Nigger please. Zara nie ma moim zdaniem nic wspólnego ze streetwearem.
@czarne chinosy
jak w każdym przypadku. Tylko turbokolor.
Wersja do druku
Panowie proszę rozróżniamy typowe feszyn marki od tych streetwearowych.
Chino powstały jako forma przejściowa pomiędzy casualem a elegancją - są w zasadzie kwintesencją smart casualu.
Jeżeli chodzi o pochodzenie to ze stylem ulicznym nie mają zupełnie nic wspólnego.
A to, że takie osoby je noszą to inna sprawa, natomiast bez wątpienia łatwiej porządne chinosy będzie znaleźć w sklepie właśnie z ubraniami smart cas - w tym wypadku w Zarze.
I chuj, że nie ma? Jak są fajne spodnie to co, mam ich nie kupować, bo marka nie streetwearowa? A kozackie chino jack&jones? Jebać, że wszystkie prawilne szwagry je mają i chwalą, ale przecież tylko chino od TK się liczy (które swoją drogą są chujowe i drogie).
Rozróżniamy, ale to nie oznacza, że nie można ubrać chino z Zary do streetwearowego outfitu XD
#macklogic
wlasnie, co z tego, ze nawet najwieksze hajpbisty maja na fitach rzeczy z h&m'ów i innych zar, sieciowki =/= streetwear XD
Jakis dobry portfel w rozsadnej cenie? (50-100zl).
poleci ktoś jakiś fajny zegarek, tylko bez przesadyzmu 500zl nie dam :/
Dokąd powinien sięgać kangurek(kurtka)? Tzn kiedy jest już "za długi"
Każdy zegarmistrz w Polsce je ma na sprzedaż, nie ma sensu ich zamawiać z netu ;)
Ale to jest coś takiego:
http://lipgold.pl/produkty/43648/dam...-perfect_3.jpg
Mam prawie identyczny (cyfry nie są kursywą wymalowane), dałem 30 zł. 2 lata gwarancji, japońska jakość - naprawdę dobry zegarek za śmieszną kasę.