O kimś mówisz konkretnie?
Wersja do druku
O kimś mówisz konkretnie?
Z ludzi, którzy pograli 2 dni i im się znudziło, a teraz np. próbują linczowac osoby, które zginęły dzięń wcześniej
mozna miec 2 role? np kultysta + ten kto ratuje zycie?:d
Ogromnym błędem było zaczynanie gry w AŻ 40 osób. To jest niemozliwie ogromna liczba
w to powinno sie grac w 10-15 osób, nikomu sie nie chce czytac 80(!) postów dziennie, szczegolnie ze niektóre osoby lubia sie rozpisywac. Poza tym, nikt nie zapamieta 40 osob.
a jak grasz w zamknietej grupce 10 osob to kazdy wie kto kim jest bez czytania co chwile posta przywitalnego.
Dzisiaj Jerry został uratowany. Nie dowiemy się czy przez szeryfa czy przez kapłana?
A co jeżeli kapłan/szeryf/prostytutka zostaną zlinczowani/zabici przez kultystów? Będzie podane kim byli?
Nie ujawnię przez kogo został uratowany. Role ujawnię dopiero po zakończeniu gry.
Ppk, granie w 10 osób z 2-3złymi kończyłoby się po 4-5dniach, więc imo bezsensu tworzyć postacie i angażować się. 40osób to może i dużo i chujowo to wyszło ale głównie przez ludzi, którzy nie potrafią w to grać.
taaak, a jak nawoluje do zlinczowania osob nieudzielajacych sie to nikt nie slucha.
Skonczy sie na tym, ze na koncu zostana 4 osoby, ktore najmniej napisaly - tak jak bylo w I edycji - Bo ludzie kojarza jedynie tych, co cos mowia, i te oskarzenia sie wymieniaja co chwila, a tylko wsrod grona aktywnych. Bo nieaktywni nie mieli jak zawinic.
Właśnie dlatego oberwałem taboretem, bo za dużo mówiłem :D:D
A ja miałem przed 21 wygłosić ostatnie przemówienie gdyż podejrzewałem iż zginę. Moim zdaniem powinieneś się trzymać wyznaczonego przez siebie terminu i ogłosić mord nie wcześniej niż 21. Bo uśmierciłeś mnie 30 minut przed czasem i nie mogę już nic napisać.
http://torg.pl/showthread.php?419641...=1#post6427675
http://torg.pl/showthread.php?419641...=1#post6427698
http://torg.pl/showthread.php?419641...=1#post6427711
Na kij takie posty są w tym temacie? Toż to zwykły offtop, nie-mające żadnej merytorycznej wartości posty, nie służące wytropieniu sprawców.
O ile rozumiem tego typu pogawędki na początku, jak każdy się przedstawiał, to teraz tylko zamist 2 stron normalnej dyskusji tworzą się 4 strony g...a, a potem się reszta dziwi, ze komuś się czytać tego nie chce.