(temat zawiera bardzo dużo zdjęć i ładuje się powoli. Aby powiększyć fotkę wystarczy na nią kliknąć lewym przyciskiem myszki)
Ufff, ależ mordęga. Odpisałem na mnóstwo PW, że 'awanse będą jutro'. Nazajutrz sytuacja się powtarzała i tak w kółko. Mimo wszystko udało się opanować sytuację i wracamy do gry.
Panowie i Panie, wielki progres. Nasze awanse sponsorowane przez serwis tibia.org.pl cieszą się wielkim zainteresowaniem. Tym razem przygotowałem ponad 100 zdjęć.
Liczba stale rośnie, co utwierdza w przekonaniu, że coraz więcej Tibijczyków chce się z nami podzielić swoimi awansami, co oczywiście cieszy. Dziękujemy!
Jak już powiedziałem tym razem oszałamiająca liczba zdjęć - 105. Ponownie podzielone są na kilka kategorii i będą pokazywane od najniższego spełniającego wymogi awansu do najwyższego.
Jeszcze jedna zmiana - od niedawna w jednym poście można zmieścić aż 50 fotek. To oczywiście ukłon w stosunku do Was - więcej zdjęć zmieści się na stronie głównej!
Niestety, 'boom zdjęciowy' znów nie pozwolił się okiełznać i upchnąć w jednym poście - ponownie będę musiał podzielić awanse na części.
Dosyć gadania, zaczynamy!
- Oseiro, 150cio poziomowy rycerz z Harmonii, postanowił swój awans celebrować pod wodą. No tak, w ten sposób też można.
- Paker Faker. Groźnie brzmi. A co wyjdzie, jeśli dodamy do tego 150ty level? Refugio, ratuj się kto może!
- Palek Koszalek, paladyn z Guardii, ma wtyki w CipSofcie! Specjalnie umówili się, że w tej samej chwili, kiedy on awansuje na 150ty poziom, zostanie przeprowadzony atak na Yalahar. Cziter!
- Asar Myron z Refugii nie chce być gorszy - również 150ty poziom.
- W domowej atmosferze Vilshion Drathus przywitał się z poziomem sto pięćdziesiątym.
- Podobna sytuacja, jednak ten domek jest nieposprzątany - widać pajęczyny. Oj, nieładnie, Panie Angel Padre
- Kolejny awans w przestrzeni kosmicznej - autorem tym razem Michael'Destroyer - Nerana!
- W wielkim stylu, bo uśmiercając samego demona, na poziom 150ty awansował Etek Sinu z Secury. Zapamiętajcie Go, jeszcze się pojawi w naszym zestawieniu!
- Demoliq Davon z Nerany - ten to ma zdrowie! Potrafi dostać cios w korpus, powstrzymać złość, kropnąć nightmare'a w głowę potężnym mieczem i jeszcze zachować siły na pozdrowienia dla naszego serwisu. Wzorowa postawa!
- Zaraz, zaraz. Przecież to już było! Podwójny awans? Ależ nie. Lord'of Paladins jak najbardziej awansuje na 150ty poziom. Trzeba jednak przyznać, że podobieństwo do fotki Palka Koszalka jest uderzające ; )
- Ostatnim awansującym na 150ty poziom jest Yoshimitsu from Hell, elitarny rycerz z Menery. Ciarki przechodzą po plecach.
- Nightmare Kubass, Nerańczyk, to pierwszy podróżnik dzisiaj ze 160tym poziomem. Jest okazja do świętowania, nawet mięso wypadło z moba!
- Princess Jozzi nie zostawił niczego żywego w korytarzu. Musiało się skończyć 160tym levelem.
- Lord'chomik - awans na 160ty. Zaglądając jednak na tibia.com widzimy, że ten rycerz z Unitery posiada już 170ty poziom. Szybki niczym gepard. Szybki niczym chomik.
- Wieczór, pustynia, zero świadków... Zabójstwo z premedytacją. Zbrodnia doskonała? To dlaczego Mikath Annhiras przesłał nam swój awans?
- Tego Pana już nie trzeba przedstawiać - Etek Sinu.
- Ileż hydrzych głów musiało spaść z łoskotem na ziemię, by Beti Shanen awansował na 160ty poziom. Ale, jak to się mówi, hydra cwana jest i głowy jej odrastają - na kolejne poziomy na pewno wystarczy.
- Pamiętacie Lorda'Chomika? Przedstawmy druidkę, dzięki której nigdy nie byłby tak potężny, jak jest. To Ariamka of Unitera - awans na 170ty poziom!
- Slon Sher z Nerany w mrozie i chłodzie awansował na 170ty poziom.
- Mobom nikt nie wytłumaczy, że to tylko addon. Widząc rozwścieczonego rycerza trzymającego dwa razy większą kosę od niego połowa pada trupem ze strachu. Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że Sir Kurtz miał ułatwiony awans na 170ty poziom.
- Gita Shaevon brodząc w zwłokach i rozkładających się ciałach awansował na 170ty poziom. Iście romantyczna atmosfera.
- W podobnej, wręcz identycznej, scenerii, Jeffray z Nerany awansował na 170ty poziom. Ręce same składają się do braw.
- W rytm hip-hopowej muzyki, tnąc wszystko dookoła, Pako Rudzielec awansował na 180ty poziom.
- Zawsze się zastanawiałem, gdzie na co dzień pracują ci wszyscy czarodzieje z cyrku: połykacze ognia, chodzący po rozżarzonym żwirze itp. Teraz mam odpowiedź za sprawą Bovnera - z Unitery.
- Zaczyna się robić gorąco - awans najlepszego polskiego druida na Refugii - Kleczaj'ka!
- Awansem na niewiarygodnie wysoki poziom, bo dwusetny, może się poszczycić Rzeznik Nija, prawie nieśmiertelny mag z Refugii. Czapki z głów.
- To wydanie awansów praktycznie od samego początku zdominowała Unitera. Inwazja na wątek jest kontynuowana - w wyższych partiach też chcą mieć swojego przedstawiciela. Jest nim Okrutny Bzyk.
- Identycznym wyczynem pochwalił się nam Jomy Xoth, nasz awansowy weteran. Wyczyn nie do pobicia!
- ...czy aby na pewno? Jednak komuś się udało! Komu? Jomy'iemu Xothowi naturalnie! Pobił sam siebie i praktycznie w pojedynkę zdominował cały temat z awansami. Szczególne gratulacje!
- Jednak ktoś inny otrzyma tym razem pałeczkę wysłannika śmierci i pogromcy potworów. Nieliczni, którzy stanęli z nim w oko w oko i przeżyli porównują Go do Półboga. Podobno Jego wzrok jest tak zabójczy i zimny, że potrafi ugasić nim mały pożar. Panie i Panowie - Lord Wolanski! 210ty poziom!
Chcesz zobaczyć więcej screenów? Kliknij 'Skomentuj'!
Zakładki