w każdy dzień się rozbijesz ale czym dłużej tym ciaśniej i dalej.
Wersja do druku
Jak wyżej, im później tym mniej miejsca i dalej trzeba go szukać. Jak rozbijasz się jednym namiotem - miejsce znajdziesz szybko. Jak ekipą - czeka was męczące szukanie(I dreptanie kilometrów ;) ).
Polecam gorke trawy po drugiej strony sciezki idealnie za scena krishny. Idąc głównym wjazdem na wooda to trzymać się prawej strony i odbić w prawo na wysokości kranow. Tam jest duzo miejsca i nie ma scisku jak na polu przed scena, ale fakt czasami jest to 20 minut drogi od kranow. Na szczescie w zeszlym roku postawili tam toytoye.
Dzięki za wskazówki, a jak z parkingiem. Bo będę jechał prawdopodobnie na 2 auta. Parking kosztuje ile? Gdzieś widziałem takie rady, aby nawet jak będzie jeszcze miejsce na tym polu wyznaczonym, że lepiej tam autkiem nie stawać bo pył itd. No i przeglądałem ta mapke na fb woodstocku i dobrze kojarze, że 15 zł/noc ? na tych parkingach czy jak. Bo to mnie jeszcze trapi ; d
Zależy od parkingu bo są prywatne i miejskie(czy jak to tam zwał). Na tych, które są zaznaczone na mapie - tak, 15zł/doba.
Dzięki wielkie panowie! No to jeszcze skombinuję sobie jakiś śpiwór i można jechać :)
Dobra, ja dzisiaj już mykam. Nie wiem czy będę miał dostęp/czas/chęć/coś by wchodzić na TORGa i sprawdzać PW. Mam numery do: Matka, Expmaniaca, Bazana, Dawoxa, Bercika.
MITING NA BRUDSTOCKU
Jako, że głosów było mało zostaje to co ustalone:
KIEDY: 29.07, 12:00.
GDZIE: Wioska kryszny, obok stoiska z wodą.
Będę dzwonił i/lub pisał z przypomnieniem na numery, które mam. Spotkamy się, napijemy, pogadamy. Ewentualny kolejny mit ustalimy też wsród tych co przyjdą by się spotkać drugi raz/z tymi co przyjeżdżają później i dam info, nawet tym co nie przyszli.
Jakby ktoś jeszcze chciał mi wysłać numer, mieć kontakt, jakąś pomoc, jedzie pierwszy raz i ma pytanie itd. itp. - 660 805 901.
Zapiszcie sobie, bo numer potem stąd wypierdolę. Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy.
https://www.youtube.com/watch?v=vGzWBbpX4-0
Tego nie rozumiem, czemu których nie będzie szkoda? Ja od 5 lat na łudzie latam w normalnych ciuchach których latam na codzień i nigdy nic się nie zniszczyło. Jeśli już to pobrudziło trochę, ale jedno pranie w pralce i już jest git.
Ale dzięki, bo prawie bym zapomniał srajtaśmy :D
Ja wyjeżdzam Panowie jednak woodstockowym pociągiem z Łodzi Kaliskiej w środe o 5:55, auto jednak nie wypaliło, więc zapewne czeka mnie przygoda już w pociągu. Swoją drogą bardzo tanio w tą i z powrotem (powrót o 9 z Kostrzyna) 57 zł zapłaciłem z ziomkiem za bilety, mega sprawa.
Ile kosztuje skok na bungee?
Ps. Jestem pełnoletni, końcówka mojego nicku, to nie mój rocznik. :d
Rok temu 120 zl chyba, w tym roku pewnie podobnie
Kurwa tak bardzo bym pojechal ale w tym roku zero szans na urlop.
Bawcie się dobrze ;)
Ja mam pytanie laickie, mam przed sobą mapke z wydarzenia, tą zieloną kojarzycie pewnie. I szukam na tej mapie wioski Greenpace, z tego względu, że na apce na fonie dojrzałem tam wiele sportowych/fitnesowych wydarzeń które mnie b. interesują, ale nie mam orientacji gdzie to mniej więcej będzie. Czy oni rozbijaja się co roku w tym samym miejscu? Jak tak to gdzie mniej więćej? Okolice ASP czy jak? Ktoś dobry mógłby mnie oświecić ?
Daleko jest z dworca do miejsca docelowego? Jeżdżą tam jakieś taxówki?
Z PKP jest kawałek na pole. Nie wiem dokładnie ile się idzie, bo jakoś szczerze nigdy mnie to nie interesowało, ale wydaje mi się jakoś koło 40-50 minut.
Tylko swoją drogą, jak się idzie z ekipą, to chwila i jesteś na polu namiotowym.
Są autobusy, ale ludzi do nich też nie brakuje. Co do taksówek to nie mam pojęcia :P
Zapomnij o taksowce. Szybciej bedziesz z buta. Ulice sa pozamykane, korki itp.
Taxi jeżdżą, znam ludzi, którzy jeździli na pole z dworca taxówką. Z buta nie idzie się długo, chociaż my często robimy przystanek na browarka podczas drogi na pole. Autobusy jeżdżą, kosztują około 3zł. Jechałem raz i polecam tylko jak nie masz siły na maxa (grubasie :D)
PozdroZałącznik 337487
Przepraszam za posta wyzej, tak naprawde nie mialem tego na mysli :-/
potem sie dziwic ze woodstokowicze sa utozsamiani z patologia, bo tacy wy dajecie tego przyklad
zenada z tym kartonem, zalosna popisowka przy towarzystwie a solo pewnie gacie by byly obsrane
Kurde co było na kartonach, ciekawi mnie to, można na pw? :D
pewnie imie i nazwisko jednego z bylych kadrowiczow, pewnego piosenkarza ale to moj domysl xD
@edit
ta napiszcie czy sie domyslilem ;d dam worek xD
napisz ktos na pw co bylo na kartonach DOKŁADNIE leca worki ;3
troche inaczej niz rok temu ale byl banger
szkoda tylko ze panow policjantow z roku na rok co raz wincyj. az strach z hehehuano przyjechac
grubiej być nie mogło
Czy ktoś może mi obiektywnie powiedzieć jaki % uczestników tego festiwalu to bydło??
Chodzi mi o kąpiele błotne, brak higieny, kierowanie się instynktem nie rozsądkiem, zasypianie na zgonie gdzie popadnie, narkotyki, nieobliczalność, kradzież ?
Przez festiwal przetacza się ~~milion ludzi. To jest 1/39 populacji naszego kraju. Wiadomo, znajdziesz wszystko z twojej listy. Ale i tak bezpieczniej czuje się na woodstocku, niż w niektórych miastach śląska czy dzielnicach krakowa w którym obecnie mieszkam ;d
Kąpiele - jest grzybek w którym taplają się ludzie. Jest to wyznaczony teren, więc nie - nie ocierają się o Ciebie ujebani ludzie.
Brak higieny - są tacy co przez tydzień nie myją się, jak i tacy którzy cztery razy dziennie latają pod krany. Ja zazwyczaj dwa razy dziennie pod nie chodziłem. Raz po pobudzeniu się, drugi żeby się ochłodzić.
Kierowanie się instynktem... - ludzie nachalni różne rzeczy robią.
Zasypianie gdzie popadnie na zgodnie - też znajdziesz takich, chociaż najczęściej ludzie padają w swoich obozach.
Narkotyki - palenia nie nazywam narkotykiem, grzyby raz widziałem, hasz też. Jak nie szukasz to nie znajdziesz.
Nieobliczalność ??
Kradzieże - to bardziej twoja rola. Na pierwszym woodstocku ktoś podjebał mi browary dwa z namiotu, ale zostawił za to jakieś wafle i ciasteczka ;d
na takie festiwale nie bierze się ifonów, aparatów za 4k które zostawiasz bez opieki w namiocie
jeżeli chodzi o kieszonkowców to pewnie jakieś przypadki chodzą
co woodstock słychać o kradzieżach itp. Pewnie znajdzie się grupa pojebów co właśnie jadą tam, żeby sobie po polu chodzić i szukać perełek.
tak fajnie pomazałem po tabliczce nie wiedziałem że będą warny za to
PS. było brudno
Ja dotarłem do domu dzisiaj po 16, było bardzo fajnie - jak zwykle. Dziękuje wszystkim, którzy się pojawili. Zwłaszcza Matkowi, Bercikowi i Evelayowi bo z wami widziałem się kilka razy i najdłużej. Wiadomo - torg jest różny jak i jego użytkownicy, więc nie dziwię się, że nie każdemu każdy pasował.
Potem może wrzucę jeszcze jakieś zdjęcie z Brudstocku... :)
PS. @bercik ; W przyszłym roku postaram się przynieść jeszcze więcej wódki i ogóreczków.
Zgłaszac sie po grinbagi osoby z ktorymi spotkalem sie w czwartek :)
@evelay ; @Przemo ; pamietam, a kolega ktory mial bilety na browary to?
A co do tekstu na przynajmniej jednym z kartonów (tym na ktorym jest 6 osob:
Dzieki za meeting, trochę lipa z frekwencją, ale fajnie sie gadalo :) I sorka ze nie pamietalem o spotkaniu na nastepny dzien ale melanz mnie poniosl :P
Ciekawostka, Nervarien sie nawinal przypadowo i podbilem do niego i nas olał mimo ze mu mowilem ze tam sobie siedzimy, nie przyszedl sie przywitac nawet :/ Ale w sumie moze byl za bardzo oblegany bo jakis jego bodygard mocno oponowal.
Pozdro anyway :)
Co do koncertów jeszcze, byłem na Mrozu. Jebany dojebał po bandzie. Świetny koncert, na prawdę się przygotował, świetnie muzycznie, aranżacyjnie, kontakt z publicznością, ode mnie ma głos na bączka zdecydowanie nadaje się na dużą scenę. To kompletnie co innego niż to z czego był znany (miliony monet).
Na Dream Theater miałem zajebisty niedosyt, poszedlem posluchac swiatowej klasy brzmienia, a uslyszalem pedalski glos i chyba jakies problemy inzynierow dzwieku, wyszedlem po okolo 20 minutach koncertu bo slaba jakosc brzmienia :/
@Bazan ; to ja :P
Ale mam ochotę na korniszony przez was, masakra chyba będe nimi łyche zagryzać
To teraz jeszcze wytłumaczcie, co robiły szyszki na waszej patelni xD
Chryzanteeeemy złociste, w pół litróóóówce po czystej...
Załącznik 337684
Wróciłem wczoraj o 23:00 po ponad 11 godzinach jazdy, wyjebany jestem strasznie :/ Ale warto było, bo było śmiesznie w chuj :D
Załącznik 337685
@Przemo ; ta twoja wódka była nieodłącznym kawałkiem mojego codziennego zgonu... Musimy to powtórzyć :D
@Nebula ; no cóż, jak brakowało jedzenia trzeba było się raczyć czymkolwiek :P
Obiecane TORGowe zdjęcie z brudstocku ode mnie, z gotową cenzurą co by Nebula się nie męczył(i ja, na banie ;d).
http://puu.sh/jon0P/849d395d42.jpg
@Przemo ; nieźle mi ręke ogoliłeś xD!
ANDREJK
Fajnie gdyby w przyszłym roku więcej osób z Torga się zjawiło na brudstocku ;d Wpadliśmy na pomysł zorganizowania profesjonalnej flagi TORG.PL z Tibijskim ludzikiem w logo (mogę ogarnąć druk).
edit: na fladze oczywiście TORGowa wyverna w tle ;)
był to mój 6 woodstock i musze niestety zaliczyc go do najgorszych z roku na rok ten festival traci klimat za rok z pewnością nie pojadę
koncerty słabe(choć mrozu mnie pozytywnie zaskoczył)
ludzie coraz mniej w klimacie woodstocku
mało sępów
reklamy dosłownie wszędzie
toitoi-e jakies takie kurwa czyste
i nawet nie widziałem cycków
myślę że przenosiny małej sceny zaszkodziły całej imprezie ewentualnie już jestem za stary na taką zabawę
Znaczy sie ogolnie troche tak, to byl moj 5 woodstock, i albo klimat padl, albo sie do niego przyzwyczailem i nie widzialem nic nadzwyczajnego co by mnie zadziwilo.
Koncerty rzecz gustu, mi akurat się bardzo podobał lineup, aczkolwiek przed duza scena bylem lacznie przez 15 minut xD
Dla mnie byl woodstock spoko, bo wypilem wciagu 3 dni wiecej niz przez caly okres od 1 stycznia tego roku. Sam nie wiedzialem ze tyle potrafie wypic, a i 0 zgona.
podobno nervarien po zaproszeniu na torgowy miting powiedzial "wyjebane mam na nich, nie bede se wstydu robil" czy to prawda?
Ło panie, to Ty chyba w tojkach za kriszną nie byłeś...
W jednym z nich obsrany był nawet ten biały daszek :D Czasami żałuję, że nie zrobiłem zdjęcia, ale chociaż może to i dobrze... a teraz sobie wyobraź jaką pozycję musiał przyjąć ten "ktoś", że nawet sufit mu się udało obsrać :D
Z niczym się nie zgodzę z cytowanego. A toi toie w tym roku to była masakra, ekipa sprzątająca miała wybitnie wyjebane co potwierdziłem gadając z jednym z nich. No i tak jak mówi Bercik - o ile tojki za kryszną zawsze są turbo słabe to w tym roku były po prostu w większości nie do użytku. Ledwo dało się tam odlać i to i tak tylko w jednym na pięć tojków.
No nie mów, że typ, którego wskazałem Bazanowi to byłeś jednak Ty? xD A ja stwierdziłem, że podobny dredziarz to zrobie dobrą wkrętkę. @Nervarien ;
Apeluje o warna dla użytkownika Nervarien za to olanie ciepłym moczem torgowego meetingu
http://www.mggpaero.com/WOODSTOCK/
Ja siebie i swój obóz znalazłem na obu, a wy? :D