Pacyfikacje kibiców

#Up

Dobrze mówi, polać mu.


Są normalni kibice którzy potrafią przygotować świetną oprawę na mecz i w cywilizowany sposób dopingować swoją drużynę. Ale niestety są też tacy którzy tylko czekają na faul/błąd sędziego/ wypadek na torze (żużel)/ interwencje policji, żeby tylko wyrwać siedzenia, pobić się z ochroną i kibicami przeciwnej drużyny.
Jestem jak najbardziej za tym żeby używać pałek przeciwko takim kozakom JP 100%. Ciekawe co by zrobił taki "twardziel" jakby nie było policji i stado czarnuchów dymało jego matkę w jego pokoju...

Cytuj:

---

Scyther napisał

A te dzieci "z ekip", które bawią się "wojnę" to co ? Może normalni dojrzali ludzie ?
Wiek nie dot. dojrzałości umysłowej.
Chociaż nie wiem jak to ma się do tych neandertalczyków na filmie.

---

Ty powinnieneś dobrze wiedzieć bo w twoim mieście jest to na porządku dziennym. Bo to jest tak każdy obiera sobie szlak życiowi jedni studia, jedni nie kończą szkoły, jedni mają takie hobby jedni takie. I właśnie oni te "ustawki" uważają za hobby, często te osoby skonczyły studia, dobrze zarabiają, ale potrzebują trochę adrenaliny, dla nich to coś więcej, czego ja i Ty pewnie nie zrozumiemy, więc Proszę nie nazywaj ich jakby byli tłumanami bo duża cześć pozdawała matury.

Cytuj:

---

Dinuss napisał

Ty powinnieneś dobrze wiedzieć bo w twoim mieście jest to na porządku dziennym. Bo to jest tak każdy obiera sobie szlak życiowi jedni studia, jedni nie kończą szkoły, jedni mają takie hobby jedni takie. I właśnie oni te "ustawki" uważają za hobby, często te osoby skonczyły studia, dobrze zarabiają, ale potrzebują trochę adrenaliny, dla nich to coś więcej, czego ja i Ty pewnie nie zrozumiemy, więc Proszę nie nazywaj ich jakby byli tłumanami bo duża cześć pozdawała matury.

---

Na pewno też perfekcyjnie poradziliby sobie na "Obronie Magistra".

Proszę bardzo. Niech obijają sobie mordy do woli, ale nie na stadionach, i nie w obecności osób trzecich.
Wiem, że jaskin nie ma w pobliżu, ale apeluję o opanowanie się i przystosowanie do XXI wieku.

I akurat o Twoją maturę, szczególnie z polskiego, byłbym trochę zaniepokojony, szczególnie o "tłumanamów".

Szlak życiowy. He he. "Moje życie to ustawki, a hobby to obijanie mordy." I jak tu prosisz, żeby nie nazywać takich ludzi prymitywnymi neandertalczykami.




Zresztą co do całego tematu.
Kibole na Madagaskar i tyle.

Cytuj:

---

Dinuss napisał

Ty powinnieneś dobrze wiedzieć bo w twoim mieście jest to na porządku dziennym. Bo to jest tak każdy obiera sobie szlak życiowi jedni studia, jedni nie kończą szkoły, jedni mają takie hobby jedni takie. I właśnie oni te "ustawki" uważają za hobby, często te osoby skonczyły studia, dobrze zarabiają, ale potrzebują trochę adrenaliny, dla nich to coś więcej, czego ja i Ty pewnie nie zrozumiemy, więc Proszę nie nazywaj ich jakby byli tłumanami bo duża cześć pozdawała matury.

---

no jak mature zdali to musi byc czolowka polskiej elity intelektualnej.

Co do tych ekip, to sie chyba za duzo filmow naogladaliscie, ze to sa czesto dojrzali ludzie po studiach, dobrze zarabiajacy i prowadzacy poza ustawkami normalny tryb zycia. gowno prawda, znaczna wiekszosc z nich to plebs bez perspektyw, pracuja na budowach itd jesli w ogole pracuja, a ustawki to jedyna płaszczyzna na ktorej mogą poczuc sie dobrzy i komus zaimponować.

A co mają ustawki i osoby w nich uczestniczące do całości kibiców? Generalizujecie, chociaż stadionu nigdy nie powąchaliście.

Cytuj:

---

WolF napisał

A co mają ustawki i osoby w nich uczestniczące do całości kibiców? Generalizujecie, chociaż stadionu nigdy nie powąchaliście.

---

Jest zasadnicza różnica między kibicem, a kibolem.

A mają to, że jak chcą sobie obijać mordy niech idą gdzieś indziej. Np. na Madagaskar.
Kibole nas wkurwiają i chcemy żeby wypierdalali daleko od nas. Np. na Madagaskar.

wiekszosc ludzi wychodzących z meczu nie wie jaki był wynik. sprawa drugorzędna. podrzeć sobie ryja i ze przeciwna druzyna to chuj - toż to priorytet. morał - piłka nożna to tylko przykrywka do innych działań.

zaobserwowałem zjawisko:
tusk pozamykal stadiony - kibole przerzucili się na polityke - liczna grupa wbiła do ONRu (obóz narodowo-radykalny) i połowa nie potrafi rozwinąć nazwy. są tylko bo można dać komuś z antify w ryj, albo zrobić manifest, podrzec morde, poblokwac inny manifest.

tyle chciałem :D pozdro.
jestem za wyslaniem kibiców pilki noznej na madagaskar. dac im kobiety z amerykanskich wiezien i niech sobie siedzo. w innych sportach rowniez popularnych nie ma borut. jakos nie slyszalem zeby sie tlukli na bejsbolu bardzo popularnym w usa, albo siatkowce...

Cytuj:

---

Boruciarz91 napisał

wiekszosc ludzi wychodzących z meczu nie wie jaki był wynik. sprawa drugorzędna. podrzeć sobie ryja i ze przeciwna druzyna to chuj - toż to priorytet. morał - piłka nożna to tylko przykrywka do innych działań.

zaobserwowałem zjawisko:
tusk pozamykal stadiony - kibole przerzucili się na polityke - liczna grupa wbiła do ONRu (obóz narodowo-radykalny) i połowa nie potrafi rozwinąć nazwy. są tylko bo można dać komuś z antify w ryj, albo zrobić manifest, podrzec morde, poblokwac inny manifest.

tyle chciałem :D pozdro.
jestem za wyslaniem kibiców pilki noznej na madagaskar. dac im kobiety z amerykanskich wiezien i niech sobie siedzo. w innych sportach rowniez popularnych nie ma borut. jakos nie slyszalem zeby sie tlukli na bejsbolu bardzo popularnym w usa, albo siatkowce...

---

Ale czego chcesz od pana Jurka, lat 35, który przyszedł z synem na mecz? Nie rozumiem.

Cytuj:

---

bimbek napisał

Ale czego chcesz od pana Jurka, lat 35, który przyszedł z synem na mecz? Nie rozumiem.

---

Jurek sam w sobie nic złego nie zrobił, ale ostatnio takie rzeczy sie dzieją ze nie może spokojnie z synem pójść na mecz.
Mimo tego ze Jurek nie mógł pójść na mecz bo Donald mu zabronił to nadal jest na tyle rozgarniętym człowiekiem że potrafi zrozumieć ze lepiej nie iść jakiś czas na mecz z synem, żeby potem można było spokojnie tam wrócić. Tyle przynajmniej w teorii, co z tego wyjdzie to inna sprawa.

<3 Zipper

Urywek filmu był idealny: kara za organizowanie nielegalnych zbiórek. Niech dzieci chodzą głodne, przecież to kibole największe zło planety.

Scyther przecież chociażby ustawki nie są na rynku w jakimś mieście...

Pan Jurek miałby problem o to, że nie może zobaczyć meczu, a nie wtedy gdy go "ZUS, politycy i podatki" opierdalają na grube pieniądze? Gdyby nie kradli w rządzie nie byłoby dziur budżetowych ani kolejek w przychodniach = ).


Gdyby Deef był prezydentem to zrobilibyśmy powstanie i przejęli rządy! Tak jak Silesie dziś! (Hail e-sim).

Cytuj:

---

Scyther napisał

Jest zasadnicza różnica między kibicem, a kibolem.

A mają to, że jak chcą sobie obijać mordy niech idą gdzieś indziej. Np. na Madagaskar.
Kibole nas wkurwiają i chcemy żeby wypierdalali daleko od nas. Np. na Madagaskar.

---

Dla mnie nie ma żadnej różnicy, w gwarze wielkopolskiej kibol, to ni mniej ni więcej kibic. "Kibol" uzyskało pejoratywny wydźwięk, przez medialne szopki i pompowanie całej atmosfery wokół polskiej piłki.
A jeżeli już mówimy o tym co nas boli, to mnie wkurwiają ignoranci, jednak nikt ich nigdzie nie wyśle, bo pasują do obrazka przeciętnego obywatela - debila.

Cytuj:

---

Wirek napisał

Wzięło się od finału pucharu polski i bojki pomeczowej pomiędzy Lechem a Legia

---

Właśnie tak zorientowani ludzie mają przeważnie najwięcej do powiedzenia a propos rzekomych batalistycznych scen ze stadionów. Gwoli wyjaśnienia: w Bydgoszczy NIE doszło do żadnej bójki pomiędzy kibicami Lecha i Legii.

Cytuj:

---

Scyther napisał

Jest zasadnicza różnica między kibicem, a kibolem.

A mają to, że jak chcą sobie obijać mordy niech idą gdzieś indziej. Np. na Madagaskar.
Kibole nas wkurwiają i chcemy żeby wypierdalali daleko od nas. Np. na Madagaskar.

---

Kibol to to samo co kibic. Słowo to pochodzi z 'gwary poznańskiej' i oznacza ni mniej ni więcej a właśnie kibica, czyli po prostu normalnego człowieka, który chodzi na mecze. Ten wyraz sam w sobie nie jest nacechowany pejoratywnie, ale tak to jest, gdy nie ma się o czymś pojęcia, a wiedzę czerpie się z wiadomych mediów, które jednocześnie uznaje się za nieomylne. Pisałem już o tym w temacie dot. wyborów. Nawet spiker na stadionie w Poznaniu mówił "witam wszystkich kiboli Lecha Poznań", przy czym stadionowy spiker nie jest osobą, która może sobie ot tak gadać co zechce.[edit. WolF, nie było twojego posta, jak to pisałem :D]
Ty też mnie "wkurwiasz", a dokładnie twoje pieprzenie trzy po trzy, ale ja ci nie każę "wypierdalać" na Madagaskar. A ponoć to kibice mają zapędy neonazistowskie...

Cytuj:

---

Aboroth napisał

Miedzy innymi pokazala jak sie potrafia zachowywac kibice, ale rozumiem, ze to oczywiscie prowokacja i manipulacja i nic takiego na stadionach sie nie dzieje.

---

W Polsce na stadionach nie dzieje się nic, co nie ma miejsca także w Niemczech, Anglii, Włoszech, Francji itd. I warto dodać, że choćby w Niemczech i Włoszech wbieganie na murawę jest dużo powszechniejsze niż u nas. To nie jest moja opinia, tylko fakt.

Cytuj:

---

pabblo napisał

Jurek sam w sobie nic złego nie zrobił, ale ostatnio takie rzeczy sie dzieją ze nie może spokojnie z synem pójść na mecz.
Mimo tego ze Jurek nie mógł pójść na mecz bo Donald mu zabronił to nadal jest na tyle rozgarniętym człowiekiem że potrafi zrozumieć ze lepiej nie iść jakiś czas na mecz z synem, żeby potem można było spokojnie tam wrócić. Tyle przynajmniej w teorii, co z tego wyjdzie to inna sprawa.

---

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale twój post można interpretować dwojako. Możesz uściślić? bo chcę się odnieść do tego, co napisałeś.

Cytuj:

---

Boruciarz91 napisał

wiekszosc ludzi wychodzących z meczu nie wie jaki był wynik. sprawa drugorzędna. podrzeć sobie ryja i ze przeciwna druzyna to chuj - toż to priorytet. morał - piłka nożna to tylko przykrywka do innych działań.

---

Większość ludzi wypowiadająca się nt. kibiców piłki nożnej nigdy nie była na meczu. Sprawa drugorzędna. Obejrzeć telewizję, poszczekać na forum, że ten i ten to bandyta i że kibice mają wypierdalać - toż to priorytet.

Cytuj:

---

zaobserwowałem zjawisko:
tusk pozamykal stadiony - kibole przerzucili się na polityke - liczna grupa wbiła do ONRu (obóz narodowo-radykalny) i połowa nie potrafi rozwinąć nazwy. są tylko bo można dać komuś z antify w ryj, albo zrobić manifest, podrzec morde, poblokwac inny manifest.

---

Kibole nie przerzucili się na politykę. Kibole to grupa apolityczna, ludzie na meczach tworzą cały przekrój społeczeństwa. Bogaci, biedni, wykształceni, robole, studenci, emeryci i tak samo zwolennicy różnych partii. To Tusk postanowił wciągnąć kibiców w politykę, robiąc z nich temat zastępczy. A to pieprzenie o ONR jest tak samo idiotyczne jak gadanie, że kibice to bojówki PiSu. Ogarnij się. "Liczna grupa", to jak rozumiem dwóch twoich znajomych i jeszcze koleś, który na ciebie krzywo spojrzał na przystanku? Śmieszny jesteś :D

Cytuj:

---

tyle chciałem :D pozdro.
jestem za wyslaniem kibiców pilki noznej na madagaskar. dac im kobiety z amerykanskich wiezien i niech sobie siedzo. w innych sportach rowniez popularnych nie ma borut. jakos nie slyszalem zeby sie tlukli na bejsbolu bardzo popularnym w usa, albo siatkowce...

---

Bardzo mądre, porównywanie piłki nożnej do typowo piknikowych sportów. Mogłeś jeszcze napisać o tym jak kulturalni są widzowie na Wimbledonie, albo jak porządnie się zachowują fani Tigera Woodsa. Na stadionach piłkarskich w Polsce nie jest niebezpiecznie - fakt, że kiedyś może i było (kiedy większość z nas robiła w pieluchy) - ale nie jest, prędzej ci się stanie krzywda w szkole niż na stadionie. Szkoły też zlikwidujemy? Aha, jeszcze odnośnie tych "innych sportów", to bywałem na żużlu i publika nie jest tam wcale "kulturalniejsza" od tej na meczu piłkarskim.


Pozwolę sobie sparafrazować słowa pewnego torgowicza: jesteście ciemną masą - i to tą najgorszą, bo tą "oświeconą". Piszcie dalej, chętnie się pośmieję.

Cytuj:

---

W Polsce na stadionach nie dzieje się nic, co nie ma miejsca także w Niemczech, Anglii, Włoszech, Francji itd. I warto dodać, że choćby w Niemczech i Włoszech wbieganie na murawę jest dużo powszechniejsze niż u nas. To nie jest moja opinia, tylko fakt.

---

No ale to przeciez nic nie zmienia, to pokazuje tylko, ze kretyni sa w kazdym kraju.

Ja jestem w pewien sposób uzależniony od darcia ryja na stadionie. Nawet jak jestem w jakimś obcym mieście i kompletnie nie znam drużyny to idę zawsze do młyna i śpiewam, bez tego nie potrafię żyć, wynik czy gra skórokopów to trzeciorzędna sprawa.

Cytuj:

---

Pan Ryba napisał

Ja jestem w pewien sposób uzależniony od darcia ryja na stadionie. Nawet jak jestem w jakimś obcym mieście i kompletnie nie znam drużyny to idę zawsze do młyna i śpiewam, bez tego nie potrafię żyć, wynik czy gra skórokopów to trzeciorzędna sprawa.

---

Nie wiem czy do końca zrozumiałem, ale dość dwuznacznie Twój post brzmi ;dd.

bo jako kibic Jagi raczej nie powinieneś iść do młyna jakieś innej drużyny (chyba, że to zgoda)