nie, nie na pewno regularnie, ale on mial straszny balagan na twarzy, co ciekawe nawet ladnie mu sie to zagoilo, za to ja mam ciagle blizny
Wersja do druku
Nom sudocrem też używam. Trochę tłusty, ale on mi zamiast leczyć pixele to sprawiał że blizny są blade. Nie drogie nawet, a najmniejsza buteleczka na kilka miesięcy starcza, bo nie trzeba dużo go nakładać.
a co polecicie na zaskorniki?
No tak masz rację. Co do internetowych sklepów to coś nie jestem do nich przekonany. Jak tam z podróbkami, bo wiadomo, że w sieci się takie zdarzają. Podałbyś mi - lub ktoś inny - jakiś zaufany sklep internetowy z bardzo dobrymi perfumami, gdzie żadnych wód i innych syfów nie dolewają?
Wiesz co zdziwiłem się, że zagościł tu Sudocrem. Nigdy w życiu nie pomyślałbym sobie, że może być stosowany do leczenia trądziku. Używam go tylko latem, gdy jestem pocięty przez komary i niemiłosiernie to drapie - pomaga ;)
Co do moich metod leczenia trądziku. Po pierwsze wizyta u dermatologa i to naprawdę pomaga ;)
Używam na noc Benzacne 10% gel na zmianę z takim ręcznie robionym lekiem, który jest w butelce. Jest to zawiesina, która przed zmieszaniem jest proszkiem i jakąś wodą. Po zmieszaniu to normalny płyn, który za pomocą wacika lub czegoś nakłada się na twarz i to ładnie zasycha.
Rano za to smaruje tylko i wyłącznie miejsca z trądzikiem Clindacne. Jest to także żel, jednak antybiotyk i na to musi być recepta.
Obecnie to tym Clindacne nie smaruje i mam tylko czasami takie fale trądziku, a tak to mam spokój ;D
Clindacine to antybiotyk do smarowania tak ? Działa on tak samo jak Benzacne. Strasznie wysusza więc warto używać kremu nawilżającego. Nie polecam Metronidazolu, bo jego dziwne stosowanie sprawia że więcej sobie pixeli dosmarujesz niż usuniesz :P
Wiesz co powiem Ci szczerze, że efektu wysuszania po Clindacne nie zauważyłem. Wręcz przeciwnie! W miejscu nasmarowanym mam jakby tłustszą skórę. Benzacne to typowy wysuszacz, a Clindacne wg. mnie to zupełnie coś innego. Chyba, że te informacje o jego działaniu wysuszającym masz z jakiegoś pewnego źródła, bo przynajmniej na mnie tak nie działa.
Sorry za double, ale jest już grubo po 24h, a editnięcie starego nic nie da.
Otóż mam pytanie odnośnie pasty do zębów. Kurde, jakich to past używają amerykanie że mają takie białe zęby ? Polećcie jakiś dobry odpowiednik dostępny u nas, lub jakąś pastę z USA którą można kupić w necie i super wybiela zęby.
Zapewne te bladamedy i kolgejty gówno dają.
Biale zeby nienaturalnie wygladaja, pasty wybielajace uszkadzaja szkliwo, jest u nas taka pasta "czarna perla" bodajze albo czarne perly i podobno jest calkiem skuteczna, pytanie tylko po co
Byłem dzisiaj sprawdzić ten jakże popularny perfum One Milion i nie wiem, ale strasznie pachnie. Ten Armani Diamond jest super, imo porónywalny do CK Free. Nie wiem na którego się zdecydować.
Dobra mam kilka pytań
1.Potrzebuję jakiejś mocnej pasty na wybielanie zębów to raz.
2.Jaki polecacie perfum który jest ładny ale i trwały...żeby po 15 min nie schodził.
3.Co polecacie na takie czarne syfy,taki zaskórniaki
@haxigi
Ten Physiogel jedzie jak skórczysyn...Nie moge sie do niego przyzwyczaić.
Mówiłeś Wilgotna twarz>nakładamy>wcieramy>papier przykładamy i już ?? Bo ręcznik to bd brudy tylko przenosił...
WIlgotna twarz, physiogel na łape i masujesz sobie twarz. Suszysz albo zwykłym ręcznikiem, ale przykładając do twarzy, nie przecierając, albo papierowym i potem go wywalasz ofc. Może masz jakiś stary, mój jest bezwonny. Nie wydziela żadnego zapachu, a jak już to zaleci takim miłym ziołowym jakby.
1. Diamonds Pearl - taka niebieska pasta. Po tygodniu używania wybielił mi się ładnie kolor. Nie do śnieżno białego, ale zawsze wybielony o ten 1 poziom. Nie niszczy szkliwa. Ja robię mieszankę elmex i ten diamond :)
2. Mexx Pure Life albo Mexx Black. Jednak zostanę przy tej firmie. Najbardziej podobają mi się te perfumy.
3. Nie ma lekarstwa na wągry. Możesz spróbować zrobić "parówkę" czyli do garnka z wodą wrzucasz suszony rumianek/herbatę rumiankową z zielarskiego i przez jakieś 10 minut parę z gorącej wody ogarniasz na twarz, a potem niestety trzeba wydusić. Chyba, że kosmetyczkę możesz odwiedzić. Przeważnie po pierwszym zabiegu dużo wągrów znika.
Odradzam szczoteczkę garniera do peelingu i wszystkie produkty garniera z peelingiem. Wysuszają niemiłosiernie skórę i przez ten peeling rozprowadzają syfy po twarzy.