Pewnie zbyt blisko dmuchałeś, nie dmuchaj w poszczególny punkt, tylko z odległości takiej żebyś dmuchając dmuchał na cały węgielek.
Wersja do druku
Suszarką `dmuchnij`.
Wszystkim dziekuje za odpowiedzi dot. weglikow. Dzis rozpalilem weglika bezproblemowo, poprostu caly sie zajaral. Bardzo fajnie sie palilo, zero gryzienia, sam sie dziwilem ze wszystko mi wyszlo :))
A tak odnosnie mycia fajki wodnej - wystarczy sama woda? Jak dokladnie umyc wszystko. Najwieksze problemy mam z calym wezem... Z gory dziekuje za pomoc niedoswiadczonemu Kilasowi :dd
Kilas
Kilas, ja myje szisze w ten sposob, ze wlewam do dzbanu wode z kranu + sode i odstawiam na jakis czas, potem to plucze goraca woda i juz, a co do weza to przytykam do kranu z jednej strony i wylatuje mi z drugiej strony jakis syf.
A i jeszcze trzeba myć przewody, przez które idzie dym z cybucha do dzbana, bo tam straszny syf się robi, najlepiej podłużną szczoteczką specjalną do czegoś takiego, zwykle dołączają do fajek na allegro.
Witam
Przygodę z shishą zacząłem ponad rok temu.
Fajka, jaką posiadam, to mniejwięcej coś takiego
http://allegro.pl/item719577070_piek...n.html#gallery
lecz jest ładniejsza i nie z allegro, lecz kupiona w Egipcie.
Co możecie mi polecić ładniejszego i lepszego ? Z lepszej jakości materiałów ?
Najlepiej na dwa węże.
Pozdrawiam, Mistyk~
#btw up
Ale macie problem z tym węgielkiem -.- Bierzecie 2 świeczki i jedziecie z chujem na dwa baty, te "wolnorozpalające" najtańsze rozpalają się w 2 minuty ; <
a co do smaku - jak dajecie za mało melasy to czuć mocno dym i drapie po gardle. Ja zawsze daję duużo melasy, prawie dotyka sreberka. Teraz chcę sobie sprawić nową shishę i taki odjechany cybuch już ; <
http://allegro.pl/item715225301_cybu...a.html#gallery
Mistyk~
Wszystko zależy od rozpalenia węgielka, ale nie można przesadzić.(drapie w gardło i jest niezdrowe). Nawet kiepski tytoń daje dobre buchy jeżeli węgielek jest gorący.
Ja osobiście polecam melase firmy Sindbad(wiśniowa).
Ale się rzucacie o te węgielki ; <
Robiliśmy ognisko i na cybuch dawaliśmy starannie wyselekcjonowane kawalki drewna rozżarzone z ogniska i było better niż na węgielku ( jak się dało dużo melasy, bo jak mało to było .... drewniane ;) )
Mistyk~
Z myciem węża należy uważać. Często jest on w środku z takiego jakby kartonu, ale może też zardzewieć sprężyna ze środka węża.
Co do węgielków, to uważam, że szisza to nie szlugi i tu liczy się jak najczystszy smak wolny od smrodów, który powodują lipne węgielki, etc. sziszke myje przed każdym użyciem.
temperature węgielka najlepiej reguluje się zwykłym kominem z folii.
Ja zacznę od zrobienia swojej, a potem zobaczymy?
Jaki tytoń na początek?
obojętnie, nie polecam miętowego i kapuczino.
Ja za to polecam miętowy ;D jest dość mocny i smakuje jak miętowa guma do żucia ; o tylko potrafi trochę dać w kość xD
a cappuccino bądź kawa są okropne prawie w ogóle smaku nie mają ; <
Miętowego tytoniu nie pali sie samego, tylko jako dodatek, np. do jablka, cytryny.
Ludzie, piszcie firmy, bo coś może strzelić. Każdy smak każdej firmy jest inny.Cytuj:
obojętnie, nie polecam miętowego i kapuczino
tu domyslam się, że chodzi o kapuczino serbetli, ja je polecam.
Ogólnie paliłem dużo melas od serbetli i tylko truskawka mnie rozczarowała smakiem.
Kiedyś paliłam na imprezie u koleżanki, nie wiem co tam było w środku, ale nie smakowało mi to. Nie lubię tytoniu. Mój brat ma fajkę wodną przemienioną w lampkę :P:P:P