Wersja do druku
One dotarły szybciej o 0,00000002s szybciej? jakoś tyle i o tyle są szybsze od światła, wydaje mi się, że to nie jest za dużo ale i tak podważa nasze poprzednie myślenie... Pewnie za rok, pięć lat czy dziesięć fizycy będą odkrywali nowe rzeczy i dojdzie do tego, że za 200 lat fizyka nie będzie miała nic wspólnego z naszą aktualną wiedzą.
@edit
Śmieszą mnie torgowi fizycy szpanujący, że coś tam obliczyli :DD
Ale podjara ;o
może poczekamy na następne informacje w sprawie bo narazie to wciąż jest gdybanie.
Połowa z tu obecnych musiała najpierw sprawdzić co to jest neutrina na wiki więc nie wiem czy to towarzystwo można nazwać fizykami XD
Poza tym:
-Naprawdę niewiele o nich wiadomo więc mogą stanowić wyjątek od znanych nam reguł fizyki
lub
-najzwyklejszy błąd pomiaru ;o Przecież nie da się niczego idealnie zmierzyć więc błąd powinien być dopuszczony
Dlatego zalecam wstrzymać się z wyrokowaniem
to oni tego wszystkiego nie liczą kalkulatorami?
Cytuj:
Darektictac napisał
Ziomek, chodzi o rozszerzalność wszechświata - prawo hubbla sobie obczaj. Wszystko jest w porządku ;d Ale kiedyś sam to sprawdzałem na wolframalpha - wziąłem rozmiar wszechświata, podzieliłem przez prędkość światła i mi wyszedł wynik - coś typu 3,47*czas, jaki minął od BB (Ale nie, że mi wyszło cośtam, tylko po prostu jednostką był czas istnienia wszechświata w tej odpowiedzi) Nieźle ;D
Dowód:http://pl.wikipedia.org/wiki/Wszech%C5%9Bwiat przypis numer 3: #
# ↑ W wyniku ekspansji przestrzeni odległość, którą przebyło mikrofalowe promieniowanie tła powiększyła się z 13,7 miliardów lat świetlnych do 46 miliardów lat świetlnych.
Tadam.
o ile wiem, to 'lata swietlne' nie sa jednostka czasu, tylko odleglosciCytuj:
Tomeks napisał
//
teraz konferencja na zywo z CERNem ;-)!
Teraz pisza na necie ze bedzie mozna podrozowac w czasie.
Ale czy to jest mozliwe ?
Przeciez tylko o 0.5s ta neutrina jest szybsza (na wykonanym tescie), dlaczego to mialo by spowodowac ze mogli bysmy podrozowac w czasie.
Ktos sie zna i moze sie wypowiedziec ?
@up
z tego co wiem podróż w czasie jest możliwa tylko w jedną stroną czyli w przyszłość i to jest wiadome ;d. Tzn podróżujesz sobie na orbicie z jakąś tam prędkością i dla ciebie czas tam wolniej płynie niż na ziemi.
a co do podróżowania w przeszłość jakoś mi się w to wierzyć nie chce ale z tego co też słyszałem jeżeli przekrocz się prędkość światła czas zacznie się cofać czy coś w tym stylu ;d ...
Gdzieś czytałem że Einstein uwzględniał w swojej teorii cząsteczki szybsze od światła dla których czas ma płynąć odwrotnie niż dla normalnych. Więc jakoś na tej zasadzie ma to działać ale jak chcą to wykorzystać żeby jakieś obiekty mogły się cofać w czasie to sam nie wiem.Cytuj:
Silsar napisał
Może dowód, że jest taka możliwość poruszy jakieś intensywniejsze badania w tym temacie. Dotychczas powszechnie wiadomo było, że C to limit, poza tym mamy dopiero 2011 rok.Cytuj:
Silsar napisał
#dzisiaj pół dnia w radiu mówili, że eksperyment jest pewny, prędkość zmierzono już kilka miesięcy temu i do tego zrobiono to tysiące razy, żeby się upewnić, mówili też że to odkrycie 100 lecia i takie tam
Oglądałem program na Discovery albo National Geographic o dylatacji czasu. Mówili w nim, że nie da się osiągnąć prędkości światła, bo im bardziej będziemy się do niej zbliżali, tym bardziej czas będzie zwalniał (względem układu inercjalnego). Więc może jeśli dojdzie to do pewnego momentu (V>c), to czas zacznie się cofać? Tylko jeżeli by tak było, to chyba nie powinni zaobserwować tych cząstek, bo nie powinny istnieć albo pojawiłyby się przed zaczęciem/zakończeniem eksperymentu?Cytuj:
Silsar napisał
Tak, tylko ze nawet jeżeli to tylko wyjątek to i tak obala to twierdzenie ze prędkość światła jest nieosiągalna, co chyba jednak wpływa na teorię względności, która ma mieć zastosowanie do wszystkiego.Cytuj:
Sir Juncan napisał
Ta podróż w przyszłość ma miejsce cały czas- dla osoby, która jest na parterze czas płynie wolniej niż dla tej na 10 piętrze. Tak samo jest z samochodem, w którym czas płynie wolniej. Zwykła dylatacja czasu.Cytuj:
arturave napisał
Wiec powiedzmy ze teraz np pan kowalski sobie poleci w ta podroz.Cytuj:
arturave napisał
Dla nas zniknie, a my zapiszemy ze dnia 23 wrzesnia pan kowalski wyruszyl w przyszlosc.
Teraz ten czas dla niego bedzie plynal wolniej i w koncu dotrze do tej przyszlosci.
Wiec jesli dotrze do ziemi, to dla niego bedzie przyszlosc, a dla ludzkosci normalnosc, wiec ludzie z tej przyszlosci, spojrza w te zapiski ze 23 wrzesnia 2011 ktos wyruszyl i to wlasnie ten pan kowalski dolecial do nich, o to chodzi :P?
raczej tak, na tym polega chyba ten paradoks z bliźniakami że jeden jest stary drugi młodyCytuj:
Silsar napisał
Najpopularniejszy jest chyba przykład z dwoma bliźniakami, z których jeden podróżuje sobie przez jakiś czas rakietą z prędkością bliską prędkości światła. Po powrocie będzie młodszy od swojego brata, bo dla niego w rakiecie czas płynął wolniej niż na ziemi.Cytuj:
Silsar napisał
Pan Kowalski wylatuje 23 Kwietnia, odlicza dni które mijają wg zegara na pokładzie swojego promu kosmicznego. Leci przez 5 lat, wraca na Ziemię. Ze względu na prędkość z jaką się przemieszczał dla niego minęło 5 lat, ale pani Kowalska, która została na Ziemi, postarzała się w tym czasie o 10 lat. Na tym to mniej więcej polega, tylko żeby uzyskać taką różnicę w czasie to potrzeba naprawdę dużych prędkości.Cytuj:
Silsar napisał
No to w sumie takie cos nie ma sensu.
Bo jesli wyruszy od nas teraz, to my nigdy nie bedziemy wiedziec czy mu sie udalo.
A w przyszlosci ?
Co on tam moze zrobic, jedynie to ze przyszlosc dowie sie o przeszlosci,ze udalo im sie, na odwrot nie :/