szalony88 napisał
Na papierze może i nie. Ale skoro afiszujesz się z Twoją głęboką wiarą to postaraj się ją uzasadnić a nie ograniczaj się do tłumaczeń typu większości katolików (wierzę bo mnie tak wychowano, wierzę bo coś tam musi być). Wiem, że tutaj żadnych dowodów nie otrzymam - wiem także, że nie otrzymam ich gdziekolwiek indziej. A wiesz co tak naprawdę mnie boli? Te właśnie afiszowanie się katolików ze swoją wiarą i obnoszenie się z nią. Gardzenie innymi ,którzy myśla od nich inaczej... Boli mnie to, że z moich pieniędzy finansowane są wyznaniowe uczelnie typu KUL ,że włodarze kościoła stoją ponad prawem (rydzyk - defraudacja pieniędzy przeznaczonych na ratowanie stoczni gdańskiej, arc. Paetz - pedofil), że mam dostosowywać się do katolickich kanonów narzucających mi aby niedziela była dniem wolnym od pracy ,abym w święta bożego narodzenia nie mógł iść do sklepu i zrobić sobie zakupów, wsiąść w autobus i gdzieś jechać (bo przecież niemalże cała masowa komunikacja jest niemalże sparaliżowana) czy to ,że kiedy papież łaskawie odwiedzi moją okolicę nie mogę kupić głupiego piw a w sklepie. Boli mnie to, że w konstytucji mojej ojczyzny widnieje zapis o państwie świeckim, a tymczasem niewolona jest ona przez kler i hordy ciemnych wyznających chore wartości katolików cofających rozwój intelektualny całych następnych pokoleń...