Chłopcze. Ten randomowy filmik z youtube nie
pokazuje czemu ZUS jest zły. Nie przedstawia czemu emerytury są tak
niskie. Nie ma tam żadnych danych, żadnych statystyk, oprócz
stwierdzenia faktu, że kiedyś było więcej dzieci a teraz jest mniej. Ten
filmik w ogóle nie analizuje systemu. Jest tam rzucony tylko rys
historyczny i stwierdzenie, że kiedyś działało, bo było więcej dzieci, a
teraz nie działa... wróć, ma nie działać, bo jest mniej dzieci. Nie ma
ukazanych żadnych zależności między liczbą nowych urodzeń, liczbą osób w
wieku produkcyjnym, liczbą nowych emerytów, liczb zgonów, wysokością
składek, wysokością emerytur, liczbą tych wszystkich wysokości w
przyszłości, dynamiki wykresów/danych itd. Nie ma wyliczonego ile musi
się rodzić dzieci a ile osób może przechodzić na emeryturę, by emerytura
wyniosła tyle i tyle, przy składce takie i takiej i by system
potrzymać.
Najlepsze jest to, że ten filmik nawet nie dotyka tematyki wysokości
składek oraz wysokości emerytur, jakby ten czynnik zupełnie nie miał
żadnego znaczenia.
To jest zwykły bełkot, a ty łykasz jak pelikan.
A prawdziwe wyliczenia - ignorujesz. Pytanie czemu za komuny przez
dekady utrzymywał się baaardzo duży przyrost naturalny mimo tych złych
państwowych emerytur - dalej ignorowane.
Jeśli nikt nie będzie rodził dzieci, liczba urodzeń spadnie do blisko
zera, to ZUS upadnie, więc system nie działa. GRATULUJE ODKRYCIA
AMERYKI. Nobel z ekonomii kiedy?
Wydaje się jakbyś ty chciał by dzietność była niska by ZUS upadł. Tylko
po to. Upadek ZUSu ma być celem samym w sobie.
Ale mam dla ciebie złą
wiadomość. Na koncie ZUS-u jest w tym momencie około 2 blilionów
złotych, co przy założeniu ZEROWYCH wpływów do ZUS-u starczy na
finansowanie wszystkich zobowiązań na kolejne 9 lat. Ale ograniczenia
wpływów do zera być nie może, więc realnie na upadek ZUS-u możemy sobie
czekać jeszcze z co najmniej 25 lat.
I dalej nie wiem jakie są alternatywy. Bo póki co to podałeś jedynie by
zamiast budować państwową piramidę finansową, niech każdy buduje sobie
swoją własną piramidę finansową. Ale dalej opartą na niekończących się
wzrostach. PERPETUM MOBILE!
Rozwiązanie jest takie: by ZUS nie upadł za 25 lat trzeba zwiększyć dzietność TERAZ i prowadzić politykę pro-rodzinną.
Pytanie o wysoką dzietność za komuny (państwowe emerytury) - ignorowane.
Pytanie o to jak finansować emerytury dla obecnych oraz przyszłych
emerytów, którzy już opłacali składki przez pół swojego życia po
obcięciu finansowania - ignorowane.
A koleś będzie mi wmawiał jakim to nie jest ekspertem od ekonomii
Zakładki