Otsów za dużo,a bić się możesz wszędzie nie o to chodzi.
Teraz jesli już jest taki bless,powinni zrobić,że wojne można zacząć jesli np. w puli wojny jest min. 3kk,żeby się po cos biło.
Wersja do druku
Otsów za dużo,a bić się możesz wszędzie nie o to chodzi.
Teraz jesli już jest taki bless,powinni zrobić,że wojne można zacząć jesli np. w puli wojny jest min. 3kk,żeby się po cos biło.
a pomyśl sobie w ten sposób:
przez kilka dobrych lat ty i twoje ziomki z gildii gnębicie cały serwer, ich lament jest coraz głośniejszy, część z nich odchodzi z gry, a co za tym idzie, ubywa pacców i forsy dla Cipsoftu. Na pewno nie jest to proces który się im podoba więc wprowadzają zmiany. I kto tu jest temu winny???
Nie twierdzę, że PA jest złe, to część Tibii- wygrałeś wojnę, masz prawo do rządzenia na serwie itp, ale nie możesz tego nadużywać, bo efekt jest widoczny.
Wprowadzili cos ze nie da sie trapowac na pvp? Bo na rooku juz z 20 osob ubilem i jakos nikt mi nie uciekal czy cos o.O
Ale powiedz mi dlaczego,wygrywam wojnę,przez całą wojnę tracę na blessy,supple,tracę czas,prąd itp.
Po czym ją wygrywam,chce odrobić PIENIĄDZE/lvl ,a takie neutrale,które przez cała wojnę sobie expili,nikt ich nie bił i sobie spokojnie grali,nie chcą mi wyjsć z respa,taki przykład.
Takim prawem jak oni mogą robić co chcą ja też mogę i mogę/chce/powinienem ich zabijać,bo oni mieli dużo czasu,żeby sobie polewelować czy pozarabiać na jakies ew.zgony
Bo większość ich decyzji dotyczących pvp była nietrawiona.
Kiedyś żeby walczyć trzeba było mieć prawdziwego skilla, nie było jakiś noobów biegających i strzelających z sd'ków. Były 2-3main gildie, które orały się, żeby przejąć serwer. Wcale nie było wielkiego PA. Później wprowadzili hotkey'y i inne gówno, co spowodowało, że byle pizda mogło się obkupić i iść orać. Normalne, że PA się zwiększyło, bo main gildie nie mogły pozwolić, żeby rośli im kolejni przeciwnicy.
Swoją drogą wyłączenie możliwości używania hotkeyów na guild warze to byłoby coś.. naprawdę wymagającego :D
Chociaż tak czy siak zaraz jakieś makro by zrobili i tyle..
Bo nie wszyscy wychodzą na komendę.
I dobrze, ze ulatwili PVP. W koncu zalezy im na nowych graczach, ktorzy bede w stanie bardziej ogarnac walke po tygodniu niz po kilku miesiacach/latach. Co ich obchodza starzy gracze, ktorzy jak i tak kiedys odejda? Mowie to bo gram od 2005, nie jestem jakims nowym graczem.
To,że gdyby nie Ci starzy gracze,którzy tworzyli ten klimat/wojny to tej gry by nie było.