Halo..? Jednego boli drugiego nie. Sam mam w tym miejscu i jakos zle nie wspominam, czego nie moge powiedzieć o plecach... Osobiscie bym nie uzywal niczego przeciwbolowego w postaci masci, czy kremow. Szkoda jakby mialo sie cos stac z tatuazem
Wersja do druku
Halo..? Jednego boli drugiego nie. Sam mam w tym miejscu i jakos zle nie wspominam, czego nie moge powiedzieć o plecach... Osobiscie bym nie uzywal niczego przeciwbolowego w postaci masci, czy kremow. Szkoda jakby mialo sie cos stac z tatuazem
Ma ktoś pojęcie o usuwaniu pieprzyków? Terminu jeszcze nie mam to wykorzystałbym czas na oczyszczenie skóry.
Ja kiedyś skorzystałem z jakiegoś spray'u na znieczulenie, ale po trzydziestu minutach skóra puchła, więc to trochę przeszkadza w tatuowaniu.
kumpel się ostatanio dziarał i mówił że na stanowisku obok niego był chłop dziarał całą łyde i piszczel i się go pyta a ciebie to nie boli bo się nawet nie ruszasz on mu odpowiedział że smarował kremem znieczulającym. Ale po 5h jak krem puścił i zobaczył jego minę i jak się skręca z bólu to mówił że masakra :P Ogólnie fajna opcja taki kremik myślę aczkolwiek ja bym raczej wolał bez tatuaż musi boleć ból to jego kwintesencja :) Większy ból niż dziaranie jaki w życiu przeżyłem to jedynie robienie dredów :P
czy ja wiem czy bol to kwintensencja, raczej wolalbym pominac ten aspekt, chociaz ostatnio nie bylo zle, ale jak mowilem teraz gorsze miejsca czekaja.
a jakby mi 5h potrzymalo to gitarka, bo Kosa podejrzewam akurat w tyle by sie uwinal xd
macie moze jakas nazwe tego kremu to bym sie go spytal co sadzi?
Mi po 6 h nałożył jakiś płyn na wykończenie, bo ręka mi trochę spuchła po takim czasie i zaczął się prawdziwy ból, ale szczerze mówiąc nie wiem czy to takie dobre rozwiązanie.
Cała różnica polegała na tym że nie czułem igieł jak chodziły, ale każde uciskanie, dotykanie palcami itp itd było czuć 10x bardziej.
Osobiście uważam że to bardziej psychicznie mi pomogło uporać się z bólem, i cieszę się że użył tego jakąś godzinkę przed końcem a nie na początku.
Poza tym to jest w pewnym sensie przyjemne jak się to czuje, ma się "świadomość" tego co tam się dzieje ;d
Jak mam takie "chrostki" z.. tyłu ramienia to mogę tam dziarać? Jak wygląda sprawa z takimi niedoskonałościami?
Po 2. skąd brać takie motywy do dziarania?
Załącznik 349498Załącznik 349499Załącznik 349500
Ogólnie potrzebuje twarzy.. mogą być nawet takie "puste maski" i nie wiem gdzie takiego czegoś szukać
google>santa muerte tattoo
https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net...15904696_o.jpg
jaki koszt takiego cuda?
"Patriotyczny tatuaż" wykonany w języku angielskim. xD Chyba nigdy nie przestanie mnie to bawić.
Aczkolwiek 2k to chyba dość mało jeśli chodzi o rękaw. Wyjdzie 4 sesje, to co? Nie no, faktycznie u mnie w mieście ludzie sobie robią za 300zł tej samej wielkości i to samo miejsce co ja za 4 razy drożej ;d ale w rękawie chyba nie o to chodzi
Potrzebuje graczy którzy dobrze się czują w leśnym motywie. Znalazłem termin do gościa który mnie wcześniej tatuował, ale teraz bierze 2300/sesja dlatego daruję sobie i szukam kogoś innego do dokończenia góry ręki.
Karwa ale mam takie coś na obydwu rękach a mam plan na rękaw więc średnio mnie to bawi :/
Załącznik 349542
Dawid Rudziński ale nie każdemu pasuje jego styl. @Sinis ;
Nie, to oznaka zdebilenia pseudopatriotów. Krzykaczy internetowych czy grupowych, dresowych napinaczy, których IQ nie przekracza wieku w dowodzie. Żadna gra słów jak reszta tekstów(z wyłączeniem wcześniejszego napisu) też jest zrobiona po angielsku.
@Down
No widzisz czyli debil. Ciesze się, że się zrozumieliśmy. :)
Angielski jest na tyle powszechnym językiem, że nie widzę problemu w wykorzystaniu go do patriotycznych motywów. Fakt, może się to trochę gryźć, ale skoro ktoś tak chciał?
Wszelkie patriotic tatuaże są słabe, niestety :/
@Przemo znam Rudzińskiego, ale jego styl mi nie będzie pasował. Szukam kogoś realistycznego.
@edek2_1932 Damian Górski. Gadałem z nim i usprawiedliwił stawki tym, że w Londynie kasuje 800 funtów i nawet na guescie w Polsce nie może za bardzo ścinać cen, żeby nie było kosy z klientami z UK. Kupuje to tłumaczenie.
topic
A ja dalej szukam szpenia co mi zrobi tatuaż także proszę o propozycje mocnej głowy. Fajnie jakby terminy tak do pół roku najwcześniejsze.
Napisz sobie do Kosy, Tofiego moze Pancho?
Polecam tego pana /\
Odezwałem się i czekam na infosy.
I jak? Przecież on zazwyczaj odpisuje od razu. Napisałeś na profil studio, czy prywatnie?
Ja tyle samo płacę pod koniec sierpnia, jakby co ;)
Dobry wybór w każdym razie. Jesteś z wwy, tak? Jak wygląda taki wyjazd? Będziesz tu spać? Masz tu kogoś? Czy jak? Ja na szczęście wracałem z poznania z tatą, bo mieszkam z 80km od poznania i miałem prowadzić, ale czułem się jakbym przebiegł parę maratonów
Ja wracając tramwajem ~30 minut byłem tak wyjebany że głowa mała, nie wyobrażam sobie jechać autem 80 km XD
Nie licząc jakiś miniaturowych dziar też nie wyobrażam sobie prowadzić auta.
7.5h dziabania, prawie 300km sam jako kierowca here, da sie wytrzymac
ja dwie sesje po jakies 5h w ciagu 2 dni, reka spuchnieta fest, ale prowadzilem smialo samochodem, co prawda z 15km ale zawsze xd
To nie chodzi o to czy się da czy nie, a o to, że jest to świadome narażanie siebie i innych uczestników ruchu na niepotrzebne niebezpieczeństwo. I nie ważne jaki kto jest macho czy duży ma próg bólu, dziaranie ma silny wpływ na organizm człowieka i nie bez powodu efekty są przyrównywane do mniej poważnych operacji. :| Oczywiście nikogo nie mam zamiaru nawracać, umoralniać i do czegokolwiek zmuszać. Chciałbym was tylko uwrażliwić bo szkoda zdrowia waszego i innych by nie daj boże spowodować wypadek z tak głupiego powodu. A wystarczy, że opadnie wam nagle adrenalina, cukier czy dziara pod waszą nieuwagę zacznie pod ubraniem krwawić jak świnia i nieszczęście gotowe.
Jak robiłem dziare w Katowicach to wracałem od razu po skończonej sesji(chyba 7h dziarał). Jechałem jako kierowca, ale miałem w aucie ewentualnych zmiennikow. Czułem się na tyle dobrze, że dojechałem do końca samemu.
@Mega Filip dlaczego w sierpniu? Nie szkoda ci końcówki lata?
26 sierpnia!
To co najpoważniejsze juz się przed szkołą zagoi, tak stwierdziłem ;d
Jak się nazywa wew. strona bicepsa? Chciałbym w pintereście poszukać gotowych prac jako przykład.
https://www.facebook.com/tattooboomp...type=3&theater
To nie jest praca jakiegoś torga?
@Sinis ;
Jest, dokładniej pana nad Tobą jeśli pamięć mnie nie myli. ;d
Czuję się zaszczycony :D
Nie bez powodu polecam własnie Tattoo Boom.
Gwoli ścisłości, bo widzę że profil studia, a ja wysyłałem wcześniej samego tatuażystę. Tatto Boom to jest studio Kosiego, gwoli ścisłości! ;)
@down
No bo na zdjęciu z dziarą po prostu się nie ogoliłem
a ja zawsze myślałem że to ty w awatarze
@Mega Filip a ten Kosi to jest jakiś szybki rzeźnik? Zastanawiam się ile mogę zaproponować, żeby mi się w jednej sesji zmieścił. Obszarowo mam tej samej wielkości tatuaż i chciałbym wewnętrzną stronę tak, żeby całość tworzyła jakby krótki rękawek.
No to ja robię dokładnie tak samo. Moja dziara ma rozmiary 27x15, zrobione na jednej sesji 5h
Co będziesz robił?
Nie wiem, Marcin mi zrobi jakieś tematyczne uzupełnienie
znacie może kogoś kto sprzedaje (rysuje) projekty?