A nie ma sprawy. Możemy gdzieś wyskoczyć jak chcesz. Mieszkam blisko rynku w Bielsku Białej. Tylko tygrysica raczej nie pije alkoholu, a ja też raczej malutko. :)
Wersja do druku
kurwa na taki meeting to myślę że by mnie nawet loszka wypuscila! jeszcze na rynek bysmy mogli do knajpy do mojej ex isc jakby tygrysek mi wypożyczył filipinke to na zazdrosc by moze do mnie wrocila i juz nie mialbym zlamanych konczyn srednio raz w miesiacu :pogchamp
Ruchał ktoś kiedyś murzynkę? Albo karła?
To prawda ze murzynki doskonale obciagaja
E, te to zwyczajne, pospolite kurewki.
A są i tacy co pojadą na drugi koniec świata gówniarę z brudnego kraju walić. Różne są fetysze tajger
Lol przypadkowo wbilem na pierwsze strony tego tematu i taka kulturka tu byla, a teraz takie trollowanie jest xD rozwijamy sie panowie xD
Czy moje pytanie było za trudne? Wy kurwa nie rozumiecie jakiegoś słowa czy co?