Gitary (stary temat)

@up
z czworka złego już wolałbym tego Ibaneza. Nie polecam kupować chujowych kabli, słaby ekran, słaba jakość, ogólnie bezfirmówki są chujowe, cienkie i szumią.
Looknij może:
http://allegro.pl/kabel-instr-jack-6...463766886.html
http://allegro.pl/kabel-instr-jack-6...463766845.html
jak poszukasz w sklepach to z kątowym też znajdziesz, a jak nie to to już lepiej coś z Proela, ja mam Die Harda i nic się z nim nie dzieje, może wy mieliście z innej serii, ale Die Hardy są bardzo wytrzymałe, wtyczki masywne, kabel elastyczny (chociaż mniej niż Red'sa). Ewentualnie Warwicka/Proela. A spiralny jak chcesz to jedyną opcją jest Warwick. Różnicy nie będzie, sam chciałem kupić spiralnego Warwicka to mi GC przysłali prosty, już nie chciało mi się wymieniać bo i tak mi się przydał.

@Abo
nie rozumiem Twojego toku myślenia :D W czym nówka jest lepsza od rozegranej, lepszej i tańszej uży7wki wykonanej z lepszego drewna, w lepszej fabryce?
Przykład, Squier by Fender strato, obecnie syf, badziewia Squiera ale dawno temu były produkowane w fabryce Fendera i to były takie same gitary jak Fender tylko Fender wysyłał je do bodajże Azji pod nazwą Squier a do Europy pod nazwą Fender. Wiosło identyczne jak stary dobry Fender a można było kupić sobie za tyle co nowy Afiinity w sklepie xD

Nie musisz mi tlumaczyc takich rzeczy lol. Jest tez taka kwestia, ze to jest akurat wybor sytuacyjny. Na takiego squiera ciezko trafic, a w mojej sytuacji jest to generalnie niezbyt mozliwe. Nie szukam tez gitary za 500 czy nawet 2k wiec generalnie nie martwie sie, ze trafie na bubla, bo nie kupuje gibsona ;-) Swoje wioslo wole rozegrac sam i rowniez wole sam o nie dbac od poczatku do konca. Pozatym instrument to dla mnie dosc intymna sprawa i tak szczerze, to wchodzi tu tez kwestia higieny.

Nie mowie przeciez ze uzywki sa zle.

Cytuj:

---

Pajlok napisał

@up
z czworka złego już wolałbym tego Ibaneza. Nie polecam kupować chujowych kabli, słaby ekran, słaba jakość, ogólnie bezfirmówki są chujowe, cienkie i szumią.
Looknij może:
http://allegro.pl/kabel-instr-jack-6...463766886.html
http://allegro.pl/kabel-instr-jack-6...463766845.html
jak poszukasz w sklepach to z kątowym też znajdziesz, a jak nie to to już lepiej coś z Proela, ja mam Die Harda i nic się z nim nie dzieje, może wy mieliście z innej serii, ale Die Hardy są bardzo wytrzymałe, wtyczki masywne, kabel elastyczny (chociaż mniej niż Red'sa). Ewentualnie Warwicka/Proela. A spiralny jak chcesz to jedyną opcją jest Warwick. Różnicy nie będzie, sam chciałem kupić spiralnego Warwicka to mi GC przysłali prosty, już nie chciało mi się wymieniać bo i tak mi się przydał.

---

tylko że już pisałem, że proela nie chce, chce coś właśnie z nie masywną wtyczką, coś ala mój stagg za 25 pln, niby szajs, a działa dobrze, nigdy nie przerwał, nie strzelił,mam go rok, a znajomemu po miesiącu proel poszedł się pierdzielić :D


@abo
ja jednak sądze, że kupno nówki to ostateczność (albo raty :D) chyba że bierzemy Customa albo Lutnika, wtedy to inna bajka :D

Zdecydowanie nie jest to ostatecznosc. Uzywki sa fajne i w ogole, ale bez przesady.

jeżeli cię stać na nową sensowną gitarę, to kupuj co chcesz :D jednak jeżeli ja bym miał powiedzmy 2k pln, kupiłbym używanego precla fenderka, to samo za 3, tylko że klasę wyższgo, a co mam nowego za 2k? fendera meksyka, to samo za ~5k, mamy nowego amerykańcca, zawsze (chyba że mówimy w 1x tysiącach) można kupić wiosło, które będzie lepsze od takiego, które już mamy, swoją drogoą, jeżeli miałbym wydać więcej niż 3k na wiosło, to poszedłbym do lutnika żeby mi zrobił wiosło podemnie, ew custom shop, po prostu nie widze sensu dawania 50% więcej za samą markę, a przy używkach za markę aż tyle nie idzie (maks ~20% :D)

Zdecydowalem sie jednak na tego vintage. Jest tansza od epiphone les paul standard, a lepiej wykonana i brzmienie tez lepsze. Uzywki chodza gdzies w cenie 1k wiec duzo nie strace, poza tym w sklepie powiedzieli zeby zadzwonic i wylicytowac cene; )

Cytuj:

---

Jerem napisał

+
jak mają się kable w takim stylu do normalnych, duża różnica brzmienia?

---

Te kable po prostu wyglądają inaczej. Miałem taki, imho są mega niepraktyczne, jakieś takie mało ''rozciągalne''. A różnic w brzmieniu nie zauważyłem, z resztą, na czym miałaby tutaj polegać różnica? To kabel jak każdy inny, tylko że ''kręcony''.

Cytuj:

---

Maciejeq napisał

Te kable po prostu wyglądają inaczej. Miałem taki, imho są mega niepraktyczne, jakieś takie mało ''rozciągalne''. A różnic w brzmieniu nie zauważyłem, z resztą, na czym miałaby tutaj polegać różnica? To kabel jak każdy inny, tylko że ''kręcony''.

---

na fotasku wydaje się cieńszy od normalnego, i w sumie powinien być, żeby można go było rozwinąć mocno ;d

Jeżeli ktoś tu jeszcze się w DIY bawi, to niech wie, że na elce gość pokazał fajną kaczuchę, pulsara i pedał głośności w jednym - http://www.elektroda.pl/rtvforum/vie....php?t=1927787

Ja się już nie bawię w DIY bo wolę kupić gotowca, tak na same części wyda się połowę tego co używka dobrego efektu, a do tego trzeba się z tym grzebać i płytkę najgorzej zrobić, niestety z drukarką laserową mi nie wyszło 6 razy, więc wszystkie ścieżki rysowałem ręcznie -.- Pierdolę nie na moje nerwy, elektronikiem nie jestem nie będę się w to bawił xD

Witam..

Postanowiłem zrobić nagrywkę naszej kapeli, jednak niestety nie mamy własnej perkusji, żeby ją nagrać (gramy w MDK) i raczej nie ma opcji żeby jakoś ją nagrać. Więc zrobiłem sobie perkusje w guitar pro.. Wszystko powinno być ok.
Teraz kwestia nagrywania gitary:
Mam Line 6 Spider IV 15w + marshall jackhammer - jak lepiej nagrywać:
1. gitara -> piecyk -> line in
2. gitara -> line in -> guitar rig
3. Gitara -> piecyk -> mikrofon

Mam mikrofon shure c607, niestety nie mam żadnego miksera ani wzmacnaicza, żeby go nagrać, więc wychodzi trochę cicho... Druga kwestia to nagrywanie basu: jak najprościej z normalnej gitary zrobić bas?


Dzięki!

Znalazłem piosenkę w sam raz dla nowicjuszy. Zagracie ją całą... UWAGA! Jednym palcem, obojętnie którym :D Oprócz parti akustycznej

[y]d8ekz_CSBVg[/y]

Cytuj:

---

kay napisał

Witam..

Postanowiłem zrobić nagrywkę naszej kapeli, jednak niestety nie mamy własnej perkusji, żeby ją nagrać (gramy w MDK) i raczej nie ma opcji żeby jakoś ją nagrać. Więc zrobiłem sobie perkusje w guitar pro.. Wszystko powinno być ok.
Teraz kwestia nagrywania gitary:
Mam Line 6 Spider IV 15w + marshall jackhammer - jak lepiej nagrywać:
1. gitara -> piecyk -> line in
2. gitara -> line in -> guitar rig
3. Gitara -> piecyk -> mikrofon

Mam mikrofon shure c607, niestety nie mam żadnego miksera ani wzmacnaicza, żeby go nagrać, więc wychodzi trochę cicho... Druga kwestia to nagrywanie basu: jak najprościej z normalnej gitary zrobić bas?


Dzięki!

---

Primo - perka w gp to nie najlepszy pomysł, są lepsze programy do tego, secundo jeżeli grasz w mdk to postaraj się z niego wypożyczyć mikser i nagrać gitary mikrofonem, o ile chcesz coś poważnego z tym nagraniem robić, tertio jak z gitary zrobić bas? Raczej niewykonalne, możesz co najwyżej na jakiś grubszych strunach (.12-.56+) grać w obniżonym stroju, ale to się do basu ma tak jak keyboard do pianina.

Cytuj:

---

kay napisał

Druga kwestia to nagrywanie basu: jak najprościej z normalnej gitary zrobić bas?

---

Bawiłem się z tym trochę swojego czasu... EQ ustawiasz tak żeby bass był na max, reszta na 0 i grasz na przystawce przy gryfie. (Dobrze mieć humbucker). Przy grubszych strunach nie jest źle. Chociaż jak zauważył nieloo - Do prawdziwego basu będzie daleko.

Perka w gp, mam na mysli samo midi- potem wsadze sobie np. do EZ Drummera.

A co do gitary, to pewnie jest jakieś VST któro pozwoli mi zrobić z gitarki bas? Ma ktoś guitar riga? Bo słyszałem, że w rigu się da, a jeszcze go nie kupiłem:)