niezły tattoo i miejsce też ciekawe :)
Wersja do druku
niezły tattoo i miejsce też ciekawe :)
Macie jakieś ciekawe foto tatuażów na szyi/zachodzących na szyje? Osobiście jaranko w chuj, ale póki co w ogóle nie chce tattoo w widocznym miesjcu ;c
Szyja mega ale własnie zbyt widoczne miejsce musiał bym już by ustawiony finansowo bądź zawodowo żeby zrobić sobie tam tattoo. Ale z własnych przemyśleń powiem ci iż na szyi dziarka musi byc wyjebana i zrobiona za gruby hajs w dobrym studio. Jak dla mnie tylko fotorealizm bo wszystkie oldshoole i innej maści wzory odpadają. No i oczywiście bardzo dobrze przemyślana. Jak znajdę jakieś ciekawe to podlinkuje :)
Mam dokładnie takie zdanie. Pozostaje czekać na stabilizacje, lub czekać aż tatuaże będą powszechnie akceptowane (a to chyba też już niedługo, bo teraz nawet w jakichś katalogach croppa jest dużo wytatuowanych osób, więc...)
http://www.tattoos4men.com/wp-conten...ressed-men.jpg
http://www.joaoleitao.com/tattoo-nam...-ideas-man.jpg
na szyje mi się ten podoba w chuj, i właśnie jak mówicie tzn jak będe samowystarczalny finansowo to taki zrobie na bank
Załącznik 323126
chłopaki podacie przyblizony koszt takiego tribala?
Załącznik 323595
-ręka + kawałek szyi
-cały
pisze po studiach, ale zbyt często nie odpisują;d
Tribale to największe gówno ever ;d
Jakieś godne polecenia studio w wwa?
@joozwis ;
Szerrytattooo byłem i polecam, Theatrum Symbolica Tattoo Studio - stamtąd tylko Krzyśka poznałem, acz dziary reszty też mi się podobają.
ok, to czekam na odp od szeryttatoo. Tak wgl to orientuje się ktoś może, ile za taką dziarkę będę musiał wydać?
https://41.media.tumblr.com/7e6ba3c8...ynvqo1_500.jpg
800-1200zł
@joozwis ;
Popek rozkurwił tym motywem robiąc to sobie na szyję i pół mordy.
Wybaczcie, nie mogę znaleźć zdjęcia. Jak znajdę to dorzucę.
Nie wiem ile w tym prawdy ale podobno zrobili jakiś nowy laser do usuwania tattoo
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/2...uwanie-tatuazy
jest nadzieja dla podludzi z tribalami
haha, Pan Ryba hejtujesz na forum, bo w rl jakbyś tak do któregoś powiedział to by ci dopierdolił? xD
A jak tak odskocze trochę. Pytanie zapewne padło już w temacie, aczkolwiek nie śledzę na bierząco.
Mianowicie, czym jest dla was tatuaż na ciele, co oznacza? Może nie oznacza nic? Wiecie o co mi chodzi.
Sam osobiście nie mam jeszcze żadnego, ale jeśli już będę sobie coś dziabał, to będzie coś, co odzwierciedla moją przeszłość/teraźniejszość. Coś związanego mocno ze mną i tylko takie rzeczy. Przykładowo, całe życie trenuję zapasy - wydziabałbym coś sobie związanego z zapasami, całe życie śmigam na mecze swojego klubu - wydziabałbym herb klubu.
Uważam, że większość takich wartości powinno się mieć wewnątrz siebie, a jeśli już coś wrzucać na swoje ciało, to coś porządnego, wkońcu nosisz to na sobie, reprezentujesz.
serio?...
Nie uważam żeby robienie sobie dziary "bez przekazu" było czymś złym. Podoba Ci się to dziarasz - PROSTE. A gadanie, że może się znudzić bo nic nie znaczy można równie dobrze podpiąć pod tatuaże, które w momencie robienia miały ten tzw. głębszy sens. Bo skąd wiesz czy za jakiś czas nie minie Ci zajawka na zapasy i jedynym prawilnym sportem walki będzie boks. Albo, ze samo wykonanie tatuażu przestanie Ci się podobać.
W ogóle te tatuaże z przekazem można szeroko interpretować. Bo raczej tatuujesz sobie coś co Ci się podoba, co trafia w twój gust więc już jest to jakiś element związany z tobą.
Temat pojawia się średnio co dwie strony. Wydziarałbym sobię coś co ma dla mnie znaczenie, ale zwykły obrazek na ciele również bym zrobił.
kto tu sobie dziraje wydziaral bo nie pamietan
Mówisz o tym?
http://torg.pl/showthread.php?364545...=1#post7315051
ciekawy 'tribal'
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/...97700313_o.jpg
Co do herbów, w Poznaniu na mieście widziałem ostatnio kobitkę z zajebistym herbem lecha na prawej łopatce, ale rozmiar taki że pół pleców jej chyba łącznie zajmował, zastanawiałem się jak to jest jak taka osoba pojedzie sobie np nad morze i spotka jakiegoś zjeba z warszawy, rzuci się na nią z maczetą czy raczej tacy fanatycy traktują takie tatuaże lajtowo ? :D
Panowie, jak to jest z tym "rozciąganiem się" tatuażu? Mam 20 lat i chcę zrobić sobie tatuaż na plecach, jednak słyszałem o tym, że gdy człowiek jest w fazie dojrzewania i rośnie, to wtedy tatuaż może się rozciągnąć i nieestetycznie to wygląda. Kolega mi mówił, że pytał w jakimś salonie o to samo i powiedzieli mu, że jeżeli tatuaż jest dobrze zrobiony to nic się mu nie stanie. Dodam, też że ćwiczę więc te plecy mogą się w przyszłości rozrosnąć. Więc jak to z tym jest?
Kobita jak kobita, nic jej nikt nie zrobi. Natomiast jeśli chodzi o mężczyzn, tatuując sobie herb klubu licz się z tym, że np. nad morzem, napewno ktoś Cię zaczepi z innej ekipy. Możliwe, że wyjdziesz 1v1 z jakimś wariatem od nich i albo dostaniesz wpierdol, albo będziesz przeważał i reszta Ci dojebie, był taki przypadek. No i w wakacje raczej nad morzem nie chodzi się w ciuchach, takbyś stracił jeszcze barwy klubowe. Herb klubu ZAZWYCZAJ dziabią sobie hooligani(no nie licząc ultrasów), oni trenują i nie boją sie takich przypadków, zresztą to ich zajęcie.
#Erl
Wyrwałeś z kontekstu, to był przykład. Pytasz "serio" zapewne bo Cię to nie kręci. Uwierz, znam dziesiątki ludzi, dla których bycie na meczu to coś niż tylko trzymanie kciuków. Tak zwani fanatycy, dumni ze swojego klubu, którzy od lat chodzą na mecze, przejeżdzają całą Polskę a klubem, angażują się w oprawy, atmosfere. Taki ktoś sobie wydziabie herb i dla mnie to nic dziwnego. Napewno lepsze to, niż nic nie znaczący tatuaż na ciele.
Cześć wam, na nowy rok zaklepałem sobie 5 terminów do Karola z Ink-ognito, na rękawek. Chcę motyw filmowy. Pytanie, lepiej kilka motywów z różnych filmów, np. Siedem Dusz, Scarface, bla bla bla, czy jeden. np helikopter w ogniu? Ew. jakie filmy byście widzieli?Załącznik 324165
Kilka motywów, u siebie widziałbym między innymi Fight Club i Fear and loathing in Las Vegas.
Jak facet - to we "wrogim" mieście zapewne dostanie oklep ;p Tak jest ze wszystkim: szaliki, koszulki, silikonowe opaski.. obojętnie jaki znak np. Legii w Krakowie, Poznaniu czy na Śląsku równałby się z obiciem mordki. Ale to też zależy na kogo trafisz.. mój kumpel ma wytatuowaną nazwę klubu + herb i jeździ z tym po całej Polsce i nigdy problemu nie miał.
Teraz Ja mam pytanie.. w grudniu zaczynam prawą rękę przyozdabiać i cały projekt już mam oprócz twarzy-posągu który jest mi potrzebny :/ Szukam przykładów na necie ale nic za bardzo nie znajduje, ma ktoś może jakąś stronkę z czymś takim?
Tatuaż związany z jedzeniem na klacie ? Ktoś coś ?
@Shaun ;
http://awkwardtattoos.com/wp-content...ger-Tattoo.jpg
tylko popros tatuatora zeby zrobil na klacie i profit
Co myślicie na temat biotatuaży?
Osobiście nigdy bym sobie nie zrobił.. nie po to mi tatuaż żeby po jakimś czasie znikł ; p
To raczej dobry wybór dla ludzi którzy nie są pewni tego co robią - mogą sobie zrobić i przez kilka lat "testować"; jak się znudzi/przestanie podobać to sam zniknie a jak chcesz go zachować to robisz tatuaż z tym samym wzorem. Ja osobiście wszystko co sobie wytatuowałem dokładnie przemyślałem, nie były to decyzje podjęte z dnia na dzień i jestem pewien że nawet za 50 lat będę z tych decyzji zadowolony.
W sumie to nie widzę do końca sensu w robieniu biotatuażu.. bo jak ktoś jest pewien to niech robi tatuaż na stałe a jak nie jest pewien to niech nie robi nic :-)
Przy okazji podbijam moje pytanie:
Cytuj:
Teraz Ja mam pytanie.. w grudniu zaczynam prawą rękę przyozdabiać i cały projekt już mam oprócz twarzy-posągu który jest mi potrzebny :/ Szukam przykładów na necie ale nic za bardzo nie znajduje, ma ktoś może jakąś stronkę z czymś takim?
Dla mnie genialna opcja z tym biotatuażem, dla osób niepewnych, a nawet i pewnych co do swojego projektu.
Po prostu niektórzy nie wiedza jak będą wyglądali/czy już zawsze będzie sie podobał projekt to sobie zrobią taki tatuaż i git.
Są też tacy co bardzo im sie podoba w danym momencie, przekonani że bedzie sie podobał już do końca życia, a tu za kilka lat sie może okazać że jednak nie do końca jesteśmy zadowoleni.
wiec wg mnie dobra opcja
ee ale jak im się podoba w danym momencie i jest się przekonanym że będzie się podobał do końca życia to robi sie tatuaż a nie biotatuaż rotfl..
"dla tych co nie wiedzą jak będą wyglądali" aha no tak.. przecież tatuaże się robi dla fajności przecież ;p Zrobię coś co nic dla mnie nie znaczy byle fajnie na mnie wyglądało :D
To w tym złego, że z takim podejściem to na pewno będziesz żałować w przyszłości ;p Ale to nie ważne.. chwilowy szpan ważniejszy i jeżeli robisz to z takim nastawieniem to może faktycznie lepiej zrób biotatuaż.
A z drugiej strony racja.. dla mnie to nic złego bo nie robię tego z takich powodów :)
Przecież nie mówię, że nie :) Robiąc coś takiego "bo taka moda", bo fajnie wygląda, bo chce być spoko - raczej tego pożałujesz.
Ja osobiście w tatuażach nie widzę tylko fajnego obrazka lub/i napisów.. jak bym miał wytatuować sobie coś kompletnie bez znaczenia dla mnie to wgl. bym sobie odpuścił.
Na szczęście można tworzyć piękne projekty zawierające elementy przypominające nam o ważnych dla nas sprawach.
Ale nie robię tego dla tej reszty.
Szczerze mówiąc moja lewa ręka podobno wygląda brzydko.. nie jest to jakieś arcydzieło które przyciąga wzrok przechodniów tylko po prostu tatuaże które dla mnie mają znaczenie.
Znam ludzi którzy mają wydziarane nie wiadomo co, wiele z tych tatuaży nie podoba mi się ale wiem, że dla ich właścicieli to ma inne znaczenie. Dlatego nie oceniam.