Wątpię żeby było ich aż tyle : p po tych ostatnich zabójstwach i gwałtach to raczej by się bały. I napisałem 20 bo to był przykład z jakiegoś amerykańskiego serialu w którym tak było podane.
Wersja do druku
Wątpię żeby było ich aż tyle : p po tych ostatnich zabójstwach i gwałtach to raczej by się bały. I napisałem 20 bo to był przykład z jakiegoś amerykańskiego serialu w którym tak było podane.
Kobiety maja przewalone. Jak zrobi to z kims, to sie puscila, ale jak facet to zrobi, to zaliczyl.
Nikt nie płacze z tego powodu, nie będę już x razy powtarzał że one mają 300% łatwiej żeby znaleźć kolesia do seksu.
Nie wiem jak oni tam mają w USA. Głównie chodziło mi o to że zajebisty facet, bogaty i przystojny może spotkać się z licznymi odmówieniami zaś nawet średnia dziewczyna już tych odmówień zdecydowanie mniej by dostała.
W moim otoczeniu dosc czesto slysze, jak ktoras sie puscila i z kim, a jaka z niej szmata i w ogole.
I co z tego, ze 20% skoro te 20% moze wydymac te 70% dziewczyn?
Jak obgadaja jakas laske, to potem wszyscy na nia krzywo patrza, wiec to jest tez dokuczanie.
Ostatnio stało się coś co mnie zaskoczyło. Pozycja 69, wszystko cacy, doszedłem pierwszy raz, ok, kilkanaście minut i kolejny, czuję mega orgazm, 5 sekund, czuję nadal się spuszczam, 10 sekund, laska mówi: ej! sikasz na mnie, przez kolejne 10 sekund miałem mega orgazm, nie ogarniałem co się dzieje, mgła przed oczami. Powiedzcie mi jak to możliwe, skąd taki długi orgazm i z jakiej racji mocz?!
Sorry, ale jeblem smiechem jak to czytalem ;D
Nie wiem moze to nie byl orgazm tylko to fajne uczucie jak nie lejesz kilka godzin i nagle wodospad, jak dla mnie to sie tak podnieciles ze straciles panowanie nad soba i zamiast sie spuscic to sie zlales.
ja tam lubie czasem poruchac sie z kolega xd