W okolicy 1 gimnazjum, Red Bull wciągnięty w krzakach. Ale to było takie zażywanie raz na pół roku. Zaczęło się na dobre dopiero w liceum.
Mogę się poszczycić tym, że w życiu nie wciągnąłem tabaki w postaci kreski, przez rurkę. Od samych początków z ręki lub z dwóch palców

