Bo to jest produkt dla osób które mają w miarę krótkie włosy i nie chcą żeby leżały ulizane. Większych stylizacji tym nie zrobisz.
Wersja do druku
@Cinson przede wszystkim susz włosy suszarka i czesz je tak jak chciałbyś żeby finalnie wyglądały. Produktem utrwalasz to co udało Ci się uformować.
ej dzien po umyciu wlosow jak sie rano budze mam wlosy kurewsko tluste, mial ktos taki problem i go rozwiazal? kwestia szamponu czy co
chyba masz racje bo probowalem roznych sposobow z internetu i nie bardzo pomagalo
niby powinno sie myc wlosy te 2-3 razy na tydzien no, ale na pewno nie w moim przypadku kur
stosuj se poprostu szampon co codziennego mycia glowy zeby nie wysuszal skory i bedzie git
@scarte ;
Teraz jest upal i w ogole, wiec sie pocisz, to i powinno sie myc glowe czesciej. Uprawiasz jakies sporty, pracujesz fizycznie czy cos - jeszcze bardziej sie pocisz i ten sam wniosek.
Ja siedzac na dupie 90% czasu myje wlosy 7 dni w tygodniu, po prostu po umyciu lepiej wygladaja, lepiej sie je ogarnia i w ogole.
ale ktos tam kiedys w tym temacie mowil, ze im czesciej myjemy tym bardziej sie przetluszczaja, ale ile w tym prawdy to nie wiem, na swoim przykladzie tego nie zbadam, bo odkad pamietam mialem takie wlosy o poranku
wlasnie wszedzie czytam ze sie przetluszczaja od czestego mycia, a jesli chodzi o upal to u mnie przynajmniej nie ma to znaczenia, rano zawsze mam wlosy do niczego
i jest to troche irytujace bo jednak nad zrobieniem wloskow trzeba chwile poswiecic
@dałn
zdechnij na raka
serio xD
myj wlosy rano
serio
Kiedyś, przed stosowaniem pomad olejowych, myłem włosy codziennie, bo tak mi się przetluszczaly. Teraz mogę nie myć 3-4 albo nawet więcej dni i są okej. Jak mam pomadę na głowie, to często nie myje prawie tydzień, a włosy pachną, nie swędzi skóra głowy i nie widać praktycznie, że tyle dni są niemyte.
zatrzymałem się na etapie beachboya (polecanego tutaj kilka lat temu) tego takiego białego
potrzebuję czegoś mocniejszego, ale żeby włosy były matowe
ktoś coś?
@ObiWanek ;
ooo, witam kolegę, nie wiedziałem, że cię tu jeszcze spotkam na tym kurwidołku xd
Ostatnio używałem głównie gumy joanna + lakier do modelowania. Efekty mizerne, bo wyjście na zewnątrz przy mocnym wietrze kończyło się szopą na głowie. Tą gumą i tak ciężko było ułożyć włosy jak chciałem, bo strasznie je sklejała, no ale nie ma co się dziwić po produkcie za kilkanaście złotych. Plusem było jedynie to, że włosy faktycznie były matowe i nie lśniły. Próbowałem również z pastą od Shwarzkopf. Niby też super mocna i super matowa, a włosy po niej miałem jak po polaniu olejem. I wcale dużo jej nie używałem, naprawdę małe ilości. Pomijam już fakt, że ona to nic a nic ich nie układała, a były bardziej klapnięte.
Beach Boya nawet nie próbuję, bo nigdzie pozytywnych opinii nie widziałem. Włosy mam raczej krótkie. Ze 3-4cm max. Co polecacie kupić? Zależy mi na tym, aby włosy były matowe i naturalnie wyglądające. Jestem typowo obcięty. Góra dłuższą, a boki i tył krótkie, cieniowane i zwykle albo mam włosy na bok, albo postawione lekko do góry. Dobrze żeby przy aplikacji środka nie musieć się pieprzyć z podgrzewaniem i żeby był prosty w aplikacji. Sam nie wiem czy wybrać gumę, czy pastę. Lakier kupię ten syoss polecany wcześniej. Co byście polecili? Bo mam mega mętlik po przeczytaniu tematu. W sumie cena nie gra wielkiej roli, ale fajnie by było się zmieścić do 50zł (bez lakieru).
Jak masz wlosy 3cm to suszarka +beachboy.Ci wystarczy nawet mimo tego, ze jest zjebany ;d
nie uzywalem ale ludzie chwala roughmana goldwella do takich wlosow albo ten caly phenomenal tylko on chyba malo matuje (ale za to ladnie pachnie xD)
3-4cm to praktycznie wszystko da rade xD
roughmana mam prawie dwa miesiace juz i z reka na sercu moge polecic, beach boya bije pod kazdym wzgledem, a phenomenala nie uzywalem wiec nie wypowiem sie