przekaz jeszcze :kappa
Znów się mądrzy o mnie w necie przegrany filozof #Kretes
o kurwa ze tez nikt się tym nie jara, przecież tą linijką Blejk zjadł ten kawałek ; d
Wersja do druku
przekaz jeszcze :kappa
Znów się mądrzy o mnie w necie przegrany filozof #Kretes
o kurwa ze tez nikt się tym nie jara, przecież tą linijką Blejk zjadł ten kawałek ; d
Ej jest jakas tracklista albo spis kto wystepuje na tej plycie noona poza ostr i eldoka?
przeciez te kwestie tez tlumaczylem juz przynajmniej kilka razy
to nie jest tak, ze ja kompletnie nie slucham rapu ze stanow. lubie czasami puscic jakies randomowe playlisty i posluchac murzynow, mam nawet na dysku kilka plyt ktorych sobie posluchuje w calosci od czasu do czasu i sie jako tako jaram
pro8l3m lezy w jezyku. nie moge nazwac siebie swiadomym sluchaczem bo nie rozumiem ni w zab tego co przecietny murzyn nawija w swoich numerach, a bardzo odstrasza mnie sluchanie muzyki z oczami wlepionymi w rapgenius i z otwartym google translatorem. muzyki slucham dla przyjemnosci, a nie masochizmu. nie mam najmniejszego zamiaru poswiecac nawet kilku minut na przetlumaczenie jakiegos numeru. poza tym to nie to samo, nawet jesli wiesz o czym mniej wiecej traktuje tekst, a i tak nie wylapujesz poszczegolnych slow i ich znaczenia
jakos mnie to nie jara
dla przykladu ciagle (choc zajawka sporo mniejsza) lubie sobie posluchac zagranicznych rockowych zespolow i dziala to na podobnej zasadzie bo nigdy ALE TO NIGDY oceniajac jakis utwor czy plyte nie zaglebialem sie w warstwe liryczna, a raczej skupialem tylko na walorach sluchowych
tak wiec to wszystko sklada sie na to ze odcinam sie od jakichkolwiek dyskusji na temat rapu z ameryki, bo po co zaglebiac sie w temat ktory de facto jest ci kompletnie obcy
aha, czyli jesli bede zgrywal pana madralinskiego to z czasem poznam rap z ameryki od podszewki?
kompletnie nie o tym pisalem i po raz kolejny juz mnie nie zrozumiales. sprawa (w gruncie rzeczy moja wlasna, wiec nie wiem po co tylu torgowych ekspertow na przestrzeni lat probowalo mnie nawracac na jedyna sluszna sciezke) mojego zaglebienia sie w hip hop ze stanow jest zamknieta. koniec kropka NARA KURWA. mam w zyciu na te chwile ciekawsze zajecia niz uczenie sie angielskiego czy tym bardziej jakichs murzynskich slangowych zwrotow. nie jest mi to potrzebne ani do szczescia, ani do uczucia samospelnienia, po prostu klade na to lache i chuj
a skoro juz wylozylem lache to moze lepiej robie ze omijam ten temat we wszelkich dyskusjach, zamiast gadac z wami o czyms o czym nie mam bladego pojecia i wyglaszac swoje z dupy wziete, no bo przeciez niepotwierdzone w zaden sposob, teorie
jak myslisz?
zaglebiac w temat =/= madrzyc sie co
tak mysle
i wyjebane, słuchaj se co tam chcesz xD
https://www.youtube.com/watch?v=uFSt...IPeV4lZh0S5Zog
zajebiscie tu solar
jakbyśmy opierali fristajl na samym delivery to w finale wbw miałbyś samych gospelów i jędrzejów
W wieku 20 lat nie rozumiec o czym ktos nawija jest dosyc dziwne, nie mowie tu o slangu bo np. okreslen na hajs jest w amerykanskim rapie wiecej niz oni wszyscy razem IQ maja, ale o zwyklych wersach. Po przesluchaniu kilku krazkow dokladnie wie sie mniej wiecej o co biega i nie potrzebny do tego rapgenius ani translator. Ale
Tomb dawno wykroczył poza granicę takiego postrzegania rapera. Odpala sobie jaki chce bit i ma w piździe czy się w niego mieści. Kto powiedział, że jedyne słuszne flow to te, gdy mieścisz się do werbla do werbla? Mi się przyjemnie słucha tomba i wolę go niż rasmentalizm czy inne truskule mieszczące się między werblami.
Przecież nikt go nie nazywa najlepszym raperem ani kompletnym raperem. Ja nawet kurwa rozumiem dlaczego wy go nie lubicie, ale z tych samych powodów ja lubię go słuchać.
Nie chce mi się odpalać kolejnego krążka od Bisza, gdzie pod względem flow nic się nie zmienia, chociaż wersy nawinięte są nienagannie, rymy na pewno też, ale nie chcę znowu słuchać o problemach świata i życia.
Pokaż mi przeciętnego murzyna nawijającego pod trap który mieści się w bicie. Tam w ogóle takie pojęcie jak mieszczenie się miedzy werblami, któe ty nazywasz flow, jest nieznane.Cytuj:
Tutaj kto za hajsem mało lata odpada
Nie oderwiesz mnie od niego jak małolata od pada
2k14 a wy dalej mysliscie ze flow to trafiianie w werbel XD
Tombix słabo niestety
tam huja tombem. dwa sławy!
http://www.youtube.com/watch?v=ZbEGvVlur08
I na tym mozna zakonczyc dyskusje.
Co do tam bardzo blyskotliwego panczu o kambodzanskim. Jesli bym spotykal sie z kambodzanskim przez min. 6 lat nauki w szkole(mniej wiecej od gimnazjum), codziennie w internecie, grajac w roznorakie gry, czytajac jakiekolwiek zrodla kambodzansko jezyczne, to tak, po trzech odsluchach, ba nawet po jednym, bym umial wylapywac sens ich utworow. Nie mam pojecia jak w tym wieku mozna nie znac jezyka ktorym dogadasz sie na calym swiecie, a amerykanski rap(przynajmniej polowa) nie jest az tak ambitna muzyka zeby uzywane byly tam slowa o ktorych zwykly czlowiek nie ma pojecia. Chyba ze zaczynasz przygode od np. MF DOOMa to wtedy jasne ze masz problem.
moze dlatego ze po prostu, po ludzku, nie jest mi to potrzebne?
po angielsku potrafie odpowiedziec na proste pytania i mniej wiecej zrozumiec o czym mowi rozmowca jesli nie uzywa zbyt trudnych slow, nie ma popierdolonego murzynskiego akcentu i nie gada szybko jak eminem. tyle. tyle mi wystarczy, bo i bez znajomosci angielskiego mam stala, niezle platna prace, a jestem zbyt leniwy zeby sam z siebie probowac sie rozwijac w tym kierunku skoro nikt tego ode mnie nie wymaga oczywiscie oprocz torgowych ekspertow
jezeli kiedys bedzie mi to potrzebne, to sie jezyka naucze. poki co nie uwazam tego za jakies szczegolne faux pas, zwlaszcza w sytuacji gdy bez mala polowa polskiego spoleczenstwa potrafi po angielsku powiedziec jeszcze mniej niz ja
Z tym ze ta polowa polskiego spoleczenstwa jest raczej juz w kwiecie wieku wiec im to jest do niczego potrzebne, za to Ty jestes mlody wiec nie zdziw sie jak kiedys obudzisz sie z reka w nocniku jak pracodawca zacznie wymagac od Ciebie angielskiego na min. poziomie B2. Chyba ze jestes pracownikiem fizycznym, wtedy nie masz co sie martwic. Generalnie to cala niewiedza ludzi sluchajacych rapu wynika wlasnie z tego ze nie sluchaja amerykanskiego, gdyby go sluchali to dawno juz by pierdolili ten polski kurwidolek ktory probuje dorownac temu na zachodzie. Nie mowie ze wszyscy, bo akurat Ci co nie kopiuja sa bardzo dobrymi raperami, ale wiekszosc tych gowien wlasnie robi to o czym napisalem. Nie ucz sie jezykow, nie sluchaj amerykanskiego rapu, nie rob nic w celach poszerzenia swojej wiedzy, spoko. Tylko dla mnie nie powinienes tez udzielac sie w temacie o ktorym pewnie nie masz nawet szczatkowej wiedzy. EOT.
A i faux pas mowi sie w stosunku do jakiejs czynnosci, a nie braku umiejetnosci. Ale to tez nie potrzebne.
Ty jesteś jeszcze większym ignorantem.
Oraz.Cytuj:
Nie znasz angielskiego więc jesteś tępą kurwą bez szans na przyszłość.
Tak bym podsumował twoją wypowiedź.Cytuj:
Nie słuchasz amerykańskiego rapu więc chuj ci w dupie kasztanie. Dzięki tobie chujowi polscy raperzy zarabiają pieniądze, a ja muszę zapierdalać w pracy.
Ale okropny mix kto im to kurwa robił?
Raczej niczym mnie nie zaskoczyles, nawet nie podejrzewalem Cie o umiejetnosc czytania ze zrozumieniem.
no to wlasnie probuje sie nie udzielac, z tym ze srednio co 50 stron jakis zadny mojej opinii torgowicz pyta mnie o zdanie w kwestii flow mf dooma, wiec musze przynajmniej naprostowac sprawe
chyba ze zle cie zrozumialem, ale skoro wszyscy zgodnie twierdzimy ze polski i amerykanski rap to dwie inne bajki, to przeciez nie probujesz mi wmawiac ze moja niewiedza w temacie zagranicznej muzyki w jakikolwiek sposob wplywa na to czy jestem swiadomym sluchaczem POLSKIEGO hip hopu, prawda?
spoko w sumie.
https://www.youtube.com/watch?v=0hurnZK1CSE
Wplywa i to bardzo, bo o ile amerykanski rap to zupelnie inna bajka to polski rap probuje z niej podkradac watki, co jest bardzo przydatne przy ocenie kawalkow, stwierdzeniu czy patent jest oryginalny czy podjebany od jakiegos rapera np. jak u Reno.
co z reno?
nie no panowie nawet nie ma co dyskutowac czy jezyki obce sa w zyciu potrzebne czy nie, bo odpowiedz jest oczywista.
nic osobistego, ale brak znajomosci 1-2 jezykow obcych to imo troche wstyd w dzisiejszych czasach, gdzie granice sa otwarte i mozna podrozowac po swiecie i poznawac ludzi
Reno tlumaczyl pancze z angielskiego, kiedys na hhpl nawet byl o tym temat, nie wiem czy do teraz go nie ma. Z tym ze dupe widac z przodu, podobno ten wers o diamentach ale to nie wiadomo czy to nie prowo, pewnie wiecej by sie znalazlo gdyby odkopac ten temat.
Sławy http://slizg.eu/images/smilies/icon_bowdown.gif
Sztosik jak nic, czekam na CD jak nic.
Jedna z lepszych płytek to będzie.
ja jestem obecnie na takim etapie sluchania rapu, ze najwazniejsze dla mnie sa charyzma i autentycznosc. reszta to mniej wazne kwestie. jak ktos ma ucho do bitow i charyzme i rapuje o jakichs bliskich mu rzecach to ma we mnie sluchacza
ma ktoś kupiony album popek monster i może sprawdzić czy jest instrumental do 'Be Yourself'? (pierwszy track na płycie)
Witon props siema
normalne chłopaki nie żadne odmieńce hehe
KOCHAM GO KURWA, nie macka tylko witona jbc
https://www.youtube.com/watch?v=xSwXNxCgi2o
ale to ta sama osoba ; |
https://www.youtube.com/watch?v=A2lZRQbVO20
No jak to, nikt jeszcze tego nie wstawił?
popek moim mistrzem
pawle ucz mnie
ale przykurwiona ta dupa ja jebie xD
Tego chałwe przymknęli spowrotem czy dalej bawią się w wilka i zająca :D?
Pisał na fb, że sam się zgłosi na policje
ale poki co sie nie zglosil hwdp jp 9 9 7 jebem jebem jebem
@edit
rybong wyjdź
epka filipka sztos w chuuj
https://www.youtube.com/watch?v=UIgG...Nw_PL9Q4I1h-EQ
link do playlisty
ktory kwalek z plyty filipka najlepszy?