Jeździcie po mnie z zaciągniętym ręcznym, kolegów też tak dopingujecie jak mają jakąś zajawke?
Prosto w ryj, nie bierz się za to, bo robisz gówno?
Wiem jaki poziom był i jaki jest teraz, ale może kiedyś pizne takiego ryma, że wam rurki jebną, bo dupa spuchnie.
Jestem jeszcze na etapie raczkowania+1 i kminie jak dobierać rymy, na tym się teraz skupiłem.
Zresztą i tak puszczając swoje początki widzę progres względem tego co piszę i nagrywam teraz.
Do tego próbuje też eksperymentować z wokalem. No i liczy się zabawa. :)
Tak z ciekawości, skoro moje wszystkie tematy które chciałem poruszyć to takie dno, niech ktoś zaproponuje coś wartego waszych uszu,
a ja spróbuje coś wykręcić. Co Wy na to? Ewentualnie ktoś może włączyć się do zabawy i zobaczymy kto jak piszę? Jakiś chętny? :>
@Pan Ryba ;
Też mi się tak wydaje, tylko trzeba mieć jeszcze kocura, a nie taki heban jak ja. :D
Generalnie nawijając sam do siebie można robić postępy? Czy większy profit ma nagrywka, odsłuch i poprawianie, eksperymentowanie, itp. (nawet na shit majku?)
@Elfis Przemo ;
odpusc sobie najlepiej na zawsze
a tak btw. to połowa hh jest o tym samym, tylko inne są podejścia do tematu. :v
Graba.
Zakładki