Lencu napisał
Ja tam nie mam zwyczaju nazywania ludzi punkami po własnie takich znakach szczególnych, jak widze ,że ktoś nie wiem... jest ubrany charakterystycznie na punka, jakaś kurtka, glany, typowe spodnie to sobie wtedy myślę ,że to punk ,że to po nim widać i tak dalej (nie zwracam jakoś szczególnie uwagi na to ,że MUSI mieć irokeza inaczej to chuj nie punk) ale są też czasem takie osoby co zrobią sobie 'fryzurkę' kupią skórzaną kurtkę z logiem Anarchii i nazywają sie punkowcami no to przynajmniej w moim środowisku to widać i wtedy to mam bardziej beke ;d
Ja bardziej punk w duszy niż na zewnątrz - ubieram się w co wlezie, co mi się spodoba raz rurki raz jakieś szersze spodnie (begi ?) raz jakieś indie koszulki raz z zespołem, raz coś XXL, i tak ze wszystkim, zależy od humoru, od dnia... we wszystkim się dobrze czuje.