Ksiądz jako nauczyciel kamyku też płaci ten podatek o którym mówisz (w odniesieniu do znajomej) a kwoty od wiernych są wyższe. Strona którą podałeś nic a nic nie wyjaśnia prócz tego, ilu jest wiernych w parafii. 450 to płaci wikariusz przeciętny ;).
Wersja do druku
Ksiądz jako nauczyciel kamyku też płaci ten podatek o którym mówisz (w odniesieniu do znajomej) a kwoty od wiernych są wyższe. Strona którą podałeś nic a nic nie wyjaśnia prócz tego, ilu jest wiernych w parafii. 450 to płaci wikariusz przeciętny ;).
co? xDDDD
ehh
podstawowa rozncia jest taka, ze ksiadz zbiera datki dobrowolnie, a panstwo karze ci placic podatki pod grozba pozbawienia wolnosci. Widzisz roznice?
Nie obchodzi mnie portfel ksiedza. Niech sie bogaci. Nie chce mu zagladac do portfela tak dlugo, jak nie proboje siegac go mojej kieszeni w bialych rekawiczkach.
"czlowiek w potrzebie", ktory wypelnia wniosek o dotacje, korzysta z pieniedzy zagrabionych sila, czyli jest paserem. W rozumieniu polskiego prawa jest to legalne, bo prawo jest tak skonstruowane, zeby panstwo mialo monopol na kradziez. Jednak prawo nie ma wplywu na moralnosc, w sensie, legalizacja morderstwa nie znaczy, ze morderstwo przestaje byc naganne moralnie.
Co wiecej, dotacjobiorca wypelniajac wniosek daje de facto zlecenie panstwu, aby sila odebralo komus peiniadze, ktore przeznaczy na jego dotacje. Placenie podatkow - jak wspomnial Tomix - to troche inna sytuacja - jestes do tego zmuszany i nie masz kontroli nad dystrybucja przychodow. W przypadku dotacji - jest to dobrowolne proszenie panstwa, o wziecie pieniedzy innym ludziom pod grozba kary. Nie da sie tego zrobic niechcacy, jest do dzialanie swiadome, ktore jest niezgodne z 10 przykazaniami, czyli wyczerpuje znamiona grzechu. Przykro mi, ze niektorzy nie potrafia tego dostrzec.
Oraz następujące hasełka w google tudzież na samosi:
-Dlaczego muszę płacić podatki?
-Dlaczego państwo nie może mnie utrzymywać za darmo?
-Szkoła policealna w ustrzykach dolnych dla debili [/QUOTE]
???
to nie jest HP
a co mnie obchodzi ksiadz jako nauczyciel
ksiadz jako przedsiebiorca tez bedzie placil podatek, ale co to ma do rzeczy
ksiadz JAKO KSIADZ placi zalosnie niski podatek i o tym rozmawiamy
strona, ktora podalem, wyjasnia wszystko jak krowie na rowie, jesli czegos nie rozumiesz, to znaczy, ze problem lezy po stronie twojego mozgu
wyzsze od czego? czlowieku, ja ci dalem link do ustawy xD
http://puu.sh/bE7F1/c6e41bf4cd.png
http://puu.sh/bE77W/2e59ece294.png
http://puu.sh/bE7aJ/d5e006de50.png
Nie wyczerpuje znamion żadnego z grzechów. Choćby wg. mnie dlatego, że obywatele wyrazili wolę wstąpienia do UE (także ci, którzy głosowali przeciw, zgodnie z zasadami demokracji podporządkowują się reszcie) i w związku z tym wzięli na siebie obowiązek władania pieniędzy do budżetu UE. Prosząc o dotację, w moim rozumieniu, sięgamy po pieniądze z budżetu do którego przecież sami się dokładaliśmy. Gdyby to było wykroczenie np. przeciw przykazaniu "nie kradnij" to nikt nie mógłby brać dotacji - bo kradzież jest zabroniona także przez prawo powszechne.
Czy gdyby obywatele wyrazili chec do zabijania leworecznych to zabijanie leworecznych nie wyczerpaloby znamion grzechu, bo
?
Moim zdaniem taka racjonalizacja dotacji mialaby sens wtedy i tylko wtedy, gdyby wplywy z podatkow byly groamdzone na indywidualnych kontach i podatnik mogl dysponowac swoja czescia "wkladu". A to tak nie dziala. Ja to widze tak:
Kowalski jezdzi zielonym audi, silnik 1.8, czerwone pokrowce. Nowak tez chcialby takie, a ze "przysluguje mu prawo" to idzie do organu wladzy (mafii, panstwa, mniejsza o nazwe) i mowi "potrzebuje zielonego audi, silnik 1.8, czerwone pokrowce". Zleceniobiorca (panstwo, mafia, i inne organizacje zbrojne) idzie do Kowalskiego i mowi: dawaj audi, bo Nowak potrzebuje, a jak nie to wg takiej i takije usatwy grozi ci to i to. Nowak nie ma wyjscia. Musi oddac audi. Tak w uproszczeniu dziala system dotacji. Zleceniodawca (wnioskujacy o dotacje) prosi wykonawce (panstwo, ue itd) o pieniadze i nie interesuej go skad one pochodza.
Wiem, ze w dzisiejszych czasach pieniadze sa wazniejsze niz morlanosc, ale moim zdaniem, gloszenie 10 przykazan (ktore nnotabene uwazam za szlachetne) a z drugiej strony odwalanie takich akcji uwazam za podwojnie obrzydliwe.
Dotychczasz poruszalme ten temat tylko z jedna osoba duchowna - werbista, Jacek Gniadek, ktory z tego co pamietam am w tym temacie takie samo zdanie jak ja.
...z dopiskiem "nie dotyczy panstwa", ale to nie jest temat o panstwie, wiec nie bede forsowal moich powszechnie znanych pogladów na ten temat.
Czyli podsumowujac argumenty, przemawiajace za teza "dotacje to NIE grzech"
- skoro mi kradna to tylko odbieram swoje
- skoro to legalne to nie grzech
mnie te argumenty nie przekonuja
Haan, żyjemy w demokracji konstytucyjnej, więc pierwszy przykład trochę słaby, ale mnie niezmiernie ciekawi dlaczego @św Tomix z Akwinu podporządkowuje swój moralny ogląd na świat pod polskie prawo?
Jak mam podwójne obywatelstwo, Polski i Chorwacji, i w rozumieniu jednego prawa coś jest kradzieżą, a drugiego nie jest, to mam się spowiadać czy nie?
Nie jestem teologiem moralności by roztrząsać te wątpliwości, dla mnie jako szarego katolika kradzież to kradzież i już. I z kolei ja nie podzielam poglądu na to, że dotacje są w pewnym sensie kradzieżą. Nie czuje tak tego.
A to, jak cos czujesz, ma znaczenie? Jest masa katolikow, ktorzy nie czuja, ze antykoncepcja to cos zlego. Albo masturbacja. Przyklady mozna mnozyc.
Witam.
Jakiś czas temu zacząłem czytać Biblię w celu poznania pierwotnych nauk ( pomijając celowo zmieniane fragmenty, wywalone ewangelie, błędy kopistów etc. ) i dochodzę do wniosku, że rzymski katolicyzm ma bardzo niewiele wspólnego z biblijnym chrześcijaństwem, w niektórych kwestiach jest wręcz odwrotnością. Czy jest tutaj ktoś, kto deklaruje się katolikiem, przeczytał Biblię i może odpowiedzieć na parę dręczących mnie pytań ? Z góry zaznaczam, że nie mam na celu żadnego hejtu czy flejmu, po prostu ciekawi mnie temat.
Pozdrawiam,
Mistyk
Ameryki nie odkryłeś...
Wątpię żeby był tu ktoś kto przeczytał biblię w całości. Ale śmiało pytaj, ogarniam temat. :PCytuj:
Czy jest tutaj ktoś, kto deklaruje się katolikiem, przeczytał Biblię i może odpowiedzieć na parę dręczących mnie pytań ? Z góry zaznaczam, że nie mam na celu żadnego hejtu czy flejmu, po prostu ciekawi mnie temat.
Pozdrawiam,
Mistyk
Przy okazji - niedawno natknąłem się na ciekawe zestawienie:
Cytuj:
Księga wyjścia 20 napisał
10 Przykazań Bożych wraz z komentarzemCytuj:
Jak. 2,10 napisał
Zapraszam do dyskusji ;)Cytuj:
Mt 5, 17-19 napisał
A to poniżej to a propos wypowiedzi kamola o tym, że ateizm koreluje dodatnio z inteligencją [daaawno temu, ale jak to zobaczyłem to mi się przypomniało]. Jak widać, różne rzeczy mogą sobie całkiem nieźle korelować. x)
http://img.joemonster.org/i/2014/11/korealcje_01.jpg
Wydatki USA na naukę, badanie kosmosu i technologie
Samobójstwa przez powieszenie lub uduszenie
Korelacja: 0,992082
Polecam przejsc się na mszę charyzmatyczną, i zobaczyć jak religia robi z ludzi ciemnote. Pozdrawiam.
tak teraz na to wpadlem, ze jezeli chodzi o charyzmę i zdolnosc do manipulacji człowiekiem, to od dwóch tysięcy lat nie ma drugiego takiego jak święty Piotr :)