XD to dobrze ze jednak zostales gejem
btw. ona wie ze teraz jestes gejem?
Najlepiej zademonstruj na nim, Pluton chyba nic nie bedzie mial przeciwko xD
Wersja do druku
Nie miałem z nią kontaktu od tamtego czasu. Z tego co pamiętam to wyjechała z rodzicami do Norwegii.Cytuj:
Żółw napisał
Pluton - zdjęcie twarzy i talii na pw XD.Cytuj:
Żółw napisał
witam, moze niektorzy mnie pamietaja (ja to ten od zanikajacego wzwodu przed/podczas stosunku)...
teraz jest taki problem że stać mi stoi, dobrze, z tym że nie mogę dojść podczas stosunku... moge sie kochac i godzine i nic :/ partnerce moze by i sie to podobalo gdyby nie to ze mialem wczesniej problemy z utrzymaniem wzwodu, teraz wie ze to zas kolejny problem z mojej strony i taki seks niesprawia mojej partnerce specjalnej przyjemnosci
podczas pieszczot oralnych OK lecz sam stosunek nie jest w stanie doprowadzic mnie do wytrysku..... gumki jakich uzywam to unimil skyn ekstra nawilzane... planuje nastepnym razem uzyc sagami original o grubosci 20 mikronow
ps. tylko raz podczas normalnego stosunku udalo mi sie dojsc do wytrysku, wczesniej nawet bez pieszczot sie obylo, bylo to bez gumki, probowalem powtorzyc ten wyczyn jednak mi sie nie udalo.
wiem napewno ze jednym i to bardzo znaczacym problemem w tej sytuacji moze byc to ze dlugo sie masturbowalem, i mam wyuczone co mnie podnieca i do jakiej formy jestem przyzwyczajony, cipka jest luzniejsza niz uscisk dloni choc gdy zwrocilem na to uwage podczas masturbacji to ja go wcale tak mocno niesciskam :< jedno jest pewne musze odstawic masturbacje na dobre.... wszystko bylo by fajnie gdyby nie ogromny ból jąder i nasieniowodów... po kilkudniowej przerwie
edit:
co ciekawe, ten jeden jedyny raz co udało mi się dojść podczas stosunku bez wcześniejszych przyjemnosci oralnych był jakies ~5 godzin po masturbacji a oprócz tej masturbacji 5 godzin przed stosunkiem miałem jakies ~5 dni przerwy od wytrysku.. wczoraj mialem bardzo podobną sytuacje - przerwa od wytrysku 5 dni, doszlo do masturbacji (niestety, juz mi chciało jądra roznieść...ból naprawde bardzo dziwny i nieprzyjemny, musialem sobie ulzyc...) i pod wieczor niespodziewanie pojawil sie stosunek no i jednak niedalem rady w gumce dojsc... a partnerka ustami nie dokonczy, ani reka... takze napiecie seksualne ktore jest podczas stosunku nie zostaje uwolnione tylko czekam nastepne kilka dni na ewentualny wytrysk podczas stosunku a jak nie to na lodzika/masturbacje
problem leży(najprawdopodobniej) w Twojej głowie. stresujesz się że już tyle miałeś wcześniej problemów że teraz się nie potrafisz rozluźnić i wychodzi tak jak wychodzi. skup się na tym żeby było Ci jak najprzyjemniej, nie zwracaj uwagi na partnerke.
problemy z dojściem wywołane masturbacją przez lata to raczej byłyby jakbyś to robił codziennie, ale to by samo w sobie nie było normalne, więc już wtedy byś powinien zauważyć że coś z Tobą jest nie tak że się musisz tak często masturbować
@warunek
Nawet podczas lodzika nie możesz dojść?
Problem leży człowieku w masturbacji. Skończ walić gruchę, a Ci się poprawi - na 100%.
Ale jak się przez kilkanaście lat trzepał po 3 razy w tygodniu nawet to jest dużo i przyzwyczaił freda do innej techniki i mocy, bo przy masturbacji wali jak maszyna i dlatego te problemy pewnie. Nie wiem czy da się do zatrzymać w ogóle czy już nie za późno przez tą masturbacje.
Mój kumpel wali dziennie przez lata (prawiczek), a jak przyszło co do czego z dziewczyną to było coś a'la Jim z American Pie...
problem moze byc tez w glowie, bo ja od malego i po 3 razy dziennie, a jak przyszlo co do czego to problemow nie mialem <ta, erotoman jebany>. inna sprawa ze to moze byc kwestia hormonow, a inna ze mam dosyc duze mozliwosci regeneracyjne organizmu, i to nie nawet lekarka mi mowila, ale to nie apropos seksu
w wakacje nie ma dla mnie problemu zeby dzien po dniu w pilke grac, a do tego przeciez na rowerze ciskam, czasem jakis basen sie trafi czy cos.
wiec moim zdaniem to kolega ma po prostu problem z glowa badz z hormonami (chociaz to drugie juz wykluczam, skoro sie juz "uaktywnil"). Ewentualnie technika, mam nadzieje ze nie jestes na tyle niesmialy, zawsze mozesz zwrocic kilka uwag partnerce jakbys wolal zeby cos robila i moze zalatwi to problem
A jak wygladało to zblizenie Jim'a z American Pie bo nie pamietam :D?
Mam kolege ktory wali codzien i tak majac partnerke i normalnie sie z nia kochajac :p
Podczas lodzika jest OK, czasem zejdzie 5 minut czasem 15 ale dochodze :)
Najgorsze jest to ze do seksu podchodze z mega napaleniem i mi sie chce w ch*j ! Po seksie dochodzi brak satysfakcji bo niebylo wytrysku - mi sie dalej chce a partnerka juz ochoty nie ma.... :<
Eh, moze dam rady z czasem....zanikajacy wzwod juz prawie przezwyciezylem to i z tym dam rade;)