btw byłem dzisiaj u nowej fryzjerki, jest mistrzynią świata, europy i kto wie czego jeszcze w wielu różnych konkurencjach fryzjerskich, generalnie zna się na rzeczy mocno, jej salon to nie jest jakiś tam salon z fotelami i suszarkami tylko wygląda jak galeria sztuki nowoczesnej, kolejny śmieszny motyw, że przechodząc ulicą nikt nie skmini, że przechodzi obok fryzjera bo znajduje się na piętrze jakiejś śmierdzącej starej kamienicy w centrum wrocławia, nie jest w ogóle oznaczone i trzeba znać numer domofonu, a teraz hit - wydałem 25zł, moja dziewczyna za farbowanie 150zł co generalnie podobno nie jest jakoś dużo, nawet mniej niż płaciła do tej pory u noname, także polecam osobom z wrocławia, ja jestem mega zadowolony, kobieta też, matka również ale na farbowanie to się czeka nawet do pół roku
https://www.facebook.com/pages/Ateli...54?sk=timeline
https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hp...72&oe=5595FD5D