gówno mnie obchodzi, co mówi "szanujący się dev", na szczęście nie muszę siedzieć w zespole z jakimiś zjebami hehe szanujmy siem jakie programowanie hehe front ent softłer deweloper dżunior tester, pewnie przepracowałeś roczek w korporacji i myślisz, że będziesz tu błyszczał i mnie zagniesz jakimś nerdowskim żargonem, ale niestety, zły adres, kolego, więc wykurwiaj w podskokach
ta, koduje
może jeszcze kodzi?
bycie programistą nie znaczy, że mam nie umieć pisać po polsku
kobieta może sobie programować pralkę, ale pierwszym znaczeniem tego słowa jest pisanie programu komputerowego, a nie ustawianie programu pralki, jeżeli pracujesz ze zjebami, którzy krzywo patrzą na programowanie, bo HEHE ONI KODZOM A NIE PROGRAMUJOM, to tylko świadczy o tym, w jakim zjebanym środowisku się obracasz, więc nic dziwnego, że sam też jesteś tak spierdolony
ja jednak wolę korzystać ze słownika języka polskiego niż słownika zjebów