Nie sądzę, że sobowtór w takiej sytuacji nadstawiałby karku za Kadafiego.
Wersja do druku
Miejmy nadziej, że natowskie psy i szczury upozorowały śmierć Pułkownika. Syn Kaddafiego ginął już 8 razy.
Ten filmik Mandrake nie podchodzi pod jakis paragraf,bo troche hardem zajeżdża jak nim tak rzucają ;dd
@ kaddafi naduzywal wladzy, ale mieszkancy Libii nie mieli az tak zle, jak to sie przedstawia w tv i zrodlach informacyjnych
Miałem to skomentować ale zobaczyłem Twój userbar i avatar i stwierdzam, że nie będę dyskutował z człowiekiem, który nie jest chyba do końca świadomy wyznawanych wartości.
#
zapomniałem, że w tym temacie warny lecą więc pragnę jeszcze dodać od siebie dwa zdanka:
Uważam, że Kadafi był bardzo złym człowiekiem. Był dyktatorem, który nie liczył się z ludźmi nad którymi miał wielką władzę. Był człowiekiem bezwzględnym bo wysyłał na cywilów wojsko, któremu dobrze płacił tylko po to, żeby nie spaść z dyktatorskiego stołka. Jego prywatne zasoby w złocie wynosiły tyle, że mógłby spłacić tym dług publiczny Polski.
Jeżeli chodzi o tych NATO'wców i amerykańców, to przecież oczywiste, że gdy ludność zaczęła się buntować, wlecieli z 'pomocą' i chęcią wyzwolenia tylko po to, by obstawić nową władzę i mieć ROPĘ, która jest bardzo potrzebna w naszym codziennym życiu a jak każdy wie można na niej zarobić i dyktować jej cen na świecie.
Pragnę jeszcze dodać, że bardzo brzydko zachowała się w tym wszystkim Białoruś i białoruskie władze, które w czasie 'polowania' na Kadafiego sprzedawała mu broń, czołgi i amunicję. Nie było to wykorzystywane do walki z wojskiem. Nie, nie, nie. Kadafi używał tego do walki z cywilami.
Jeszcze bardzo zaniepokoiły mnie słowa padające z ust prezenterów telewizyjnych i komentatorów. Nazywali oni ludzi chcących się wyzwolić REBELIANTAMI, co budziło we mnie negatywne skojarzenia. Byli to POWSTAŃCY, bo walczyli oni z władzą okupacyjną i dążyli do autonomii i wyzwolenia całego narodu.
Nie możemy zapomnieć również, o Egipcie i Tunezji gdzie rewolucje zakończyły się sukcesem i wzbudziły ludność libijską do walki z korupcją, bezrobociem, złą sytuacją materialną, ograniczeniem swobód obywatelskich czyli jednym słowem z długoletnim rządem Kadafiego. Bardzo nieładne również było kiedy to Kadafi przemówił do narodu, grożąc śmiercią każdemu, kto wykaże się nielojalnością i przystąpi do walki z siłami rządowymi.
Dla pomocników powstańców <czyli NATO> liczyło się tylko obalenie dyktatora, przejęcie władzy, ROPA - kasa
Podsumowując - dobrze, że władza została obalona, ale nie podoba mi się aż tak rażąca pomoc dla własnych korzyści
Polecam się na przyszłość
Barni
Tak, powiedział chłopaczyna, który ma dyktatora w avatarze i jest zamknięty umysłowo <jak widzę> w tej chorej teorii
opowiedz coś o wujku stalinie.
#
zapomniałem, że w tym temacie warny lecą więc pragnę jeszcze dodać od siebie dwa zdanka:
Chciałbym nadmienić, iż działania NATO w Libii wcale nie były takie, jakie być powinny. Zacznę od tego, że sami rebelianci nie byli zadowoleni z ich pomocy. Ba, nawet ich krytykowali. NATO po odebraniu od amerykańców kontroli nad operacją w Libii nie niszczyło broni ciężkiej Kadafiego.
Jak powinien zostać zakończony problem kadafiego? Zdalnie namierzana bomba wielkości lodówki turystycznej, która uderza w jego posiadłość i z chirurgicznym uderzeniem rozwala jego, bez żadnej straty w cywilach. Tak jak ruscy załatwili Dudajewa - został on trafiony pociskiem rakietowym podczas rozmowy przez telefon satelitarny, w wyniku której namierzył go rosyjski samolot zwiadowczy.
Dlaczego nie załatwili go tak?
Bo doniszczyli Libię do końca, leży teraz biedna z wierzchu w gruzach, ale bogata w środku. Teraz będzie tam charytatywny zjazd pomocników, obudowicieli i fachowców, którzy w zamian za oferowaną pomoc w odbudowie, tego co nie musiało być zniszczone dostaną 100 lat ropy za free.
Podsumowując: rozwalili Libię by teraz pomagać jej w zamian za ropę
Pozdrawiam i polecam się na przyszłość
Barni
Więcej zginęło cywilów przez NATOwskie psy niż podczas sprawowania rządów przez Pułkownika. To te wszystkie pro kapitalistyczne media zrobiły z Niego mordercę, jakoś nikt nie wspomina o 1969...
Mozecie powiedziec dlaczego uwazacie kadafiego za meczennika?
Ktos tam wyzej pisal ze moje info mam tylko z polsatu czy tvn, mylicie sie bo filmiki z tych demonstracji, gdzie wpada wojsko i strzela do ludzi za w internecie.
przecież ten z mordercą Che w avatarze trolluje, nie można przecież mieć tak chorych poglądów i nazywać dyktatora Pułkownikiem przez duże PE.
Ciekawy jestem, czy gdybyś był libijczykiem także byś wazelinował tego swojego morderce
#
zapomniałem, że w tym temacie warny lecą więc pragnę jeszcze dodać od siebie dwa zdanka:
Generalnie dla mnie Kadafi to nie był dobry. Libijskie siły bezpieczeństwa od 15 lutego atakowały uczestników pokojowych demonstracji w kilku miastach. Odpowiedzialność za prześladowania spoczywa na Kadafim i jego współpracownikach, którzy sprawowali zwierzchnictwo nad wojskiem.
Czy tak postąpiłby prawdziwy przywódca? Kadafi jest odpowiedzialny za śmierć tysięcy ludzi, w samej stolicy zginęło 3tyś osób. Nie dawał godnych warunków życia mieszkańcom Libii, wybuchnął bunt. Dlaczego nie ustąpił, nie poprawił warunków bytu tylko strzelał do ludzi takich jak Ty, tylko dlatego, że demonstrowali o lepsze życie?
Czy 'porucznik' czy tam 'pułkownik' też klepał biedę? Nie, nie, niee. Nie klepał biedy. Opływał w złocie, miał opłaconych żołnierzy z Libii i zza granicy niczym Jagiełło pod Grunwaldem.
40 parę lat dyktatury mordercy i złodzieja a jeszcze niektórzy uważają go za ideał przywódcy. Życie jest okropne!
Podsumowując: Kadafi nie był żadnym bohaterem tylko zwykłym mordercą i zdrajcą swojej ojczyzny!
Pozdrawiam i polecam się na przyszłość.
Barney
#down
chłopaki nie offtopujcie tu o Polsce, bo warny lecą
Do tematu chciałbym tylko dodać, że większa część zabójstw nie była spowodowana buntami czy innymi takimi sprawami. Po prostu był to idealny moment na zemsty wszelkiego rodzaju, dając przykład chłopak mojej siostry jest z Libii i jego KUZYN naraził się u sąsiada, a ten za to podczas tego idealnego momentu po prostu go zabił, bo wiedział że nie będzie miał z tego konsekwencji (mógł powiedzieć że był zdrajcą czy coś takiego), a w zamian brat tego kuzyna ( drugi kuzyn ) podpalił im dom...
Tak więc nie gadajcie że to wojska kadafiego zabijały tysiące niewinnych ludzi. Lecz to nie zmienia faktu że Kadafi to zdrajca, złodziej i podczłowiek
Jego śmierć tylko pogłębi konflikty wewnątrz Libii... jeszcze wspomniecie me słowa. Twarda dyktatura jest potrzebna by taki kraj jak Libia utrzymać w ryzach. Sami spójrzcie co teraz dzieje się w Polsce, bezrobocie sięga do granic niemożliwych poza tym partie które same się nawzajem zwalczają zamiast walczyć dla dobra naszego wspólnego dobra. Nie mówie by PRL był suuper ale ludzie przynajmniej bali się w mniejszy lub większy sposób.
@down:
Tak, bo większość naszych obywateli wyemigrowała na zachód. To tylko stopy procentowe zaniżane przez rząd by ukryć to że mamy tak OLBRZYMIE BEZROBOCIE.
Ale to nie temat od tego tylko napisałem to z perspektywy Polaka jak to wygląda na mój punkt widzenia.
Pisząc, że trolluje obrażasz mnie i moje poglądy. To właśnie dzięki Kaddafiemu poprawił się poziom życia Libijczyków. Kaddafi wbrew temu co mówią w mediach ma w Libii jeszcze wielu zwolenników. Samo zabicie tego wielkiego człowieka to pogwałcenie Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych.
Tutaj taki cytat:
A co do masowych mordow, to chyba wystarczy napisac, jak on nasylal swoich zolnierzy na jak najzwyklej strajkujacych sobie ludzi.Cytuj:
stał za zamachami bombowymi na popularną wśród amerykańskich żołnierzy berlińską dyskotekę i na samolot linii Pan Am, który lot z Londynu do Nowego Jorku zakończył nad szkockim Lockerbie w grudniu 1988 r.
Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/swiat/ludzie/...#ixzz1bV9AglE9
Chyba nie jest dziwne, że pod dyktaturą, dyktator nasyła wojsko na strajkujący lud? Dyktatura ma się nijak do demokracji. Taka sama sytuacja była na placu Tian'anmen w Chinach - studenci zostali rozgromieni przez władze. Tylko, że tam ani Ameryka, ani Rosja ani nikt inny nie wkroczył ze swoimi wojskami.
A co mnie obchodzi jakaś Libia?
I w ogóle beka jak piszecie jak im tam było dobrze- jeszcze nie widziałem posta, że nie mieli długu publicznego tylko ;d
Ciekawe czy wiesz, komunisto, co o was sądził "Pułkownik".
"Nigdy nie posłałbym swoich dzieci na studia do państw Bloku Wschodniego." - 1984
"Oczywiście, socjalizm nadal tak, ale nie ten w wydaniu wschodnioeuropejskim." - 1991, o tym czy po upadku bloku państw komunistycznych w Libii nadal będzie panował socjalizm
"I dlatego Libia idzie zupełnie inną drogą niż państwa realnego socjalizmu. Sektor prywatny ciągle się rozrasta." - 2003
"Ernesto Guevara był wielkim człowiekiem, ale jeszcze większym potworem." - niesprecyzowane, prawdopodobnie lata 90
Jeśli zaś chodzi o postać Kaddafiego - radzę poczytać kilka monografii na temat jego rządów i rodzinnego interesu, który nazwał sobie "Arabska Jamahirija Narodu Libijskiego". 15% zysków z ropy naftowej szło bezpośrednio do kiesy "Pułkownika", 30% trafiało na uzbrojenie armii i obywateli (lol, zemściło się), ok. 30% na administracje, bieżące utrzymanie państwa, a tylko jakoś 25% szło do obywateli! Jeśli praktycznie każdy Libijczyk (90%) pracował w sektorze ropy naftowej, to śmiało można powiedzieć, że Kaddafi wraz z rodzinką (niemałą, tak nawiasem) zgarniał milion razy więcej z tego interesu niż przeciętny Libijczyk.
Jeśli dla komunistów tak powinien wyglądać "prawdziwy wódz robotniczej rewolucji", to chyba zostanę komunistą!
Lexus, przeproś Che. Popadłeś w manipulacje imperializmu serwowaną przez USA. Za niedługo się dowiemy, że Che nie zabijał ludzi, a Stalin nie przyczynił się do nędzy, nie mówiąc już o tym ilu ludzi zabił.
http://www.youtube.com/watch?v=kEjO4Wn11V8
Po obejrzeniu tego filmiku, troche mi go szkoda.
@lexus
więc teraz zapanowały rzady demokratyczne i Libia już zaciąga długi. Ja jednak bym wolał zeby Tusk brał oficjalnie 30% do swojej kieszeni, ale żebym dostawał za mieszkanie, dziecko taką kasę jako libijczycy niż jest obecnie. Tzn. kasy oficjalnie nikt nie bierze ale nigdy jej nie ma i trzeba pożyczać ; ).
Haha. Ten "testament" Kaddafiego mnie rozśmieszył:
Podczas gdy inni budowali zamki, ja mieszkałem w skromnym namiocie, nigdy nie zapomniałem mej młodości w Syrcie, nie rozrzucałem w sposób głupi naszego narodowego bogactwa, i jak Saladyn, nasz wielki muzułmański przywódca, który odzyskał Jeruzalem dla islamu, dbałem bardzo niewiele o siebie…
Cóż, on może i nie budował zamków, ale:
Safia Farkash Kaddafi - żona libijskiego dyktatora(...) właścicielka libijskich linii lotniczych Buraq Air
Mohammad Kaddafi - syn Kaddafiego z pierwszego małżeństwa, prezes państwowego koncernu telekomunikacyjnego
Saadi Kaddafi - ex-właściciel klubu piłkarskiego Al-Ittihad Trypolis (jednego z najlepszych w kraju) oraz prezes Libijskiej Federacji Piłki Nożnej (ech, żal)
Hannibal Kaddafi - ukończył prestiżowe studia na Kopenhaskiej Wyższej Szkole Biznesu (koszt jednego semestru waha się od 2000 do 8000 euro). Mimo przeciętnych wyników na studiach (MBA) pełnił wiele funkcji doradczych w libijskich placówkach dyplomatycznych na terenie całej Europy.
Kaddafi obsadzał najważniejsze stanowiska w państwie ludźmi z własnego plemienia mimo że jego naczelną zasadą, o której mówił jeszcze w 1969 po puczu, miało być "ujednolicenie narodowej tożsamości libijskiej". Jego młodszy syn Chamis razem z innymi braćmi bawił się w najlepsze na zamówionych przez Ojca Pułkownika specjalnych dancingach na Hawajach, Azorach czy Kajmanach z takimi gwiazdami jak Beyonce (http://www.youtube.com/watch?v=vTKOiV85O_8).
A ten obrazek @3up karykaturyzuje tok rozumowania zwolenników Kaddafiego.