ja kupilem ostatnio, ładnie pachnie, dlugo sie trzyma, jak na matową to całkiem się błyszczy
ale w sumie bez rewelacji xD zostaje przy biczboju bo różnica prawie żadna a cena 5 razy wieksza
Wersja do druku
Wcześniej używałem beach boya przez kilka lat i wyczuwam koniec jego kadencji, bo mam dłuższe włosy teraz i średnio się utrzymuje bez porządniejszego wsparcia lakieru. Czytałem co polecacie i tak patrzyłem na tego Goldwella Roughmana i Claymationa. Wolałbym, żeby włosy były matowe i miały tą objętość. Goldwell to będzie dobry wybór? Trzyma dużo mocniej od biczboja?
chyba kurwa na leb upadles xD
biczboj nie trzyma mi wlosow nawet 2 sekund (czyli wgl nie ma szans na ulozenie fryzury na to gowno przy dluzszych wlosach) a hair cream pompa daje sobie rade bardzo ladnie
jak masz 3cm wlosow no to moze nie zauwazasz roznicy ale przy dluzszych i bardziej wymagajacych fryzurach gdzie produkt ma byc bardzo lekki to pomp sie swietnie sprawdza
Ja się ciągle zastanawiam jaki jest sens kupowania drogich produktów i narzekanie na nie, gdy ma się kurwa włosy krótsze od kutasa. To po prostu nie ma sensu, a jak doda się do tego fakt, że ci wszyscy biczbojloverzy mają na łbie pędzel zamiast włosów, to już w ogóle XD
wątpie by mieli pędzel bo po 1 beachboy pędzla nie utrzyma, a po drugie pędzel = dłuższe włosy
do krótszych włosów, gdy się nie stawia na idealnie ułożoną fryzure, tylko bardziej "messy" to beachboy jest dobry, ty z tego co pamiętam masz coś takiego http://i234.photobucket.com/albums/e...-hairstyle.jpg, to wiadomo że do tego beachboy będzie chujowy, ale nie rozumiem skąd te personalne wstawki, hehe biczbojlowerzy pendzle na głowie XDD
Przecież wszystkie pędzle na biczboju bo miłośnicy piłkarzy polskiej ekstraklasy nie wyjebią na coś do włosów więcej niż dwie dychy, chyba że to zestaw pomady, szamponu i odżywki.
Nie ma tutaj w sumie co kto lubi, bo jak ktoś ma długie włosy i używa wodnej pomady to fajnego żółwia musi mieć na głowie i pewnie się czuje jak ten blaszany łeb z x-menów http://vignette3.wikia.nocookie.net/...20090220052325
nawet nie żal
@aha zanim ktoś powie zafituj fryzurę kozaku to mam opierdolony łeb od roku i nie zwalisz koń sb
Stąd, że nawet do fryzury typu "messy" beachboy sie nie nadaje chyba ze dla Ciebie fryzura "messy"to długośc włosów 3-5cm to wtedy sie zgodzę :) Sam nie czuje sie tutaj expertem bo nigdy mi się to nie podobało ja uderzyłem własnie w idelanie ułożonego slickbacka dobrą pomadą. Ale na tyle na ile się orientuje i przechodziłem ten moment, że ani beachboyem się fryzury nie dało ułozyć ani slickback nie wyglądał fajnie bo krótko to troche potestowałęm :) Prawda jest taka, że ludzie dopóki nie stestują czegoś porządnego to dla nich na zawsze kosmetyki z rossmanna bedą królować, a co do ceny to dodam tylko że wydanie 130zł na Reuzela który wystarcza spokojnie na 4-5 miesięcy nie uważam za duża kwotę.
Panowie co matowego i mocnego, a przede wszystkim dodającego objętości, bo włosów dwa na krzyż? Na razie póki co http://trena.pl/6965-thickbox_defaul...ray-250-ml.jpg daje radę, ale wybulić 35 zł co miesiąc na samo to, trochę boli.
Pędzel to nie tylko długie włosy...
Ile razy już tutaj był poruszany ten temat? Biczboja używałem kiedyś, bardzo dobrze znam ten produkt. Jak miałem włosy w okolicach ~8 cm, to nawet dawał radę trzymać zaczes na bok. Był ok, chociaż już wtedy musiałem co chwila przeczesywać włosy, bo po prostu siadały i zmieniały co chwilę położenie. To nie jest dobry produkt i porównywanie go do kremu od pompa czy czegokolwiek innego jest NIE NA MIEJSCU, a na dodatek są to kłamstwa. Nie ma możliwości, by biczboj był lepszy od takich produktów, po prostu nie ma.
Jeśli jesteś obcięty dobrze, masz konkretną fryzurę i chcesz to układać, to po prostu nigdy nie użyjesz biczboja. To się nadaje tylko do najzwyklejszych krótkich obcięć, które nosi masa ludzi, która ma wyjebane. To jest produkt dla nich. Niech to w końcu wsiąknie. Nikt nie broni dyskusji i polecania biczboja, ale niech tutaj nie padają takie stwierdzenia, że biczboj jest lepszy od porządnych produktów. Nie jest i tyle.