Ibanez , ESP , Washburn , Dean ;p chyba najczęściej spotykane gitary w tego typu muzyce ;]
Wersja do druku
Ibanez , ESP , Washburn , Dean ;p chyba najczęściej spotykane gitary w tego typu muzyce ;]
Moglibyście podać pare prostych metalowych, rockowych albo grunge'owych kawałków do zagrania na gitarze. Gram dopiero 6 miesięcy wiec nie mam zbyt duzych umiejetności. Nothing else matters znam jakby co xp
Do uczenia używam zazwyczaj Guitar Pro, gdzie jak wiemy jedna linijka nut jest do jednej linijki zwykłych tabów... a że nut nie używam w ogóle to trace 50% miejsca na wydrukowanej kartce ... to deprymujące ;(
Jest jakis sposób żeby usunąć nuty, a zostawic jedynie taby + przypisy (takie napisy nad zapisem nutowym xd)? Pomogłoby mi to w nauce niezmiernie.
Nauka czytania z nut, bardziej Ci pomoze.
Green Day - American Idiot
Green Day - Basket Case
Green Day - Holiday
Green Day - Wake me up when September ends
The Offspring - Want You Bad
The Offspring - Pretty Fly
Nirvana - Come As You Are
Nirvana - Smells Like Teen Spirit
Green Day - Minority
The Offspring - Self Esteem
Słucham Punk Rocka, więc tylko to mogę Ci polecić.
Modele Gibsona: Les Paul, SG, Flying V
Pytanie o modele, nie firmy :P
Volbeat - I Only Wanna Be With You
Dropkick Murphy's - Never Alone
Marylin Manson - Sweet Dreams
Napalm Death - When All Is Said And Done
Lynyrd Skynyrd - Sweet Home Alabama
Proponuję nauczyć się czytania z nut a potem drukować je bez tabów:P
Później będzie ci o wiele łatwiej jeśli np. będziesz chciał coś zapisać i pokazać innym lub zwyczajnie zaaranżować jakiś utwór z innego instrumentu.
O gitarach, to ja mam pytanie odnośnie kostek: DS-1, DS-2, Jackhammer czy jakieś inne cudeńko do rocku/metalu i do taniego tranzystora i taniej gitary? Tak na początek? ;d
I co sądzicie o gdi21 Behringer? Warto?
Ludzie, gram parę miesięcy na gitarze klasycznej, jakieś tam podstawy mam, ogarniam akordy barrowe, ale ciągnie mnie do gitary elektrycznej. Myślicie, że opłaca mi się w tym momencie kupować gitarę i jakiś piecyk, czy lepiej dalej uczyć się na klasyku? (uczę się u nauczyciela, prywatnie)
edit:
Nie musiałbym przerywać lekcji, uczyłbym się dalej u tego samego kolesia, tylko że na elektrycznej. Fundusze mam. Ale w tym momencie jest problem jaką gitarę kupić, bo nie mam bladego pojęcia o gitarach elektrycznych, powiedzmy, że chciałbym wydać jakiś tysiąc złotych i chciałbym grać rocka, hard rocka.
Jeśli możesz przerwać lekcje-tak.
Sam gram na klasyku, całkiem fajnie ale gdybym miał kasę kupiłbym elektryka. Jak najbardziej się opłaca, jeżeli posiadasz fundusze.
Myślę że jeśli ma talent, to jak najbardziej. Wystarczy że się wsłucha i wyuczy tego dosyć nietypowego bicia.
To ucz się elektryka, tylko w tym momencie kupno gitary, to jest strata co najmniej 100-150zł, ponieważ kursy zagranicznych walut podskoczyły tak, że moja Yamaha RBX170, z 900zł podrożała na 1250, tak samo jest z większością wioseł. No chyba że chcesz kupić na allegro jakąś używkę, to wtedy jak najbardziej. Z nową radziłbym Ci poczekać, no chyba że chcesz marnować kasę.