Załącznik 345890 9.5h
Wersja do druku
Załącznik 345890 9.5h
Kurde potrzebowalbym jakis dobrych tatto z motywem psychodelicznego dziecka, musze wyslac tatuatorowi a nie umiem znalesc nigdzie :X ktos cos//
mikiel widziałem już gdzieś taką dziarę :)
tatuaz zajebisty sam w sobie, ale ja pierdole jak pierdlem z podpierdolenia stylowki od Victora Portugala
tego co Ci to tatuowal to kopalbym po ryju za plagiaty motywow, bo w tym nie ma nawet zadnego przerobienia motywu tylko dopierdolil nawet identyczne cieniowanie i kontur xDDDD
tak o z pierwszej reki
Załącznik 345891
Załącznik 345892
Załącznik 345895
Dzięki burian za rozjasnienie sytuacji. Wiesz ja tatuaze lubię troszkę się znam Ale no nie az tak. Jeśli faktycznie wzorowaL się na tym artyście to sam sobie robi negatywna reklamę. Mi jako klientowi bardzo się podoba. dzięki za fajne jasne pokazanie sytuacji.
@edit
Jak myślicie łapa bardzo boli. Lyknac coś na ból przed snem. Nie śpię od 4 w domu będę po 24 Ale nie wiem czy pomoże tabletka na taki bol
Przez folię przyłóż coś zimnego, zresztą jak się położysz to chyba będzie ok. Jeśli koniecznie chcesz tabletkę to możesz wziąć paracetamol
Kurwa ty to robiłeś w RocknRollu i takie coś? Może Victor portugal na spocie był?
No robił mnie Kuba hanus. Bardzo pozytywnie to odebrałem. Jak jesteście ciekawi na fejsie ma galerię prac możecie ocenić jego styl itd.
No pewnie większość przynajmniej kojarzy. Lekka wtopa według mnie z jego strony, aczkolwiek no powiedzmy że jakieś różnice tam są..
9,5h długo w chuj, nieźle musiał ci zaorać. Boli nadal?
U Hanusa 1500 całodniowa?
@up
Ta
No robił powoli dokładnie ostatnie 2h katorga. A kolor i biel masakra. Boli Ale tragedi nie ma. Generalnie polecam ludzie świetni czysto fajna atmosfera. Dobra muzyka nawet. Wad dla mnie zwykłego klienta brak.
Nic innego niż paracetamol nie bierz bo podniesiesz ciśnienie i może bardziej się sączyć.
zle swiadczy o nim , a dobrze o Viktorze ze ludzie sie wzoruja na tym co dziaba
oczywiscie tatuaz wykonany perfekcyjnie, zazdro ;)
a co do bolu wez zwykla tabletke przeciwbolowa i wez sobie na chusteczke lub recznik kilka kostek lodu i trzymaj je ostroznie na rece, opuchlizna moze i nie zejdzie ale nie bol nie bedzie az tak promieniowal
Dzień pierwszy się kończy, folie mam nosić do niedzieli rano. Generalnie mniej boli, ale układ nerwowy oberwał, tzn po powrocie zasnąć nie mogłem do rana,spałem z 3h i wiadomo bolała ręką. dziś jak się walnę to będzie magia. Zmieniam co 4h folie, wedle zaleceń, ręka sztywna wiadomo opuchnięta trochę, ale no rozmiar zrobił robotę, więc nie oczekuje szybkiego powrotu do normalności.Ale rzekomo za 7 dni, na siłownie mogę już iść.
no wiesz jak lecisz na typowe arcydzielo, ale zarzynanie ciala w sesji 7-12h to musisz sie liczyc z tym, ze cialo bedzie opuchniete i przez najblizsze 2-3 dni raczej slabo sie wyspisz, ale do tygodnia bol i opuchlizna powinny zejsc :)
z silownia bym sie wstrzymal do 3-4 tygodni dla 100% pewnosci
Ewentualnie troszkę szybciej i robisz nogi, plecy, brzuch to jakoś to ujdzie ;d
Rozumiem, kolejna noc, ciężka bo nie było spokojnego snu. Ale powoli ból czasem przechodzi w lekkie swędzenie. Generalnie to nie miało tyle trwać, bo mówiłem mu, że chce 3/4 do łokcia. Ale łape mam sporą, nie tyle co dojebaną, ale też długą, wiec finalnie wyszło tak, że musiał drugi raz drukować kalke, powiększoną, by to 3/4 było. Dlatego tyle zeszło, ale powiedział, że jak już zacznie, to szkoda przerywać i póki daję radę, to żeby na raz to zrobić. Wiec warto było, tylko no troche więcej cierpienia, niż przy klatce, któa to zaledwie 3,5h trwała.
Kiedy calkowicie odrzuciliscie folie ?;d
zajebiscie reke mam spuchnieta, mam nadzieje ze zejdzie do poniedzialku bo praca czeka
Po trzech dobach.
Ja mam zalecenie, że po dwóch.
i nawet w nocy nie uzywaliscie? ja dopiero z samolotu wyszedlem, to na tatuazu z czwartku juz nie bylo osocza wiec jest git.
Moge juz dzis sobie spokojnie spac bez?
Z tego z wtorku juz mi napowaznie schodzi skora to sie goi elegancko
3 noce z folią, potem w nocy tak delikatnie owijałem sobie taki ręczniczek, żeby nie dotykać tatuażem łóżka itp, a jednocześnie mogło oddychać + ręcznik trochę drapał, bo swędziało
Co znaczy że są "healed"?Cytuj:
colour sleeve in progress! yellow flowers are healed in 100%. Red hibiscus is fresh:)
stawiam że się zagoiły :)
no o to chodzi, ze zagojone.
@bogluto ;
ktos jakis czas temu sie pytal o Twoje tatuaze, pochwal sie : )
Ah no racja, takie tłumaczenie nawet klei się z resztą wiadomości ;d
@up
^^
Panowie ja w jednym miejscu z tyłu na tricepsie dalej mam opuchnięte i trochę wypukłe. Reszta normalna.Podraznienie? Może za mocno miałem owinięte. Bo jak trzymam lapke bez niczego to taka ulga i
swedzi. Nie owijam narazie.
Załącznik 345960
Gówno widać milordzie.
Sorka, ale nie mam lepszego aparatu obecnie. Poziom swedzenia jaki nastapil jest nie do opisania. Tatuaż na klacie to pryszcz Takiego swedzenia nie czułem nigdy w życiu ; dd. To chyba dobry znak.
hej a kiedy tak mniej wiecej normalnie reke zamoczyliscie podczas prysznica? bo narazie staram sie tego unikac, ale chcialbym sie juz normalnie wkoncu umyc i sie zastanawiam czy jutro bede mogl to zrobic bez obaw zadnych
Ja na drugi dzień juz normalny prysznic, ale tatuaz delikatnie mydłem bez perfum
no ale chodzi mi juz taka normalna kapiel, ze nawet i tatuaz myliscie?
ja uzywalem do wczorej bialego jelenia, ale wyjechalem zagranice, bagaz podreczny i go nie moglem zabrac, to tez zwyklym mydlem jade.
Ale co to jest normalna kąpiel? ;d
Dla mnie kąpiel = leżenie w wannie
prysznic = stanie i prysznicowanie się.
Podczas brania prysznica 2-3 dni po zabiegu omijałem tatuaż, normalnie się umyłem tak po tygodniu
no chodzi mi o prysznic, bo lezenie w kapieli to z 2 tyg powinno sie odpuscic;>
reka nadal sporo opuchnieta, jutro do pracy ; d
ale z tego wtorkowego posejdona juz skora prawie zeszla cala.
Po 2 dniach to normalnie bierzesz prysznic i delikatnie go myjesz. Grunt to nie siedzieć w wodzie 15 minut.
Ja to tylko w 1 dzień uważam podczas prysznicu i zwykła wodą przemywam, 2 już normalnym płynem pod prysznic i jakoś 3 tatuaże cały czas żyją ;)
No ja tak jakoś już z 4-8h po zrobieniu dziary normalnie wskakiwałem pod prysznic, z tą różnicą tylko, że tatuaż myłem mydłem a nie płynem. Dodatkowo pierwszego dnia nie kierowałem strumienia na samą skórę bo silny strumień wody sprawiał ból. Byle się nie moczyć w wannie i będzie ok.
A ja mam tatoo na lewym ramieniu, wchodzi delikatnie na szyję i przy koszulkach bez kołnierzyka trochę wystaje część szyi pokrytej tatuażem...i co...nic, żyję i mam się dobrze!
To uczucie, gdy przesypiasz pierwszą noc od czwartku < 3. Sztywność powoli ustępuje, są miejsca zaczerwienione, parę potówek, ale z każdą chwilą tatuaż powoli się regeneruje. Powoli zaczyna sie łuszczyć naskórek, potówki zlecą same co? Bo od foli na skrajach tatuażu mam takie jakby mini pryszcze powoli znikaja nie dotykam ich ale wciąż jest ich sporo, ale wchłoną się chyba. Szczerze mówiąc całkiem zielony nie jestem w sprawach tattoo, ale nie spodziewałem się, że po takim tatuażu, tak długo i mozolnie będe wracał do normalności :D, wiedzialem, że dłużej, bo ponad8 h, ale myślałem, że poleci szybciej.
Jak przemyjesz to wysusz i daj mu pooddychać (bez maści) z pół godziny, a tam gdzie masz te potówki nałóż o wiele mniej maści ;d
potówki normalnie zejdą nie przejmuj się nowa dziarka długo boli i goi się też spory kawałek czasu coś za coś niestety :)
mnie te potowki wkurwiaja strasznie
w sobote prawdopodobnie lece na poprawki i bede smarowal potem olejem tamanu zamiast bepanthenem, bo akurat stosuje sobie do mordy
zobaczymy czy nie bedzie potowek
bo one sie robia na 100% z bepanthenu i tego, ze nie przepuszcza powietrza
ale jak mam wybierac czy ma mi schodzic skora i mega swedziec, czy miec pryszcze na tatuazu przez 2 tyg to ciezki wybor;p
Ja pierdole, ja sie 2x dziaralem, pilem, raz mialem folie, raz nie bo gosc powiedzial zeby nie nakladac w ogole, pare razy posmarowalem alantanem i wszystko smiga, co wy panikujecie nad takimi pierdolami?
A ja mam kumpla, co pił płyn do spryskiwaczy. Żyje, ma się dobrze i nadal widzi. Tylko co z tego?
This, jak cie coś razi w temacie to to po prostu ignoruj. Nie ma się do czego czepiać skoro dyskusja jest na poziomie, na temat i konstruktywna.
Mają.
To co każda inna osoba z każdą inną dziarą w tym temacie. Ba, zaskoczę cie - temat czytają i komentują osoby bez dziary! :O
Niedbanie o tatuaż w pierwszym tygodniu poskutkuje po paru latach
No właśnie, poskutkuje na przykład poprawkami ;d
Ogólnie ja nie wyobrażam sobie niedbania o to, kupę hajsu w to włożyłem więc szkoda by było. Co innego jak ktoś robi u Seby za flaszkę to się nie dziwię xd