A moim zdaniem Płyta Roku to bardzo dobra pozycja. Kilka fajnych pomysłów na tracki, Quebo życiowa forma jeśli chodzi o lirykę, Eripe sypiący jak z rękawa wielokrotnymi, interesujące bity jakich nie znajdziesz nigdzie indziej. Zwięzły materiał, do którego lubię wracać (zwłaszcza do "Panczeonu")