Ehh myślałam, że to 'XD' na końcu wyraźnie będzie wskazywało na to że to żart :/ tym bardziej że chwilę wcześniej pisałam o tym że po prostu tego nie lubię. No ale cóż, przecież faceci są z innej planety i nie rozumieją :p
Wersja do druku
@up
Hahaha :D
To ja będę pisał zawsze 'jestes pizda XD' mając pewność ze każdy to zrozumie jako hehe żarcik :p
@top
Spróbuj sie pobudzić jakimś energolem czy cos.
Na zmeczeniu najciężej jest flaka pobudzić ale jak są sprawne raczki i usta dziewczyny to nagle sil przybywa
jeśli ktoś jest zmęczony fizycznie jak na bank on po robocie i treningu to myślisz, że mu 5 energoli pomoże? wtedy jedynym wyjściem jest sen... dziwne, że twoja dziewczyna nie może zrozumieć, że jesteś kompletnie bez sił. Seks z przymusu to najgorsze co może chyba być.. i dla Ciebie i dla niej
8h pracy dziennie, 2h treningu przez 5 dni z rzędu + czasem sobota, potem jeszcze wyprawa do kobiety.
Nie za dużo? Te treningi jakoś zbyt częste.
pon-pt pobudka 6 30
praca 8-16
silka 16-17 30
o 19-20 u kobity
i sil mam, tylko ze po odplywam
Chodzi o to, że ja jestem w porzadku, nie chce mi spać, gorzej ze zwodem.
No ale nie chce odpuszczać treningów na rzecz seksu. W sobotę i w niedziele nic nie robię, no ale to glupio czekać cały tydzień żeby dopiero na weekendzie pobaraszkować.
Mam pytanko i prosilbym o odpowiedz osoby(kobiety?) ktore znaja sie na rzeczy :p. Dziewczyna ma problemy z hormonami, przez ok 3 miesiace nie miala okresu. Poszla do ginekologa i po zrobieniu kilkunastu badan dostala tabletki regulujace i antykoncepcyjne w jednym. Zaczela stosowac poprostu, tak jak kupila. Pytanie brzmi kiedy tabletki skutecznie zaczynaja dzialac? Na ulotkach nie ma takiego przypadku, w internecie rownież nie znalazlem. Wiem ze normalnie powinno sie rozpoczac kuracje w 1 dniu cyklu, tutaj ten cykl wywoluje sie dopiero sztucznie tak jakby...
Tabletki stosuje od okolo tygodnia.
pytanie do mniejszości forumowej mianowicie - dziewczyn: podobają wam się tacy zarośnięci faceci? tyczy się też twarzy
Każda ma raczej inne podejście do zarostu na mordzie czy owłosionej klacie i plecach, jedne to kręci drugim przeszkadza, w każdym razie pitonga raczej zawsze warto ogarnąć, do czego zmierzasz?
do niczego nie zmierzam, chcę poprostu poznać opinię, wiem że to głównie kwestia gustu, ale jakiś czas temu pojawiło się coś znane jako ,,lumberseksualizm" który polega na wyglądzie faceta jako właśnie lumberjacka (drwala), i chcę poznać opinie nt. ja ogólnie jestem typem raczej owłosionego, lubie też trzymać zarost na twarzy (gole się tylko w wiadomych rejonach), sobie sie podobam, ale mniejsza połowa moich koleżanek twierdzi że taki wygląd jest obleśny. a no i chcę dodać też że większość moich kumpli się wręcz depiluje nawet na przedramionach xd
#dół
nie no mają dziewczyny, takie które uważają zarost za obleśny o czym wyżej wspominałem