Nie możemy odpowiadać za dwudziestotysięczny tłum, który jest na meczu. Zawsze znajdzie się kilku baranów. To, że ktoś wraca z meczu nie znaczy, że jest kibolem.
P.S
Dostałeś kiedyś tak po ryju? Czy takie tam sobie domysły tworzysz, bo stryjek kolegi Twojego kolegi dostał?