mnie tam zmula jeszcze bardziej ;d
Wersja do druku
Może coś dziwnego wciągasz? Według mnie Alpina bardzo orzeźwia. Nawet jak jej nie lubisz to powinna orzeźwiać.
To dziwne jest. Mnie raz po tabace zamuliło, ale to po Chapmanie
A czujesz tam chociaż odrobinę morelki?:D
Przez ostatni tydzień wciągałem cały czas Lowen Prise'a i mi tak on smakuje, że to poezja jest.
Mam do was jedno pytanie. Jak Wy wciągacie tabakę to np przez tydzień tą samą czy ciągle zmieniacie?
Niee, wciągam ozone oragne i alpine z itabaka. Może trochę orzeźwia jak wciągnę większą ilość ale na pewno mniej niż szklanka wody ^^.
Co sobie kupić na trzecią tabake? Powiem, że alpina mi bardzo przysmakowała, ozona orange za słaby aromat pomarańczy a za dużo mentolu. Po prostu chciałbym coś raczej bez mentolu a jakieś owocki czy coś takiego ;]
Czy guarana w tigerze przez nos działa tak samo jak normalnie zjedzona ? (1 łyżeczka guarany = tyle kofeiny co 6 filiżanek kawy ;)
Kupiłem wrescie red bulla za 5,80. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale przechodzą przyjemne ciarki mi po niej :D Jak najbardziej polecam.
nic takiego nie uświadczyłem :P
btw. ciesz się, że masz tak tanio Red Bulla ;d tam gdzie ja kupuje (tj. tam gdzie mi sprzedadzą ) jest po 7 ;<
ALe ja juz wciągnelem pare razy i za kazdym razem przechodza mnie ciarki. Pale dużo papierosów, wiec watpie zeby tak nikotyna z red bulla na mnie wpływała. Tak czy siak mam tanio red bulla, doskonale mnie orzeźwia, przechodzą przyjemne ciarki i fantastycznie odswieża mi nos (lekki katar mam) Polecam wszystkim red bull'a, nie spodziewalem sie, że aż tak mi posmakuje. Gawith Apricot , wszelkie ozony (duzo ozonów snuffalem) wg. mnie sie chowają przy Red Bullu. :d
Ha, ja mam miejsce gdzie sprzedają Red Bulla, Ozone Spearmint, Ozone Cherry, Lowen Prise'a, Gawitcha i Alpinę za 5,50;d
E tam, Red Bull jest po prostu dobry. Na pewno nie lepszy niż Gawitch;d
Jak Ci tak smakuje Red Bull to możesz kupić sobie Harvard's Special. Mi tam on przypomina trochę Red Bulla, ale lepszy jest. Możesz spróbować.
Taka nieciekawa sprawa - ostatnio w prawej dziurce zaczęła mi się robić jakaś ranka. Mogło mi się coś porobić od tabaki?
Ja już tak sobie wymyśliłem, że zacznę od Medyka, cena w sumie nie gra roli bo nie brałbym za często a widzę, że jedna porcja to groszowe sprawy. Tylko problem tkwi w tym, że nie mam 18 lat i nie wiem czy jak podejdę do okienka w sklepie to czy mnie babka/chłop wyśmieje czy z chęcią sprzeda mi tabakę? A i czy to prawda, że tabaka wywołuje poważniejsze choroby (bo jakieś nudności czy bóle głowy to mnie lekko mówiąc mało obchodzą) typu rak?
No i jeszcze taka sprawa: załóżmy, że nie lubię wiśni to mam nie brać cherry? I czy na początku mam jakoś mniej dawkować, np. 1 raz na tydzień, czy to bez znaczenia? I jak dawkować, żeby się nie uzależnić? (wiem, że to nie uzależnia jak papierosy ale np. niektórzy mają tendencję do uzależnień od herbaty, kawy, czekolady)
Tabaka to wyrób tytoniowy i uzależnia(nie znam i nie słyszałem o nikim uzależnionym), więc trzeba mieć 18 lat, żeby zakupić. Jednak nie widzę większego problemu z zakupem alkoholu, czy papierosów w Polsce nie mając osiemnastki, więc i to sprzedadzą Ci nie pytając o dowód.
Jeśli jednak trafisz na ekspedientkę w sklepie, która na siłę chce naprawiać świat i nigdy nikomu nic nie sprzeda bez okazania dowodu, to chyba masz jakiegoś starszego kolegę, który Ci kupi? ^^
Jeśli nie lubisz wiśni, to nie znaczy, że tabaka cherry nie będzie Ci smakować. Jest to w ogóle inny smak niż owoc kupiony na straganie, więc możesz to polubić.
Dawkować mniej nie trzeba. Sypnij sobie troszkę, wciągnij, zobacz jak na Ciebie działa i sam ustalisz jaką dawkę jednorazowo póki co możesz zażywać.
Co do uzależnienia, to na prawdę nie znam i nie słyszałem o nikim uzależnionym od tego. A idąc z myślą:
To najlepiej nie mieć w domu komputera, telewizora, mikrofalówki, piekarnika, bo można się uzależnić. :PCytuj:
niektórzy mają tendencję do uzależnień od herbaty, kawy, czekolady
Żeby dowiedzieć się o chorobach wystarczy poszukać na wikipedii.
Link:pl.wikipedia.org/wiki/Tabaka#Skutki_za.C5.BCywania_tabaki
Nie znasz nikogo który uzależnił się od tabaki? Ja też. Ale znam ludzi którzy się przez tabake uzależnili od tytoniu, min. Ja. Teraz przerzuciłem się na fajki tabaki od 2tyg nie wciągałem i nie brakuje mi tego
Dzisiaj dostałem wreszcie medyka. W mojej opinii:
Jego moc polega na potwornie drobnym zmieleniu i suchej konsystencji. Przy powolnym wciaganiu idzie daleeeko do nosa. Jesli wciagam bardzo powoli i zostaje w nosie a nie cisnie gdzies do gardla to slaby jest. Jakby nie to ze leci praktycznie od razu pod gardlo to by nie byl wcale mocny.
Dostałem także kilka innych m.in. alpinę. Wedlug mnie Alpina > All co wciagalem ( troche tego bylo ).
W ogóle nie podrażnia nosa, nie chce sie po niej kichac/plakac/nie swedzi. Nie leci w ogóle do gardla. Aromat słodki , bardzo fajny, utrzymuje sie bardzo dlugo po wysmarkaniu. Alpine oceniam na 5+/6 ( bo idealnej tabaki jeszcze nie spotkalem ) xd.
Polecam ;d Medyk sie troche zawiodlem, nie jest tak mocny jak myslalem.
O innych mi sie nie chce pisac, te tylko wzbudzily wieksze emocje.
Mistyk~
Wiem, mam wosa w domu. Też mocno leci do gardła, ale jest słabszy od medyka ( vanilla ).
Red bull jakby był tak zmielony jak medyk to by był zabójca.
Sam aromat/kopniecie medyka jest co najwyżej srednie.
Chodzi poprostu o to, że tak jest bo jak zmielona bardziej to sie nie lepi gdzies na poczatku nosa tylko od razu leci szybko daleko ;s.
Mistyk~ xd
Jak sie ma 11lat to można brać? ;]
@up:
Nie. Ja Ci zabraniam.
Bierz nawet od urodzenia, Twój wybór. Co do szkodliwości, poruszane już było w temacie.
@Mistyk:
Medyk jest bardzo mocny. Jak wciągnąłem trochę, to już mi nos odblokował (Ozony Cherry musiałbym wciągnąć z 6-10 razy tyle).
ja ponawiam pytanie :
czy tabaka może wlecieć do zatok lub jakoś tak się zaklinować w jamie nosowej (?) żeby powodowało to ból ?
#up
ozona cherry mi nigdy nosa nie odblokowala, tylko raczej blokuje go bo się lepi w nosie jak ch...cholera.
Ozona cherry to tylko na masówki biore jak chce szybko zasnac to wciagam z 10 kresek tego.
Mistyk~
@Mistyk:
Ja jakbym 10 kresek wciągnął, to bym spać nie mógł.
Kiedyś wciągnąłem dużo (ale to jak zaczynałem), no i przez godzinę nie spałem, zamknąłem oczy to się w głowie kręciło i co chwila musiałem iść się wysmarkać. Teraz to nawet pół pudełka Gawitha nie dało mi fazy, także pewnie bym wytrzymał. Ale nie chcę próbować.
#up
Ja tam dobrych tabak wolę nie marnować. Lowen, alpina to nie bede masowo wciagac tylko okazyjnie ;p
a ozona cherry to taka kupa Xd Zbyt cierpka troche.
Pozdro Xd
Miałem to samo. Ale po tym jak zacząłem palić nie kręci mi się w głowie po wciągnięciu nie wiem jak dużej ilości tabaki.
Masz u mnie dużego plusa za dobre tabaki - Alpina, a szczególnie Lowen Prise;d
Co do cherry to jak zaczynałem wciągać to mi smakowała, teraz też jest dobra, ale trochę zbyt mdła.
Dzisiaj w szkole koledzy mieli tabakę. Chciałbym jutro spróbować.
Próbowałem palić papierosy ale mi nie smakowało. Czy z tabaką będzie tak samo?
@adrx:
Spróbuj. Pudełko kosztuje 5zł~, a jak zaczynasz, to powinno Ci wystarczyć na parę tygodni, a jak nie zasmakuje, to dużo nie stracisz.
#SimoneQ
Oooo właśnie. Ozona cherry - napisałeś zbyt mdła. Sam bym tego lepiej nie ujął ;d.
W ogóle, to polecam sklep tabaki.pl
Kolo dzwonił specjalnie powiedzieć że dziękuje za zamówienie i że jeszcze dzisiaj wyśle i dorzucił red bulla za darmo Xd.
Wciągam tak teraz red bulla pierwszy raz od kilku miesięcy ( nie przepadam zbytnio ) i wydaje się dużo slabszy, niż jak go wciągałem jako początkujący ;p.
Mistyk~
#adrx
Fajki też mnie nie kręcą - próbowałem kiedyś jak to smakuje i tylko sucho w ustach, śmierdzisz, tracisz kasę, nie ma żadnego kopa ... A nie muszę palić dla lansu przed kumplami.
Za to tabaka w zaciszu domowym wieczorkiem przed telewizorkiem to jest to ;d
Tylko broń boże nie kupuj żadnych red bulli bo Cię zrazi do tabaki. Kup gawith apricot, ew. Alpine czy coś w ten deseń.
Sam nie palę i nie mam zamiaru a tabakę ciągnę i bardzo fajnie się czuję a się nie uzależniam - niekiedy przez kilka tygodni nie snuffam bo zapomnę o tabace albo nie czuję potrzeby. Jak już się dorwę do jakiejś na prawdę "smacznej", to wedle uznania, a nie wedle musu.
Pozdro.
Teraz już wiem, po co ciągle kolega sępił chusteczki do nosa ;d
Wiem gdzie kupić mniej więcej, kasę mam, tylko zaczynać ;d
Aha i nie jestem gimbusem robiącym to dla szpanu. Tylko często chodzę zestresowany, a to podobno (?) odpręża.
No i lepsza to niż papierosy.
a z tabaką to tak jak z papierosami, że jak nie mam 18 to nie mogę kupić, ale mogę palić/wciągać legalnie? (za 8 miesięcy i tak będę miał 18)
i jak mówi się Fachowo na wciąganie?
Redbull zawsze na początku jest mocny , mam obecnie 3 puste pudełka i 1 , które snuffam i mimo, że uważam redbulla za mocną tabake i tak najmocniejszy pozostanie Medyk<3
Co do oz cherry to imo jest taka jaka powinna być - słodka , wiśniowa ; ) ale oczywiście lepsza jest alpina czy chociażby oz raspberry.
Jakos dwa tygodnie temu zakupilem sobie tabaczke, na chybil trafil i wyszlo cos takiego:
http://www.sklep-tytoniowy.abc24.pl/...500&pro=431497
Czytalem opinie i nie za dobre z sa ogolnie, ale mi dosyc smakuje.
Ogolnie to nie wiem do konca jak snuffac, wiem tyle ze kazdy czlowiek ma naturalna tabakiere, z ktorej i ja korzystam. Ale jesli ktos moglby mnie w te tajniki zaglebic..;p
Przekonalem sie do Ozony Orange naprawde bardzo dobra : )
Musze poszukac Alpiny bo kurde dalej nie moge znalesc a w tym najlepszym sklepie w miescie z tytoniem itp. wlasnie nie ma ;/
Ja wciągam sobie Red Bulla i całkiem całkiem. Anyżowa też jest dobra tylko nazwy zapomniałem :D. A największe gówno jakie snuffałem to chapman wiśniowy.
edit
Ta anyżowa to Löwenprise
Jak dla mnie miód na nozdrza ;d
Tak właściwie to kończy już mi się ten redbull i trzeba kupić nowego stafa. Coś byście polecili?
@up
Alpinę tą Owoce Leśne? Snuffałem od kumpla zajebista. Miałem gdzieś link do allegro ;p
@edit
ktoś to brał bo mnie interesuje?
http://www.tabaki.abc24.pl/default.a...392&pro=512807
@up
Toque'a mi żadne nie podchodzą, nie wiem jak innym.
Polecam też gletcher prise~ oraz ozone spearmint.
Jednym gletcher prise smakuje jak skarpety, mi bardzo sie podoba. Tak samo ozona spearmint. Najszybciej mi sie skonczyla.
Pozdro :)
Dzisiaj na itabaku zrobiłem większe zamówienie przez przypadek wzial mi sie 2x apricot ale moze ktos mi w szkole kupi ;)
Bardzo jestem ciekawy tego gold mulla z opisu fajnie wygląda, dam znać jak smak ; )) eukaliptusKod:Tabaka Gawith Apricot 10g x 2 10.68 zł
Tabaka Ozona Orange 5g x 1 3.68 zł
Tabaka Samuel Gawith Cherry 10g x 1 5.8 zł
Tabaka Samuel Gawith Gold Mull 10g x 1 5.8 zł
w ogole to mam biznes w szkole bo opylam tabaki za dyche : D
Ja ponownie:
po pierwszych snuffach jeszcze dobrze nie czułem tego tematu, na siłe próbójąc opisać smak nic z tego nie wychodziło. Teraz jak już trochę sobie `wyrobiłem` zapach to mogę powiedzieć ponownie na temat tej ozony:
nadal bardziej mi smakuje alpina, lecz ozona orange jest po prostu lżejsza taka co nie zmienia faktu, że nie czuje tam pomarańczy tylko coś pomarańczo-podobne, natomiast alpina natomiast super orzeźwia, ozona jest raczej taka do wciągnięcia wieczorem przy kominku ;)
Mam pytanie: Czy wasi rodzice wiedzą, że snuffacie? jak na to zareagowali? Bo na razie staram się aby moi nie wiedzieli, bo dla nich tyton to tyton...
Moi nie wiedzą.
Kumpla matka znalazła pudełko po tabace. Rozmowa wyglądała tak:
- Co to jest ? Tabaka?
[on zesrany]
- Nom
- Twoja?
- Nom
- Haha Twój tata też wciągał !
Niezły fuks Xd
Moi rodzice wiedzą tzn przypadkiem jak snuffałem mama weszłą do pokoju i zobaczyła wysypaną tabake i rurke xD Ale nic nie powiedziała.
A co do tabaki to ja snuffan Gawith Apricot. Fajna o lekkim posmaku moreli chodź Ci co nie snuffają czują tu mięte. Polecam ją bo jest super. Tak samo sprawdziłem juz redbulla ale morelka dla mnie lepsza. poleccie jakieś dobre sprawdzone tabaki xD
Moi wiedzą od roku, że wciągam i palę i tylko palenie próbują mi wybić z głowy. Raz nawet moja mama wciągała Alpinę i powiedziała, że jest dobra;d
Wystarczy przeczytać pierwszą stronę tematu. Wszystkie tabaki powyżej są dobre i sprawdzone.Cytuj:
Azz i Dzid napisał
1. Jakie tabaki są dobre na początek?
Alpina, Ozona Cherry, Ozona Spearmint, Red Bull, Löwen-Prise, Samuel Gawith.
Z cyklu: "Czyszczenie nosa"
Wyszliśmy wczoraj z kumplem na dwór, bo nudno, to zaczęliśmy strzelać resztkami petard z Sylwestra ;d. No, a że mieszkam w takim miejscu, że jest odgrodzony lasek, to poszliśmy tam i sobie zażyliśmy tabaki. Następnie pytam się go, czy może do mnie wbić. No to on mówi, że ok, ale pyta się, czy ma nos uwalony. To ja mu mówie, że ma hitlerka (tm) pod nosem. To ten śnieg wziął i zaczął se nim morde wycierać xD. Niby nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie to, że dzwonie dziś do ziomka, a on mi mówi, że chory jest i ma 38 stopni gorączki i reszte ferii przeleży w łóżku xD. Dlatego pamiętajcdie, aby po zażyciu nigdy nie czyścic twarzy śniegiem. Sam nie wiem, jak to możliwe, być może dlatego, że koleś dość często jest chory.
@Simon: buuuu. miałeś sprawdzić, jak z dostępnością Gawcia Coli ;(.
Panowie, który sklep w necie, który ma jakieś niekonwencjonalne tabaki na składzie, wysyła na poste restante i nie dzwoni, ani nic z tych rzeczy? Bo niby Warszawa wielkie miasto, to jednak znalezienie trafiki, która ma coś ciekawego i jeszcze sprzedają bez dowodziku, to graniczy z cudem.
I jeszcze jedno pytanie, w jakich warunkach trzymać Tabakę? Mam u siebie w domu takie miejsce, gdzie nikt nie zagląda, jest to na piętrze, w ciemnym pomieszczeniu, pod kilkoma tackami. Myślicie, że półroczne tabaki, nigdy nie otwierane mogły stracić aromat?
Zaraz lecę do metra to może uda mi się sprawdzić;d
Jeśli nie otwierane to nie powinny stracić aromatu.
Ja swoje tabaki trzymam na półce przy biurku i jest cacy. Tylko nie wiem czemu Ozonka Raspberry się jakoś tak skrystalizowała (?). W każdym bądź razei zrobiły się takie małe, twarde grudki;/