-
piękne jest the end. naprawde wyjątkowy kawalek... czuć w nim ten narkotyczny swiat Morrisona i okresu w ktorym przyszlo mu tworzyc. 10/10
edit: wezme co bedzie nade mna.
Led Zeppelin - Tangerine: Bardzo fajny kawalek. Nie jestem wielkim fanem Led Zeppelin, ale to mi sie podoba. 8/10.
[y]dkTgjyZWkQU[/y]
-
@Alien
Jakoś nie wiem,nie lubie muzyki bez "pierdolnięcia",muzyka taka sobie,głos całkiem niezły
6/10
[y]rBy8TpadgfU[/y]
-
Nie słucham ich za bardzo,ale piosenka może być,7/10
-
nie jestem wielkim fanem VH, ale piosenka nie jest zla
7/10
[Y]2ps0bQONjys[/Y]
-
Nie przepadam za takim wokalem, ale poza tym to piosenka calkiem spoko, 7/10
Spróbuj ktoś dać mniej niż 6/10 to nogi powyrywam i zgwałce
-
5,(9)/10
Na serio to nie takie zle jak na gatunek ktorego nie znosze, dalbym 6+/10.
-
Uff, zdążyłem. Na początku nie mogłem się przekonać do tego utworu, ale myślę, że jest z nim tak samo jak z oliwkami, whisky i innymi rzeczami, które trzeba polubić. Teraz po prostu go uwielbiam, bo ma świetny klimat. Jest wręcz odrobinę mistyczny, a ja takie utwory wprost uwielbiam. Cudowna gitara Page'a i hipisowski, wysoki głos Planta. Nic tylko usiąść na werandzie i słuchać tego.
Ja przeniosę klimat nad morze karaibskie :)
[y]fi-aV7LCMoE[/y]
-
Led Zeppelin <3 i do tego taki klimacik 9/10
-
Znam na pamiec, 10/10. Nic dodac nic ujac.
Chyba najlepszy wokalnie utwor Zeppelinow. W dodatku ta solowka smyczkiem <3
@down
A propos Dazed and Confused to nagranie studyjne to nic w porownaniu z wersjami live, ale nie spodziewalem sie zeby komus sie chcialo sluchac 25 minut :P
-
Ten kawałek to już istna poezja. Jedno z lepszych osiągnięć tego zespołu. Mimo, iż to niech ich. To odnosząc się do słów z ich biografii można powiedzieć, że Page porwał tą piosenkę niczym dziecko i wychował geniusza. Tekst jest świetny, ale Plant dodaje mu niesamowitej mocy, zwłaszcza w tej przerwie, kiedy słychać jego jęki. Dostaję wtedy po prostu gęsiej skórki, to napięcie narasta, a potem Bonzo z całych sił napierdala po garach zgrywając się najpierw z Jones'em a potem z gitarą Page'a. Kiedy słucham czegoś takiego nie umiem po prostu być obojętny. Konstrukcja tej piosenki jest niesamowita. Mógłbym w sumie napisać cały esej na temat tego utworu, ale chyba poprzestanę na tym. W każdym razie ilekroć słucham tego dzieła to prawie łzy płyną mi do oczu.
Dalej Zeppelinów. Świetna ballada. Daję live, bo nie mogę znaleźć tej dobrej wersji, a ta też jest mocarna.
[y]HVc-RaBEaBw[/y]
-
Zdecydowanie 10/10, moja ulubiona piosenka Zeppelinow, zaraz po Achilles Last stand.
[y]p6S9oqJRclo[/y]
-
7.5/10 Bo na tyle lupie Zepplinow. Są dobrzy i lubie czasem posluchac i to na tyle.
[y]n4EKVxA1wDc[/y]
@down. Za Pidżame daje 11/10
-
W sumie ta gitara jakoś mi tak nie pasuje. Akurat ten dźwięk razi mnie w uszy. 4/10
http://www.youtube.com/watch?v=csXcP72VyEU
Pidżama Porno - chłopcy idą na wojnę
-
Kocham glos i teksty Grabowskiego - pomimo tego, ze czesto spiewa stare, "kolonijne" piosenki.
10/10, facet potrafi tak niesamowite emocje przekazac swoim wokalem, ze nie wyobrazam sobie dac jakakolwiek inna ocene.
A teraz troche polskiej muzyki nowoczesno-alternatywnej.
[y]oVKdDOnMyOE[/y]
-
@up
Hehehe...
Zwałowe jak dla mnie 8/10 bo nie moje klimaty ;]
A o to
http://www.youtube.com/watch?v=LTFNihx7Wfg