Gitary (stary temat)

Fenderowe kostki to ZUO!

@2up
nylonowe są z nylonu, jak struny :D
a zwykłe tzn? są różne, tortex, metalowe, celuloidowe itp
nie ma zwykłych, chyba że zaliczyć celuloidowe jako zwykłe :P
Polecam wypróbować tortex, dobrze się trzymają, od Dunlopa
nie ścierają się jak ślizgasz postrunach, wygodne i wogóle koks :D


Sam używam takich:
http://www.taniestruny.pl/p/75/531/d...ge-kostki.html
http://www.taniestruny.pl/p/74/540/d...rd-kostki.html
http://allegro.pl/item1008610664_kos..._00mm_892.html

Ta po środku to najlepsza kostka jaką do tej pory grałem, a grałem około 20 :D Fendera, Soundera, D'Andrea USA, Dunlop itp

Cytuj:

---

Jerem napisał

jak ktoś nie lubi śliskich, to polecam -> te <- fajne sa nawet, ja używam 0.60 jak gram na akustyku brata, ale cholernie trzymają się palców (i ew. brudu :P)

---

mam taka , miedzy tymi zabkami jest tyle brudu ze mozna by było sciane pomazać cala ;d

Po niecalym miesiącu uzytkowania znowu rozj***lem struny :D
Znowu E1 xD Piernicze, nigdy więcej 9-46!

Albo 10 albo 11 teraz kupuję, caly czas na bendach gram no i nie da się nie urwać. W dodatu RPS, a teraz stroilem half-step down i jebla :D

Doradźcie coś pls bo się znacie tu niektórzy

Jak chcesz tanie to fajne są GHS'y, kup sobie lepiej na początek 10-46, ja miałem 9-42, kupiłem 10-52 i dla mnie za grube, następne kupuję 10-46 właśnie. A struna pękła ci przy mostku? Ja miałem tak że zaostrzyła mi się kostka w mostku i przecinała strunę, musiałem papierem wyszlifować xd
Teraz mam Ernie Balle, fajnie brzmią ale są trochę nie za wygodne, do GHS'ów nie miałem zarzutów.

Sargeras twoje wypadki ze strunami mają swoje zalety. Nauczysz się porządnie je nawijać , a ta umiejętność jest bardzo przydatna.

Nawinąłem je równiutko, ale pewnie gdzieś za dużo razy zginałem i się "wyrobiła".
Pękła dokładnie po skręcie kluczem w lewo, przy (lol xD) kluczu :D

Następnym razem postaram się nawinać za 1-szym razem, żeby nie zginać niepotrzebnie

@edit

Cytuj:

---

Pajlok napisał

Jak chcesz tanie to fajne są GHS'y, kup sobie lepiej na początek 10-46, ja miałem 9-42, kupiłem 10-52 i dla mnie za grube, następne kupuję 10-46 właśnie. A struna pękła ci przy mostku? Ja miałem tak że zaostrzyła mi się kostka w mostku i przecinała strunę, musiałem papierem wyszlifować xd
Teraz mam Ernie Balle, fajnie brzmią ale są trochę nie za wygodne, do GHS'ów nie miałem zarzutów.

---

Jakie dokladnie te GHS'y?

Cytuj:

---

Sargeras napisał

Po niecalym miesiącu uzytkowania znowu rozj***lem struny :D
Znowu E1 xD Piernicze, nigdy więcej 9-46!

Albo 10 albo 11 teraz kupuję, caly czas na bendach gram no i nie da się nie urwać. W dodatu RPS, a teraz stroilem half-step down i jebla :D

Doradźcie coś pls bo się znacie tu niektórzy

---

ożeszty, ja to gram młotkiem na swojej gitarze (w sumie dla jaj, ale często gram czymś, co do grania przystosowane nie jest xd) i struny nie pękły jeszcze od 5 miesięcy ;p takie dobre struny, czy młotek za słaby?

na basie gram czasem kostką (bardzo rzadko, już wolę młotkiem) 3mm, ale moim zdaniem kostki w ogóle nie są stworzone dla basówek.

!$ dół
nie żartuję, jasne, że nie zawsze, ale zdarzało się i nigdy nawet się struny nie zająknęły.. no wiadomo, że nie napierdalam tym młotkiem na oślep, żeby nie uszkodzić gitary : P

Nawet nie żartuj chłopie, że walisz młotkiem po strunach :/


@up

Cóż, każdy gra czym mu wygodnie (młotek to absurd). Wielu basistów gra kostką.

Ja czasami szuram śrubokrętem po strunach- czy coś ze mną nie tak...?
Według mnie to nie sposób a efekt powinien się liczyć...

Wajchą też można, wykręcić i sunąć - fajny efekt

ja propsuje smyczek 3:50
http://www.youtube.com/watch?v=HkqdU3QLEFc

Cytuj:

---

2mm? To przecież cegła jest straszna. Ja mam 1,2mm i tym mi się nie najlepiej gra. Najlepsze są poniżej 0,5mm.

---

Nie, nie sa najlepsze. Znaczy sie jesli lubisz miekkie brzmienie i praktycznie zero ataku, to takie sa najlepsze. Ja osobiscie nie cierpie jak mi sie kostka ugina na strunach. Dla mnie 0.9 to jest straszna patologia, a co dopiero 0,5. No ale ja gram dosc agresywnie.

Cytuj:

---

wydaje mi sie ze ta ciensza jest wygodniejsza.

---

Rzecz gustu, dla mnie najwygodniejsze sa "cegly"

Cytuj:

---

tez polecam, sam gram na 2mm dunlopa, niestety kupilem takie

---

No ja gram dokladnie na takich samych i mimo tego, ze w trakcie grania najczesciej korzystam z kostkowania hybrydowego i bardzo czesto przelaczam sie pomiedzy gra kostka, a gra samymi palcami, to jakos nie odczulem zeby ta kostka wyslizgiwala mi sie z dloni, moze zbyt lekko trzymasz, nie wiem, albo byc moze jest to kolejna rzecz gustu i w sumie nie wiem czego.

Cytuj:

---

Ja czasami szuram śrubokrętem po strunach- czy coś ze mną nie tak...?
Według mnie to nie sposób a efekt powinien się liczyć

---

Od kiedy stlukl mi sie szklany slide, to czasami uzywam srubokreta zamiast slide'u Raz na jamie probowalem wziac butelke ze stolu, ale to sie skonczylo tragicznie.

prawdopodobnie wlasnie za lekko trzymam, ale jak chwyce mocniej to szarpie struny, nie mam w ogole wyczucia, ale po potraktowaniu kostki ta gabka jest juz calkiem ok

Cytuj:

---

Sargeras napisał

Jakie dokladnie te GHS'y?

---

miałem te
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...mers-gbxl-9-42
teraz kupuję te
http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...mers-gbl-10-46
Te 9-42 polecił mi ktoś z torga.

To w takim razie dziś przejdę do sklepu i zobaczę czy są GHS 10-46.
Jak będą to biorę. jak nie to jakieś inne obczaję.

ja moge powiedzieć, że z własnego doświadczenia:
Cleartone vs Elixir
w mojej gitarze wygrywa Elixir, są bardziej neutralne. Cleartony jak sama nazwa wskazuje podbijają nieco tony. W mojej gitarze to sie nie sprawdza bo i tak już sama konstrukcja dość mocno daje po uszach <lipa + klon wzorzysty + palisander>
a i kiedyś pan w sklepie mi polecił Blue Steele bo "one maja ciemne brzmienie" oczywiscie założyłem i gówno podbiło jeszcze bardziej. Ernie Balle dają też rade ale są mało żywotne. Tydzień-dwa i makaron.

myślałem, że tele USA od Fendera wymiatają aż tu nagle natknąłem się na coś takiego:
http://www.youtube.com/watch#!v=-Tag...eature=related

Squier JV made in Japan z lat 80' z tego co wyczytalem na wiki.
Cóż za pełnia dźwięku...

Cytuj:

---

kiedyś pan w sklepie mi polecił Blue Steele bo "one maja ciemne brzmienie"

---

Dziwny typ, tez korzystalem z Blue steeli przez spory okres czasu i z tego co pamietam na pudelku z tylu wyraznie pisalo bright... ;p

http://www.allegro.pl/item1028725164...ry_gratis.html

Takie coś nada się w ogóle na początek?

znacie jakieś gitarki 7strunowe poniżej 1000 zł ?

Schecter omen 7 z tego co wiem 700 kosztuje. A coś innego ?
Washburn jakiś też jest 7strunowy ale tylko w USA produkowany i sprzedawany, nie wiem jak by to było z importem.

Cytuj:

---

Jaanek napisał

http://www.allegro.pl/item1028725164...ry_gratis.html

Takie coś nada się w ogóle na początek?

---

Jak chcesz się od razu zniechęcić - polecam.

Serio?
Takiego gówna nigdy nawet nie oglądaj. Gitara za 100 zł to nie gitara, tylko chińska zabawka w dodatku niebezpieczna (możesz sobie np. palce na nierównych progach poprzecinać). Najlepiej szukaj używek typu T.Burton, bądź dozbieraj jeszcze z 300 i wtedy coś kupuj.

Cytuj:

---

haxigi napisał

Schecter omen 7 z tego co wiem 700 kosztuje.

---

Z tego co wiem to on kosztuje 900~~
Tak z ciekawości spytam, po co Ci 7 strunowa gitara? Grasz metal ? :))
(nie żebym nie wiedział po co ona jest) :P

Cytuj:

---

Wojteo92 napisał

Z tego co wiem to on kosztuje 900~~
Tak z ciekawości spytam, po co Ci 7 strunowa gitara? Grasz metal ? :))
(nie żebym nie wiedział po co ona jest) :P

---

A ja jestem ciekawy po co i nie wiem :D

gosciu jest po prostu fanem korna (mial kiedys avek, czy sygne z kornem), a oni graja na 7kach + 7ka daje troche wiecej mozliwosci.

Cytuj:

---

piorunek098 napisał

A ja jestem ciekawy po co i nie wiem :D

---

No więcej strun, więcej możliwości :D
Dla tej 7 struny dajesz strój B2 i jest gitez :D

Sam się zastanawiam nad schecterem 7, czy 6.
W sumie tej siódmej tak bardzo nie potrzebuje, ale w razie czego bym miał :D

na forum gitara-online.pl Ksantyp sprowadza wiosła zza granicy z tego co wiem, popytaj go, może coś załatwi

@edit
znacie jakieś przykłady piosenek gdzie melodia lub wokal idą za beatem?

@edit2
ktoś zakłąda struny w ten sposób?
http://www.aukcjoner.pl/gallery/0020...Flying.html#I3
muszę kiedyś spróbować

Cytuj:

---

Latarnik napisał

Ernie Balle dają też rade ale są mało żywotne. Tydzień-dwa i makaron.

---

Bede bronil EBkow krzeslem!
Mi trzymaja dlugo i brzmia spoko :/. I to bez zadnego szorowania rak przed kazdym graniem, poprostu utrzymuje czyste raczki i od czasu do czasu kazda strune przetre czyms :D.

Cytuj:

---

Pajlok napisał

na forum gitara-online.pl Ksantyp sprowadza wiosła zza granicy z tego co wiem, popytaj go, może coś załatwi

@edit
znacie jakieś przykłady piosenek gdzie melodia lub wokal idą za beatem?

@edit2
ktoś zakłąda struny w ten sposób?
http://www.aukcjoner.pl/gallery/0020...Flying.html#I3
muszę kiedyś spróbować

---

Ale że w jaki? To wg mnie normalny sposób dla Flying V z "odmiennymi mostkami", różni się tym że struny są skrócone o ~1,5 cm
I przede wszytkim tym, że struny mają większy kąt opadania na gryf, tzn przy mostku tremolo to jakieś 120 stopni, a tutaj jakieś 175 :)
Na coś to wplywa, ale nie pamiętam na co.
Oczywiście kąt wacha się w granicach kilkunastu stopni przy różnych akacjach strun, ale na 12 progu grubej E (2,5mm) to wlasnie ok. 120 stopni

Teoretycznie powinien być lepszy sustain, ale zastanawiam się czy tak zgięta struny nie pęknie w tym miejscu, nie wiem jak bardzo by się zgięła gdybym ją tak założył. Spróbuję tak następnym razem.

@edit
Jeszcze niektórzy tak zakładają:
http://www.inzmbl.home.pl/guitars/flying-closeup.jpg
różni się tym że struna idzie przez kuleczkę.

Cytuj:

---

Pajlok napisał

@edit
Jeszcze niektórzy tak zakładają:
http://www.inzmbl.home.pl/guitars/flying-closeup.jpg
różni się tym że struna idzie przez kuleczkę.

---

Obawiam sie, ze to jest niezbyt trwale rozwiazanie.

Ale przy kolorowych kuleczkach D'Addario wyglada zajebiscie ;d;d;d.

Jak o mnie chodzi, to wyglada wsiursko.

Brzydko to wygląda i nietrwale.

Taa, jestem mega fanem korna i ich brzmienia. Uwielbiam ten zajebiście niski, crunchowy ton. Nie lubie piszczenia solówek, a 6 miałem kiedyś i nie dało rady ukręcić takiego brzmienia. Potem rg7321 sobie skołowałem, ale po grubej imprezie nie przetrwała w 1 części , a brzmienie miała zajebiste.
Grube struny, niski strój i jestem w niebie.

z kumplem postanowiliśmy zrobić z jego squiera strato, model Relic :) są fajne poradniki na necie i postaram się robić tak jak tam jest pokazane. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

narazie rozkręciłem całość i zmatowiłem lakier co by wyglądała na bardziej używaną :) Teraz z kumplem musimy zrobić pare obić :P to chyba najlepsza część bo najlepiej porzucać troche korpusem o różne rzeczy :D

Jak już skończe to wrzuce jakieś foty przed i po. Zobaczymy co z tego będzie :)

Śrubokrętem i mlotkiem o końce walcie, górna warstwa odejdzie :D <joke>

Jak coś wam wyjdzie z tego obijania to wrzuć te foty też bym z chęcią mojego "odświeżył"

Tylko go nie poniszcz! :P

Co trzeba dokładnie zrobić z gitarą żeby móc obniżyć strój o pół tonu i nic się nie porozwalało.
Bo sam już nie jestem pewien.
NP w takim Schecterze Omenie 6

Pokręcić kluczem tak, żeby dźwięk pustej struny obniżył się o pół tonu.

Dziomble gitarowe torga, czy regulacja menzury to trudne zadanie? Mam Washburna WI 14 i akordy trochę dziwnie brzmią, a na 12 progu dźwięki nie są takie same, czy menzurę mogę wyregulować sam w domu bez żadnych obaw?

Cytuj:

---

Kacpik95 napisał

Dziomble gitarowe torga, czy regulacja menzury to trudne zadanie? Mam Washburna WI 14 i akordy trochę dziwnie brzmią, a na 12 progu dźwięki nie są takie same, czy menzurę mogę wyregulować sam w domu bez żadnych obaw?

---

łatwizna, odrobina cierpliwości i dobry tuner, bo na tanim nie ustawisz za dokładnie, będzie ci lampka skakać sama z siebie
http://www.youtube.com/watch?v=_S5vnqkZCnM
Tutaj poradnik Ksantypa

Cytuj:

---

Pajlok napisał

łatwizna, odrobina cierpliwości i dobry tuner, bo na tanim nie ustawisz za dokładnie, będzie ci lampka skakać sama z siebie
http://www.youtube.com/watch?v=_S5vnqkZCnM
Tutaj poradnik Ksantypa

---

Ashton GT150 nada się?

Cytuj:

---

Gasparus napisał

Pokręcić kluczem tak, żeby dźwięk pustej struny obniżył się o pół tonu.

---

Nie no ja wiem że trzeba nastroić ją na D#A#F#C#G#D# :P
Ale chodzi mi o regulację pręta, menzurki i właśnie nie wiem czy coś jeszcze. Żeby mi mostek nie poszedł, gryf się nie wygiął lub ogólnie gitara nie uszkodziła.

Cytuj:

---

Wojteo92 napisał

Nie no ja wiem że trzeba nastroić ją na D#A#F#C#G#D# :P
Ale chodzi mi o regulację pręta, menzurki i właśnie nie wiem czy coś jeszcze. Żeby mi mostek nie poszedł, gryf się nie wygiął lub ogólnie gitara nie uszkodziła.

---

No tak, zapomniałem, że od przestrojenia gitary sprzęt momentalnie eksploduje.

Cytuj:

---

Shany napisał

zna ktos jakas dobra piosenke thrash metalowa do nauczenia? jakos na poziomie max master of puppets (najtrudniejsze co potrafie zagrac)


ale tez tak, zeby nie lecialo ciagle na power chordach czy cos, tylko jakis riff pyk pyk.


znam:

-mop
-seek'n'destroy
-welcome home (sanitarium) bez drugiego wstepu do zwrotki (za trudny)
-jump in the fire
-...and justice for all


i tak dalej...


niekoniecznie musi byc metal, ale jesli nie metal, to cos skocznego i bardziej rockowego z ciekawymi riffami.

---

fight fire with fire?

Zobacz sobie Pantera - Revolution is my name. Calkiem fajny kawalek jak dla mnie do nauki ;d

Podstrunnice sokiem z cytryny dokładnie przetrzeć, poczekać jak wyschnie i resztki wilgoci suchą szmatką

Cytuj:

---

Shany napisał

czym myc gitare, jak sie nie ma specjalnych preparatow? sucha szmatka, czy jak? mozna korpus woda potraktowac (lekko nawilzona szmatka)?

---

Jesli lakierowany korpus - mozesz.

Jesli naprawde az tak Ci zal 15-20 zl na czyscik, ktory Ci starczy na dlugo, polecam krem nivea. Smarujesz podstrunnice dokladnie, zostawiasz na pol godziny, scierasz. Uzywalem tej metody raz i zadzialala calkiem spoko (na nielakierowanej podstrunnicy, wiec luz)

@up
nie próbowalem, ale wiele osób odradza krem nivea i spirytus, nie wiem czemu ;/

Cytuj:

---

Shany napisał

powaznie?


brzmi dziwnie - sok z cytryny przeciez sie lepi ; d





i... zdjac struny, czy nic im sie nie stanie?

---

Nic się nie lepi :)
Sam czyściłem, różnica między brudną a czystą po soku jest masakryczna.

Raczej ściągnąć, dokladniej wyczyścisz progi

Ale jak ściągniesz struny, to musisz zalożyć nowem bo tamte się szybko urwą, a nawet możesz ich nie nawinąć spowrotem.

Kupcie sobie Gibson Pump Polish, swietnie sie sprawdza, jest ultra wydajne nie zawiera wosku i nadaje sie do czyszczenia korpusu jak i podstrunnicy, przez 4 lata nie udalo mi sie zuzyc calego opakowania, mimo bardzo czestego czyszczenia gitary, no i kosztuje 15zl.

Cytuj:

---

Remstin napisał

No tak, zapomniałem, że od przestrojenia gitary sprzęt momentalnie eksploduje.

---

Ty nie bądź taki do przodu bo na pewno nie byłeś od razu mistrzem gitary i na pewno też czegoś nie wiedziałeś to pytałeś.
Wole się upewnić niż coś zepsuć, nie mam kasy na drugą gitarę, nawet tą najtańszą.

Shany@
Iron Man black sabbathu.
Phantom of the Opera iron maidenow. (trudniejsze)

Cytuj:

---

Wojteo92 napisał

Ty nie bądź taki do przodu bo na pewno nie byłeś od razu mistrzem gitary i na pewno też czegoś nie wiedziałeś to pytałeś.
Wole się upewnić niż coś zepsuć, nie mam kasy na drugą gitarę, nawet tą najtańszą.

Shany@
Iron Man black sabbathu.
Phantom of the Opera iron maidenow. (trudniejsze)

---

Mi przy przestrojeniu na half-step strzelila E1, ale tylko dlaatego że za 1 razem źle nawinąłem tę strunę :D
Ale na pewno gryf nie pęknie :D
Teraz mam fajną technikę zakladania strun dzięki jakiemuś specowi z tego tematu i wszystko ładnie przylega :)