nie, na głodzie był i sobie noge obgryzł...
Niech się głupie społeczeństwo samo eliminuje :))
A co do narkotyku, kto chce niech bierze, szczególnie jeśli wie jakie są konsekwencje :]
Wersja do druku
Generalnie to wszyscy narkomani/alkoholicy są gówno warci więc dla mnie mogą tworzyć taki syf, niech te wraki sie zabijają zawszę będzie mniej problemów dla zdrowych ludzi.
Nikt normalny, zdrowy na umyśle nie weźmie czegoś takiego.
Każdy bierze to na własna odpowiedzialność.. a na pewno znajdzie się ktoś kto to walnie, ale to już dna, tak samo jak morfine walą..
heroina zabila i zabije wiecej ludzi niz krokodil, a media i tak praktycznie na ten temat milcza bo tam nie ma czego pokazywac, a tutaj gnijace ciala, zywe trupy, zombie, normalnie od razu caly swiat poruszony...
to nie jest efekt dzialania narkotyku, wiekszosc narkotykow nie wyniszcza tak mocno organizmu (no poza amfetaminami) a bardziej wszelkie reagenty i produkty uboczne, w tym przypadku jakies tam zwiazki jodu, czerwony fosfor, toluen i inny syf
Najbardziej jednak obawiam się, że te gówno dotrze do Polski, a tym bardziej do bliskiej granicy z nią (np. do mojego województwa). Nie daj Boże w klubie/whateva ktoś mi to sypnie do piwa/whateva i będzie problem.. Wiem, że szansa na to jest taka, jak trafienie szóstki w totka, ale obawa jednak jest.. Ja pier*ole ;s
Dżizas poczytajcie najpierw cokolwiek, a potem panikujecie... Serio myślisz, że po jednorazowym zażyciu w sterylny sposób nawet zanieczyszczonej dezomorfiny osiągnąłbyś takie efekty? Im to zajęło na pewno sporo czasu w ciągu, bo działa to na zasadzie heroiny, tyle, że z większą mocą, a jak wiadomo heroina jest jednym z najbardziej uzależniających narkotyków, sad but true.
Jak zwykle przeholowane wiadomości jak i głupota kacapów. Nigdy nie pukałem żadnego helu czy morfiny ale myślę że czysta medyczna morfina w celach rekreacyjnych oczywiście przez czystą strzykawkę nigdy nie doprowadziła by do jakiejś choroby a co dopiero do takiego stanu.
jezeli podajesz sobie piwo dozylnie to rzeczywiscie masz sie czego obawiac, w przeciwnym razie nie zawracalbym sobie tym jednak glowy
krokodil zagraza jedynie najbiedniejszym helupiarzom z dworca pkp, chociaz u nas przemysl kompociarski raczej jest konserwatywny i watpie zeby w Polszy pojawily sie na szersza skale takie wynalazki
Oby wszystkie ćpuny zdechły będzie spokój. Najgorsze jest jednak to, że mogły by to zacząć brać dzieciaki. Już lepiej jak sobie piwo kupią niż jakies ruskie chuj wie co. Są od nich fajki i wystarczy.