Do skutku ;d
Wersja do druku
Do skutku ;d
Już sam nie eiem
Jak miala tydzien temu swoj pierwszy raz, to podejrzewam, ze jest w wieku 15-20 lat, więc spoźnianie okresu jak najbardziej prawdopodobne, nie koniecznie z powodu ciąży.
Tak samo jak Alex, gdybym ja miał zostawać ojcem za każdym razem, jak spóźnia się którejś cykl, to bym miał kilkanaście dzieciaków już na koncie.
Mojej kiedyś po prostu przeskoczył cykl, chuj wie o co chodzi. Po prostu okres nie przyszedł. A dzieciaka dalej nie mam ;)
Moja też tak miała. Zawsze 28-30 dni, a nagle jeden się zapodział i przyszedł okres po jakichś 50+ dniach.
@co do tematu
No ale jak się nie jest pewnym, to czemu nie robicie testu? Nie czaje, dlaczego ludzie mają jakiś problem z tym. Jeśli jest w ciąży, to test nic nie zmieni, tylko wcześniej się o tym dowiecie, a jeśli nie jest, to można zaoszczędzić sobie stresu i nerwów.
Tak w sumie to ostatnio mam dziwne rozkminy ktore mnie troche od seksu odciagaja...
Co jezeli by cos nagle jeblo I jednak moja zaszla w ciaze? Kobieta nie uznaje aborcji a mi sie nie wydaje zebym wyrobil jako dobry ojciec w wieku 20 lat I bylbym skazany na zwyczajne zycie z zwyczjna praca. Z studiow bym musial zrezygnowac jak I calej kariery architektury tylko dlatego ze w pewnym momencie chce mi sie ruchac... zjebane to troszke I ostatnio starch coraz bardziej zwycieza.
wystarczy zmiana klimatu i cykl może się przesunąć a takich czynników jest wiele ze stresem na czele szczególnie jeśli ciągle ją nakręcasz, że zaciążyła więc tym bym się nie sugerował i zamiast histeryzować drugi tydzień na forum kupiłbym test jak już wcześniej pisałem, zróbcie jutro z rana i ewentualnie drugi dla pewności i będzie po sprawie
Moja miała regularny okres co 26 dni. Od powrotu z wakacji w Bulgarii ma co ok. 45 dni :p cholernie mocno zmiana temperatur i klimatu wpływa na miesiaczkowanie.
Co do kolegów wyżej to ja po takich tekstach na forum zostalem zjechany od stulejarzy, gdzie sie podziali torgowi ruchacze? :<
ten paniczny lęk przed ciążą i unikanie sexu z tego powodu to już pod jakąś fobię podchodzi i może narobić bałagan w związku
No moja wlasnie ostatnio marudzi ze widac ze nie mam juz takiej "checi" I narzeka ze juz "nie uwazam ja za atrakcyjna albo przechodzi mi chec zwiazku"
A tak naprawde to jednak dziecko to zbyt duza odpowiedzialnosc jak o tym pomyslalem I zwyczajnie nie dalbym rady sobie z nim poradzic a nie chce skonczyc jak kumple/kolezanki na fb z 1995 z 2 letnim dzieciakiem ktory jest dla nich "calym swiatem" poniewaz odkryli tylko kase z Tesco.
Brzmi to chujowo ale niestety takie sa realia.Gdy tylko pojawi sie dziecko w twoim zyciu to zmieniaja sie priorytety i jak bardzo bys chcial to chuja mozesz zrobic...