Narodziny Meduzy
W związku z licznymi pytaniami i dość dużym zainteresowaniem graczy tworzeniem Tibijskich grafik, Jan zgodził się udzielić wywiadu. Zobaczycie krok po kroku pracę nad nowym potworem, szykowanym na letni update.
CM: Witaj Jan, przejdźmy od razu do rzeczy. Co masz zamiar dla nas narysować, jesteśmy bardzo ciekawi.
Jan: Po małej naradzie z ekipą, zadecydowaliśmy że będzie to Meduza. Jest to legendarna postać z Mitologii Greckiej, która zmienia w skały wszystkich, którzy spojrzą jej w oczy. Została już użyta w wielu filmach i grach komputerowych i uznaliśmy, że będzie również świetnie pasowała do Tibijskiego klimatu.
CM: A więc będzie to Meduza. Czy są jakieś wskazówki, którymi powinieneś się kierować przy tworzeniu grafiki? Oczywiście musi wpasować się w Tibijski klimat, ale czy są jakieś charakterystyczne cechy, które bez wątpienia Meduza musi posiadać?
Jan: Oczywiście, w przypadku Meduzy cechą rozpoznawalną są węże na jej głowie, które posiada zamiast włosów. Cały sekret polega na tym, aby węże były na tyle widoczne, żeby nie sposób było pomylić Meduzę ze zwykła wiedźmą. W tym celu użyję nieco innej skali rysując węże, przez co będą nieproporcjonalnie większe w stosunku do reszty ciała.
<w tym momencie Jan zaczyna szkicować Meduzę w swoim notesie>
CM: Myślę że już skończyłeś, mogę zerknąć?
Jan: Proszę bardzo : )
CM: Wow, świetny rysunek, czy mógłbym go zatrzymać? ;d
Jan: Niestety, ale ten rysunek będzie mi później potrzebny, daje on świetny obraz tego, co w przyszłości mam zamiar umieścić w grze. Podłużna głowa, z tyłu kobra, długa płachta, żylaste ręce, ostre szpony i wężowy ogon wychodzący spod sukni – dokładnie to co planowałem.
CM: Wygląda naprawdę przerażająco, miejmy nadzieję że nie zamienimy się w kamienie ; )
Jan: Czyli szkic mi wyszedł. Teraz czas popracować trochę w Photoshopie i nadać rysunkowi więcej wdzięku. Jest jedna rzecz, którą zauważyłem dopiero teraz – głowa jest niesymetryczna pod względem ilości wychodzących węży. Ale nic strasznego się nie stało, po przeskanowaniu można to bardzo łatwo poprawić.
CM: Czyli najpierw szkicujesz obrazki, a potem przenosisz na komputer i kolorujesz?
Jan: Nie do końca, przed nałożeniem kolorów zazwyczaj obrabiam obrazek w odcieniach szarości. Dzięki temu dużo łatwiej jest kontrolować poziom oświetlenia rysunku, a gdy wszystko jest skończone, nałożenie kolorów jest bardzo proste. Na tym etapie bardzo ważne jest, aby nadać postaci odpowiednie kształty, musi sprawiać wrażenie żywej. Mam zamiar również dodać jakiś wzór na jej czole i kilka innych szczegółów, które pominąłem w szkicu. W kolejnych etapach stopniowo dodaję coraz więcej szczegółów, aż powstanie gotowa wersja do pokolorowania. Oczywiście mógłbym dodać więcej ozdób na szacie, jakieś wzory na skórze, ale trzeba znać umiar. Moim zdaniem taka forma wystarczy, jest piękna w swojej prostocie.
CM: I co masz zamiar teraz zrobić? Przecież wszystko jest szare!
Jan: Użyję kombinacji warstw w Photoshopie. Dzięki tym warstwom oryginalny szary obraz jest wciąż widoczny i mogę kontrolować kolory oddzielnie. Użyję różnych kombinacji warstw, aż kolory będą takie, jakich sobie życzę. Dzięki temu że wszystkie efekty świetlne wprowadziłem już w szarej formie, teraz mogę skupić się wyłącznie na kolorach i dobrać najodpowiedniejsze.
Dla skóry najlepszy będzie kolor bladoniebieski, natomiast szata będzie fioletowa. Dobrym pomysłem na oddzielenie górnej i dolnej części postaci jest zrobienie czerwonego pasa. Wszystkie te kolory będą ładnie prezentować się z zielonym, który wybrałem dla węży. Wybór koloru węży jest trochę oczywisty, ale chciałbym żeby pasował do obecnych już w grze węży, czy hydr.
I to by było na tyle, co do ogólnego wyglądu Meduzy, który posłuży mi do stworzenia sprite’ów.
CM: Sprite’ów? Masz na myśli te małe kwadraciki w grze?
Jan: Dokładnie. Tworząc sprite’y zawsze zaczynam od pozycji nieruchomej, zwróconej na północ i południe. Najpierw maluję prosty kształt postaci, tak aby ustalić ułożenie ciała i wpasować rozmiar w świat Tibii. Dla postaci takich jak Meduza, czyli z bardzo skomplikowaną budową głowy, warto mieć ciało, ręce oraz głowę na oddzielnych warstwach.
CM: A czy możesz opisać co robisz krok po kroku?
Jan: Oczywiście. Krok pierwszy, czyli ciało, ustala pozycję postaci w spoczynku. W tym momencie ukazują się już cechy postaci jako istoty żywej, takie jak proporcje głowy do reszty ciała, w tym przypadku wygodnie ukrytego pod płachtą. Następnie na oddzielnej warstwie dodaję postaci ręce. Wybranie ustawienia rąk było dość trudne, gdyż większość będzie później zasłonięta przez węże, a muszą one być widoczne. Wybrałem ułożenie „gotowe do walki”, gdyż bardzo dobrze oddaje jej nastrój i pozwala jednocześnie ukazać trochę więcej spod osłony węży. No a krok trzeci to dodanie najważniejszego elementu Meduzy, czyli głowy.
CM: Niesamowite, wygląda dokładnie jak Meduza z obrazka.
Jan: Tak, ten krok jest bardzo ważny dla całego wyglądu postaci. Dla łatwiejszego odczytu staram się przypisywać przeciwległym parom węży taki sam odcień zieleni. Pomimo tego że większa część ciała jest zakryta, obrazek świetnie oddaje charakter i nastawienie Meduzy, a to oznacza że czas przejść do ostatniego, czwartego kroku. Na tym etapie dodam efekty świetlne, cień i inne szczegóły takie jak twarz, czy wzory na sukni. Teraz jedyne co trzeba zrobić, to pozycje zwrócone na boki oraz animacja, gdyż potwór musi się w końcu poruszać.
Byłbym zapomniał, dla tych graczy, którzy okażą się wystarczająco silni, trzeba jeszcze dorobić martwe ciało Meduzy w trzech stanach rozkładu. Jako że jest to potwór w miarę symetryczny, nie mający żadnych tarcz, czy zmutowanych części ciała, rysowanie pozycji bocznych będzie łatwe, gdyż po zrobieniu jednej wystarczy obrócić obrazek i nieco go przerobić. Później, gdy wszystkie grafiki będą gotowe, przekażę pałeczkę reszcie drużyny, aby zrobili z nich potwora z prawdziwego zdarzenia.
CM: Bardzo dziękujemy za poświęcony nam czas. Wszyscy świetnie się bawiliśmy, oglądając Twoją pracę.
Jan: Cała przyjemność po mojej stronie ; )
No i tak to wygląda. Miejmy nadzieję, że zainteresowani dowiedzieli się z wypowiedzi Jana wszystkiego, czego oczekiwali.
Jednak nie zawsze tak było. Jak niektórzy z Was może pamiętają, przez długi czas Tibia w dużej mierze opierała się na ochotnikach i wiele obecnych grafik jest zrobionych i nadesłanych przez graczy. Teraz większość pochodzi już od zawodowych artystów, jednak korzystając z okazji CipSoft dziękuje wszystkim tym, którzy przez lata nadsyłali coraz to lepsze rysunki. W pewnym stopniu to właśnie one stworzyły ten niepowtarzalny klimat. Największe podziękowania kierowane są w stronę Izuaela za wszystkie przedmioty, Lorda Ariakasa, który nadsyłał potwory oraz Oina, za inne fantastyczne grafiki.
piorunek098 napisał
Zakładki