Mówię o jakichś małych sklepach które powstawały jak nie było jeszcze takiej dystrybucji przez internet a potem nie wiem np przekształciły się w skateshopy i mają jakieś dużo różnych płyt pomieszanych gatunkowo i nikt tego nie inwentaryzował bo za duzy bałagan albo jakieś stoiska na giełdach z płytami. Jednym słowem czy są jakiekolwiek szanse na płytry które wychodziły dawno temu w podziemiu inne niż na aukcjach w necie?