROZSADNE, MAJACE ZWIAZEK Z TA SPRAWA dowody (i nie, przypadkowe smierci/samobojstwa osob powiazanych z ta sprawa czy tez 'wpisy na ruskich forach' nie sa zadnymi dowodami).
Jedyna osoba ktora trwa w niewiedzy jestes tutaj ty, bo sam nie wiesz, tak samo jak wiekszosc z nas nie wie, ale przedstawiasz wszystkie twoje bdzury jako fakty.
Kaczyński forsował hipotezę zamachu już 10 kwietnia, nie ma co się dziwić, że jest dla większości mało wiarygodny. Dodatkowo ma podobno 'niezbite dowody, których nie może ujawnić ze względu na troskę o życie informatorów'.
Tylko wstawić link do killera WIEM ALE NIE POWIEM