Pan Ryba napisał
ale nie rozumiesz czegoś. Jeśli chcesz coś ładnego i nie obchodzi cię branding to kup sobie jakieś ciuchy unbranded. Bo prawda jest taka, że wszyscy którzy kupują tam ciuchy supreme, buty nike i zegarki armaniego nie kupują ich dlatego, że im się podobają, tylko dlatego, żeby pochwalić się przed znajomymi, że mają modne ciuchy. I później wychodzi lipa jak spotykasz mnie i masz na nogach amy w cw które nie wyszło, czy panel supreme, którego nikt nigdy na oczy nie widział. Oczywiście nie wyśmieję nikogo w twarz, ale powiem: stary, ktoś cię zrobił w chuja. Nigdy nie będę naśmiewał się z ludzi, którzy nie mają pieniędzy, ale niech nie chodzą w podjebkach by udawać, że je mają. Streetwear to nie miejsce, gdzie oszukasz kogoś fejkiem.
A flynkity mają z bieganiem tyle wspólnego, co ja z papieżem.
Jak kupujesz za 600zł buty do biegania to idziesz do profesjonalnego sklepu, gdzie robią ci odcisk stopy, dobierasz sobie podeszwę do stylu biegania i po dwóch tygodniach masz zajebiste buty do biegania za 600-700zł, a nie kupujesz flynkity. Bitch please