Ostatnio na jakiejś stronce z newsami widziałem zdjęcie z parady i o dziwo żaden kolor tam nie dominował.
@down
:<
Wersja do druku
A ja ujmę to w taki sposób, jak chcą niech się całują, uprawiają sex, i Bóg jeden wie co tam jeszcze, ALE PROŚBA niech nie wychodzą z tym na ulice! Wybaczcie, mimo wszystko że mamy XXI wiek, to są pewne zasady przyjęte od tysięcy lat, które tak jak i u zwierząt tak i u ludzi panują (i daj Bóg panować będą), że samiec z samcem to już ogromne zboczenie (bardzo delikatnie to ujmując)
Nic nie mam do takich ludzi, ale niech chowają się z tym problemem po domach, bo zaczyna mnie to jawnie wku**iać kiedy wychodzi takich kilka setek a może i tysięcy i ubiegają się o nadanie im nie zgodnych z wszelkimi zasadami praw! Dodam, NIE LUDZKICH PRAW! I tu w moim przypadku kończy się cierpliwość. Świat wariuje, wiem o tym dobrze, ale nie dopuśćmy by zwariował do końca.
Jeszcze jakies 100 lat temu ludzie wierzyli, ze kobiety nadaja sie tylko do prowadzenia domu, a juz na pewno nie do nauki, polityki czy interesów. Na szczęście tak to jest z błędnymi przekonaniami zamierzchłych czasów, że z czasem ulegają zużyciu i zastępywane są przez zdrowe zasady ;)
Tak samo, mam nadzieje, bedzie z tępą nienawiścią do odmiennej orientacji seksualnej - czemu niby ja moge sie z dziewczyna calowac na lawce w parku (i chetnie to robie!) a jak ktos jest homo, to juz nie? Nie chcialbym, zeby mi kazano z pocałunkami chować się w domu i nie śmiem tego zabraniać innym.
Moze dlatego że matka natura nas stworzyła w ten sposób że:
Samiec -> Samica i Sandały -> Skarpety?
i to jest logiczne!
A nie...
Samiec -> Samiec i Sandały -> Sandały...
Bo po to nas tak ktoś stworzył, by był pewien porządek i ład, i po to masz za przeproszeniem ,,siusiaka" żeby być z dziewczyną a nie po to żeby ,,ciupciać" kolegę Tomka :|.
Cóż jak widać człowiek nawet potrafi takie zasady złamać...
Twoje zasady sobie sam ułożyłeś, a nie matka natura i absolutnie nie wynikają one z niczego. Jakby kolega Tomek nie miał rypać kolegi Romka, to by ich natura tak stworzyla, ze by dupy, rąk, penisa albo ust nie mieli. Albo wszystkiego. Generalnie chodzi o to, ze natura ich stworzyla tak, ze moga sie rypać.
I w ogóle, co to jest ta cała matka natura? W smoki też wierzysz?
Matka Natura ~~ Bóg, a w Boga wierzę.
Chodziło mi bardziej w tym sensie.
Chca miec dzieci?ok pod jednym warunkiem-niech sobie zrobia jak normalni ludzie
Bla bla bla... piszecie to 100000000 raz a ja kolejny raz powiem, że skoro tak to lesbijka może pójść do banku nasienia, lub przespać się z jakimś fagasem i mieć dziecko a gej ofc ma być pokrzywdzony? Pierdolona młodzieżowa sprawiedliwość. W szkole to o 1 ocenę bd się kłócić, bo niesprawiedliwie, a tu dziećmi szastają i jest good;o
Bo wśród hetero, to już nie ma debili nie? Mnie np. oburzają i wkurzają takie akcje jak "moherowe" pochody, zabawa z krzyżem czy inne akcje typu JP. I co od razu mam im kazać chować się po domach, hejtować i Bóg wie co jeszcze? Jest wolność słowa, wyznania i poglądów do cholery czy nie?
Ja np. wierze już tylko w mikołaja :o a on swoją drogą chyba też hetero bo same elfy w koło niego XD to tak poza tematem nie musicie czytać :DCytuj:
I w ogóle, co to jest ta cała matka natura? W smoki też wierzysz?
W świecie zwierząt homoseksualizm jest jak najbardziej widoczny i akceptowany.Cytuj:
A ja ujmę to w taki sposób, jak chcą niech się całują, uprawiają sex, i Bóg jeden wie co tam jeszcze, ALE PROŚBA niech nie wychodzą z tym na ulice! Wybaczcie, mimo wszystko że mamy XXI wiek, to są pewne zasady przyjęte od tysięcy lat, które tak jak i u zwierząt tak i u ludzi panują (i daj Bóg panować będą), że samiec z samcem to już ogromne zboczenie (bardzo delikatnie to ujmując)]
Nie wiem, czy uważasz się za jakiegoś króla ulicy, który to ma prawo mówić "ej, Ty mi się nie podobasz, nie wychodzisz na ulice", "a Ty jesteś brzydki, też nie wychodzisz", ale przykro mi, masz GÓWNO do powiedzenia. Jak narazie mieszkamy w wolnym kraju i odmienne orientacje seksualne mogą sobie wychodzić na ulicę i robić co chcą. To nie jest coś, co trzeba ukrywać, jakieś tabu, tak jak Twoje fetysze, czy coś tam. To jest zwyczajnie odmienna orientacja i tyle.
Pocieszę was, nie jest tak źle. Ja jako biseksualista całowałem się z facetem na ławce w parku. Było troche osób dookoła i nikt nic nie powiedział. Może jednak jest nadzieja dla tego kraju.
Hint: taka jest kultura tego regionu. Takich problemów nie mają chociażby Japończycy.
Mam się teraz rozpisywać nad historią rozwoju kultury i dlaczego homoseksualizm był zanim na świecie pojawił się Budda, Jezus czy Posejdon?
Jak już mówiłem, tyle Wam do wiedzy o gejach, że mijając gejów czy lesbijki codziennie nie jesteście w stanie ich odróżnić od normalnych ludzi. A powiedzieć Wam, że gej przeszedł koło Was, to wiadomo, co Wam główki podsuną pod oczy. To jest chore.
@up
Jesteś pojebany. Jeżeli myślisz, że agresją coś wskórasz, to jesteś w wieelkim błędzie : )
Przykro mi ale w Polsce miliony* homoseksualistów codziennie chodzi po ulicach i to wszystko jest legalne :)
* Biorąc pod uwagę, że homoseksualistów w Polsce jest 5%, uczeni szacują, że jest ich od 2 do 7% co oznacza, że mogę w sumie przyjąć 5% i to wychodzi około 2 milionów homoseksualistów w Polsce :)
@down
Znasz taki typ człowieka jak "Kozak w necie, cipa w świecie" ? :P
Czyli, że teraz pary pedalskie mogą adaptować dzieci?! To chore, przecież jeśli wychowywało by mnie dwóch pedałów zamiast rodziców to bym wyrósł na upośledzonego społecznie. Nie pozostaje nic jak tylko wiara, że rząd zmieni zdanie i nie będzie zmuszał adaptowanych dzieci do słuchania non-stop "dziecko 2 pedałów" "haha ma dwóch starych" i co za tym idzie przekreślonego życia prywatnego
jeśli geje chcą mieć dziecko to niech sobie je 'zrobią'. a to, że to niemożliwe mało mnie obchodzi
Nie obracaj kota ogonem. Dobrze wiesz, że hipokryzja w wielu przypadkach jest tutaj w pewien sposób piętnowana.
Starasz się zdyskredytować swojego oponenta rzucając takie hasło:
W takim razie nasuwa się pytanie kim ty jesteś? Szczerze wątpię, że potrafisz wyjść z domu i prowadzić z ludźmi tak odważną dyskusję jak tutaj na forum, więc takie docinki są nie na miejscu.Cytuj:
Kozak w necie, cipa w świecie
Na tym kończę wycieczki osobiste.
Dobrze mówi. Policz sobie ile masz tematów o laskach założonch przez hetero na tym forum i jak one są popularne - i co, to już nie jest obnoszenie się?
Zadanie do przymyslenia: czym jest kozaczenie w necie - napisaniem komus, ze by go napierdoliło się na ulicy, czy próba prowadzenia otwartej dyskusji?Cytuj:
Starasz się zdyskredytować swojego oponenta rzucając takie hasło:
W takim razie nasuwa się pytanie kim ty jesteś? Szczerze wątpię, że potrafisz wyjść z domu i prowadzić z ludźmi tak odważną dyskusję jak tutaj na forum, więc takie docinki są nie na miejscu.
Na tym kończę wycieczki osobiste.
Zdecydowanie jestem przeciw temu, żeby homoseksualna para była rodzicami. To nienaturalne. Nie będę się kłócił, czy samo bycie gejem jest naturalne (wg. mnie jest to zaburzenie psychiczne ale nie w negatywnym tego słowa znaczeniu), ale żeby wychowywali dziecko - to już przesada. Oprócz tego, że jego kontakty towarzyskie byłyby jakie by były, to przecież dziecko rodzi się z miłości (ew. wpadki na dyskotece itp. ale to skrajne przypadki) KOBIETY i MĘŻCZYZNY, więc logiczne jest, że rodzicami zastępczymi powinna być para heteroseksualna; takie są prawa natury od tysięcy lat.
Ps. Lecę na autobus może coś dopiszę bo nie mam tera czasu
nieakceptowalnej przez takich ludzi jak ty. To jest problem.
Pierdolicie o tej matce naturze, a nikomu do głowy nie przyszło, że ta "matka natura" czy jak ktoś woli "Bóg", stworzył też ludzi bezpłodnych, chorych i jakoś im nie mówicie "NIE ADOPTUJ DZIECI BO MATKA NATURA ZROBIŁA NAS TAK, ŻE JAK CHCESZ MIEĆ DZIECKO TO JE SOBIE ZRÓB", albo "Nie lecz się, bo jak się urodziłeś chory to znaczy, że Bóg tak chciał". To są poglądy średniowiecza...aż tak się mamy cofać?
Matka natura, a człowiek to dwie różne rzeczy. Niektórzy mówią "BÓG"! A czy ten Bóg dopuszcza np. antykoncepcje? No chyba nie a przecież ponad 80% katolików jej używa. Czy Bóg pozwolił się rozwodzić? No chyba nie, a co 3 małżeństwo w Polsce się rozpada. Zastanówcie się o czym piszecie i czego tak naprawdę chcecie. Macie argumenty które są dobre do hejtowania gejów, ale równie szybko można hejtować w ten sposób hetero jak i katolików i wgl wiele wiele więcej. Człowiek a matka natura (Bóg) to są całkiem inne pojęcia. Tyle na ten temat.
W dzisiejszych czasach jest to raczej nie prawdą, że dziecko rodzi się z miłości... Teraz ogromna ilość dzieci rodzi się z przyjemności przeważnie osób, które niczego do siebie nie czują. Rodzice homoseksualni byliby nawet lepszymi rodzicami ze względu na to, że wszystko mają zaplanowane, są przygotowani a chyba ogromna ilość dzieci hetero to jest wynik wpadki i rzadko kiedy jest to przemyślane tak bardzo ;p
Mam dziwne wrażenie że po jednej stronie są liberaliści którzy chcą dać homoseksualistą większą swobodę życia a po drugiej banda homofobów, przez lata kształcona przez rodziców że 'brązowa miłość' jest zła, że BÓG nienawidzi "pedałów" i że tylko oni mają racje... bo jest ich więcej? Z jednej strony mamy ludzi próbujących powiedzieć że nie każde jabłko spada blisko jabłoni a po drugiej bandę ludzi rzucających wyzwiska, przytaczające jakieś święte pisma i w ogóle negujące umiejętności homoseksualistów do uczuć.
To teraz będziesz udowadniał, że ludzie heteroseksualni nie mogą być rodzicami, że nie mają uczuć, nie kochaliby swojego dziecka, tylko się ruchają z kim popadnie i gdzie popadnie i płodzą dzieciaki, które potem wywalają na śmietnik, a homosie to pełni miłości ludzie, którzy wszystkich kochają, mają wszystko zaplanowane, są stali w uczuciach, nigdy się nie rozstają i nie zdradzają. Aha, no.
No kurna, dwie osoby tej samej płci nie mogą być dobrymi rodzicami, bo dziecko potrzebuje i matki i ojca! Bo role matki i role ojca są różne! Ojciec nie zastąpi dziecku matki, a matka ojca. I to jest FAKT! W żaden sposób nikt tego nie podważy. Możecie tylko wymyślać, że homo powinni móc adoptować, bo dzieciom jest źle gdy nie mają rodziców w ogóle i żyją w domach dziecka - tylko że będzie to wybieranie mniejszego zła i leczenie jednej patologii drugą. Chyba nie tędy droga.
No i gadanie, że gdzieś tam ojciec bije dziecko, a matka chleje też nie ma większego sensu, bo nie ma ŻADNEJ PEWNOŚCI, że w "rodzinie" z rodzicami homoseksualnymi nie będzie dochodziło do takich sytuacji.
już wiem co miał na myśli Inny mówiąc kiedyś(bodajże na ircu), tutaj cytując "nawet nie wiesz ile jest homoseksualistów na torgu".
właśnie widze jak pedałki bronią innych pedałków. weźcie sobie załózcie grupe "JESTEM PEDAŁEM I WCALE SIĘ TYM NIE AFISZUJĘ! TO WY JESTEŚCIE NIENORMALNI I ŹLI"
#topic.
jestem kategorycznie na nie. dla pedałów to powinni rózowe opaski na ramie i won. dzieci im się zachciało ; o już widze jak takie dziecko wchodzi do sypialni pedałów i pyta "co robisz tato z moim tatą?" -"a nic synek, zapinamy się tylko w dupcię".
Słuchaj, pewien facet się o Ciebie pytał. Mówił, że podobają mu się Twoje poglądy i chce Cie spytać, czy nie dołączyłbyś do jego klubu. Ah, zapomniałem. Mam jego zdjęcie nawet.
http://druga-wojna.site.vot.pl/wp-co...lf_hitler1.jpg
Jakoś ja nigdy rodziców na tym nie nakryłem. Dopóki byłem mały to dobrze się z tym kryli a teraz to nawet do nich nie zachodzę więc jebie mnie to. Myślisz, że jak ktoś jest gejem to od razu rucha wszystko co się rusza o każdej porze dnia i nocy? To są tacy sami ludzie, tak samo myślą, a może i bardziej bo większość gejów jest po wyższych uczelniach i ma bardzo wysoki status społeczny. A ty pierdolisz tak, bo chyba ty byś tak robił ze swoją laską której na szczęście nie masz. Bo zastanów się czy jak dziecko spyta "tatusiu co robisz z tatusiem" czy "tatusiu co robisz z mamusia" to na jedno wyjdzie. Jedyna różnica to taka, że to pierwsze brzmi dla nas dziwnie, bo mamy inne rodziny. INNEJ KURWA RÓŻNICY NIE WIDZĘ BO DLA 5 LETNIEGO DZIECKA, CZY TATUŚ WALI MAME, CZY TATUŚ WALI TATUSIA TO I TAK DLA DZIECKA NIE WIELE ZNACZY BO TEGO NIE ROZUMIE!
Chyba trochę za daleko idące wnioski com? On tylko napisał, że jest wiele "wpadek" i "niechcianych dzieci". Czytaj co jest napisane, a nie doszukuj się teorii pomiędzy wierszami.Cytuj:
To teraz będziesz udowadniał, że ludzie heteroseksualni nie mogą być rodzicami, że nie mają uczuć, nie kochaliby swojego dziecka, tylko się ruchają z kim popadnie i gdzie popadnie i płodzą dzieciaki, które potem wywalają na śmietnik, a homosie to pełni miłości ludzie, którzy wszystkich kochają, mają wszystko zaplanowane, są stali w uczuciach, nigdy się nie rozstają i nie zdradzają. Aha, no.
No według mnie nie. Najczęściej do adopcji trafiają dzieci porzucone np. przed kościołem czy coś, o których nie wiemy tak naprawdę nic. Trafiają zostawione w szpitalu i przede wszystkim z wyniku śmierci rodziców (wypadek czy coś). Zabranie dziecka patologicznym rodzicom wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje, więc nie ma ich, aż tak wiele...:PCytuj:
Chyba właśnie albo będzie wynikiem wpadki albo będzie miało patologicznych rodziców XD w końcu mowa tu o adopcji
Skąd masz takie dane?
Dziecko uczy się poprzez naśladowanie pewnych wzorców, więc automatycznie takie zachowanie uzna za normalne. Myślisz, że nie zostawi to jakiegoś śladu na psychice dorastającego dziecka? Strzał w stopę kolego.
Tibia77 ma rację.