paliłem jabłkowy. tragiczne gówno, smakowało jak najtańsze cygaretki.
Wersja do druku
mam kolegę który zapalił papierosa ze dwa razy na 'juwenaliach', trawkę też ze dwa razy i od tamtej pory pali codziennie e-faję :-D no komedia, podobno go 'wciągnęło' haha
Kurła zamuwiłem kulki kolorowe do papierosuw na alegro, nie moge doczekac jak przyjdą, wykalaczką się wbija w flirt
Kilka dni temu brat pożyczył od koleżanki książkę "jak rzucic palenie", w sumie z nudów przeczytalem i przestalem palic polecam ten styl życia
Tak, to ta książka, ja nie myślałem o żadnym zaprzestaniu palenia, a książkę dorwalem przypadkiem i bez żadnej presji zacząłem czytać, autor nic wielce odkrywczego nie robi, po prostu rozbija nałóg na drobne części i zostawia pole do popisu dla refleksji czytelnika gdzie jasno z czasem wynika ze palenie nie ma żadnych, doslownie żadnych plusów, a wszystkie wymówki sa chuja warte
Ja sie momentami czulem jak debil, mimo ze gościu mnie nie obrażał, ale dlatego ze sobie uswiadomilem te wszystkie kity które sobie wmawialem odnosnie palenia
Tl;dr
Palę bo jestem palaczem to chuj nie argument
tez ja przeczytalem i nie pale juz 30 minut, polecam
Właśnie przeraża mnie najbardziej, że on tak dobitnie pokazuje jak to jest złe i to taka metoda łopatologiczna bo to i tak indywidualna sprawa człowieka. Tak czy inaczej wycofali już definitywnie forwardy. Może to mój czas? Próbuje Iqosa już po raz drugi, ale to chyba nie może się udać
uważam, że palą tylko ci, którzy przegrali swoje życie, przegrali je podwójnie, jeżeli dodatkowo grają w tibię